Na najnowszych, publicznie dostępnych ostatnich zdjęciach papieża Franciszka niemal zawsze dostrzec można tę samą postać – mężczyznę w ciemnym ubraniu, dyskretnie stojącego tuż za ramieniem Ojca Świętego. Towarzyszył mu zarówno podczas pobytu w rzymskim szpitalu Gemelli, jak i w "Papamobile" – papieskim samochodzie – w ostatnich godzinach życia – w Niedzielę Wielkanocną.
Takie miały być ostatnie słowa papieża Franciszka
Tym człowiekiem jest Massimiliano Strappetti, 52-letni osobisty pielęgniarz papieża. To właśnie on przekazał redakcji Vatican News ostatnie słowa Franciszka, w artykule opisującym wzruszające chwile tuż przed jego śmiercią.
– Dziękuję, iż zabrałeś mnie na plac – miał powiedzieć papież do Strappettiego, który z oddaniem i troską czuwał nad nim w tygodniach ciężkiej choroby. Chodzi tutaj o plac Świętego Piotra i okolice. Franciszek objechał te miejsca w Wielkanoc i pozdrowił wiernych.
Jak sam Franciszek kiedyś wyznał – a jak przypomina – Vatican News to właśnie Strappetti "uratował mu życie, sugerując operację jelita grubego". Z wdzięczności i zaufania papież w 2021 roku powierzył mu niezwykłą funkcję osobistego asystenta medycznego – decyzję bez precedensu w historii Watykanu, która wymagała specjalnej, formalnej umowy.
Przypomnijmy, iż Watykan poinformował we wtorek, iż pogrzeb papieża Franciszka odbędzie się w sobotę 26 kwietnia o godzinie 10. Ojciec Święty zmarł w Poniedziałek Wielkanocny (21 kwietnia) w wieku 88 lat.
Pogrzeb papieża obędzie się w sobotę
Jak także pisaliśmy w naTemat.pl, przed śmiercią Ojciec Święty zmagał się z problemami zdrowotnymi. Przez kilka tygodni przebywał w placówce medycznej w związku z zapaleniem płuc. Wczoraj wieczorem Watykan opublikował oficjalny komunikat, w którym podano, iż przyczyną śmierci był udar mózgu i następująca po nim niewydolność serca.
Włoski dziennik "Corriere della Sera" przekazał, iż watykańskie źródła potwierdzają, iż papież obudził się w Poniedziałek Wielkanocny około godziny 6:00 i "czuł się dobrze". Jego stan zdrowia miał się jednak pogorszyć godzinę później. Zgon stwierdzono o 7:35.
Watykan opublikował także testament papieża Franciszka. Wyraził on życzenie, by zostać pochowany w Bazylice Matki Bożej Większej w Rzymie. W dokumencie zaznaczył, by jego grób był "prosty, bez szczególnego zdobienia i z jedynym napisem: Franciscus".
Testament zakończył apelem: "Niech Pan wynagrodzi tych wszystkich, którzy mnie kochali i którzy przez cały czas modlą się za mnie. Cierpienia, które naznaczyły końcowy etap mojego życia, ofiaruję Panu – za pokój na świecie i braterstwo między narodami". Papież Franciszek podpisał ten dokument 29 czerwca 2022 roku.