Tradycja i pomoc dzieciom – Rusza kolejna edycja Kolędników Misyjnych

1 godzina temu

Sri Lanka – kraj cejlońskiej herbaty i cynamonu, a także dzieci, które chodzą do pracy zamiast do szkoły. W tym roku Kolędnicy Misyjni opowiadają o tym azjatyckim kraju.

Więcej artykułów o Kościele znajdziesz na stronie głównej: ewtn.pl

Źródło: Jan Brewczyński, EWTN Polska | 18 grudnia 2025 |
Photo credit: BP KEP
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Subskrybuj newsletter
Wesprzyj naszą misję

W czwartek 18 grudnia w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski został zaprezentowany plan tegorocznej edycji akcji „Kolędnicy Misyjni 2025/2026 dzieciom ze Sri Lanki”. Wspólne kolędowanie w ramach Ognisk Misyjnych trwa od ponad 30 lat. W ramach konferencji prasowej prowadzonej przez ks. prof. Leszka Gęsiaka SJ głos zabrali:
Ks. Maciej Będziński – dyrektor krajowy PDM
S. Monika Juszka RMI – sekretarz krajowy PDMD
Kl. Chrismal Appuhami – z pochodzenia Lankijczyk, kleryk diecezji gliwickiej
Monika Fidecka – nauczycielka historii i wiedzy o społeczeństwie w Szkole Podstawowej im. Kornela Makuszyńskiego w Halinowie.

Konferencja została uświetniona występem dzieci z podwarszawskiej parafii św. Anny w Długiej Kościelnej.

W drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, 26 grudnia, będzie miało miejsce uroczyste posłanie kolędników misyjnych 2025/2026.

Dzieci na plantacji

Sri Lanka to kraj, który znamy nam jako Cejlon. Obecna nazwa została przyjęta w 1972 r.W tłumaczeniu z sanskrytu Sri Lanka oznacza „olśniewającą, pełną dostatku wyspę”. Jeden z języków miejscowych, syngaleski, tłumaczy tę nazwę jako „błogosławiona wyspa”.

Jednak oprócz „radości dzieci, w których uśmiechach odbija się światło Ewangelii” zdarzają się inne obrazy. „Wyobraźcie sobie małego chłopaka, który zamiast być z kolegami w szkole pracuje z tatą na plantacji herbaty, albo dziewczynkę, która zamiast bawić się z przyjaciółkami pomaga mamie przy cynamonowych laskach. Czasem brakuje jedzenia” mówił na konferencji Chrismal Appuhami, Lankijczyk studiujący w Wyższym Śląskim Seminarium Duchownym w Katowicach.

– W szczególnie trudnej sytuacji są dzieci chore i niepełnosprawne, którymi opiekują się jedynie misjonarze i moi rodacy – księża i siostry zakonne – zaznacza.

– Pragnę z całego serca podziękować kolędnikom misyjnym w Polsce i ich opiekunom. Pamiętajcie w modlitwie o lankijskich dzieciach, ale też – jeżeli możecie – wesprzyjcie je materialnie. Każda ofiara, choćby najmniejsza, daje szansę na lepsze życie, na edukację, na zdrowie i na radość, która nie będzie gaszona przez biedę. Wasza modlitwa i wasze wsparcie są dla nas ogromnym znakiem jedności i miłości w Kościele. Dzięki wam czujemy, iż nie jesteśmy sami w naszych trudnościach” – mówi Chrismal.

Sztafeta pokoleń

Od ponad 30 lat w okresie Bożego Narodzenia można spotkać radosnych i rozśpiewanych kolędników misyjnych. Dzięki grupom dzieci, młodzieży, rodziców, opiekunów i animatorów podtrzymywana jest tradycja kolędowania, a jednocześnie niesiona jest Ewangelia, czyli dobra nowina o przyjściu na świat Syna Bożego. Płynie też konkretna pomoc do dzieci w różnych zakątkach świata.

Ks. Maciej Będziński stwierdził, ze w roku „Pielgrzymów Nadziei” kolędnicy są jakoby podwójnie posłani – jako kolędnicy pielgrzymując od domu do domu, a także niosąc nadzieję dla osób objętych wsparciem misyjnym.

Zwrócił się również do dzieci podkreślając zadania ucznia jakimi jest m.in. słuchanie i chęć rozwoju, a jako kolędnicy mają zadanie mówienia o Sri Lance i zadanie ewangelizacyjne – Kościół jest po to, aby głosić Jezusa i wy jako najmłodsi bierzecie w tym udział.

Dotychczasowe projekty

Siostra Monika Juszka przedstawiła owoce wcześniejszego trudu kolędników i hojności darczyńców. W ubiegłym roku kolędnicy misyjni dzięki swojej formacji, przygotowaniu i kolędowaniu pomogli swoim rówieśnikom w Demokratycznej Republice Konga, gdy przy okazji opowiadania o ich życiu zebrali 1 279 999,91 zł. Wszystkie ofiary z PDMD z 2024 to ponad trzy miliony złotych. Dzięki tym środkom udało się pomóc ponad 12 tysiącom dzieci w 22 różnych ośrodkach na terenie sześciu diecezji. Była to pomoc między innymi w wybudowaniu sal lekcyjnych, wyposażeniu szkół i przedszkoli, zapewnieniu wyżywienia i opieki medycznej oraz wyposażeniu oddziału położniczego w szpitalu diecezjalnym.

Siostra przybliżyła trzy spośród projektów:

W Mandaka-Bikoro udało się wybudować szkołę dla dzieci Pigmejów, która składa się z trzech sal. Pigmeje należą do grypy prześladowanej, a na skutek wycinania lasów równikowych są zmuszani opuszczać swoje tradycyjne ziemie.

Dikungu (diecezja Tshumbe) również otrzymała szkołę dla dzieci rodzin z chorobą trądu. W tamtym kraju na swoiste wygnanie udaje się nie tylko osoba chora, ale także cała jego rodzina.

Wśród projektów w zeszłym roku udało się także przygotować materiały katechetyczne dla 850 dzieci do 15 roku życia.

Jak działać?

W ramach akcji mali kolędnicy poznają dalekie kraje, różne kultury, uczą się geografii, języków obcych, otwartości i wrażliwości na drugiego człowieka oraz umacniają w wierze siebie i innych.

Monika Fidecka podzieliła się doświadczeniem organizacji Ogniska Misyjnego. Pół żartem stwierdziła, iż potrzebny jest przyjazny ksiądz proboszcz, przyjaźni rodzice i cudowne dzieciaki. Ognisko Misyjne, którym się opiekuje łączy różne wspólnoty parafialne – muzycy, ministranci, bielanki, czy Ruch Światło-Życie.

Również organizatorzy przechodzą formację potrzebne do opieki nad ogniskiem, a także wiedzy o wspieranym kraju. Jak rozpoznać kolędników misyjnych? Powinni mieć na sobie m.in. odblaskowe opaski.

słowa kluczowe: Kolędnicy Misyjni, Papieskie Dzieła Misyjne, Sri Lanka, misje, dzieci, Konferencja Episkopatu Polski,

Boże Narodzenie, Kościół katolicki, Ogniska Misyjne, pomoc humanitarna,

Idź do oryginalnego materiału