Ich celem jest ograniczenie wykorzystywania pracowników na tzw. śmieciówkach tam, gdzie praca odpowiada wymogom zatrudnienia na umowie o pracę.
Jednym z elementów nowelizacji prawa pracy, która wejdzie w życie od stycznia 2026 roku, jest rozszerzenie definicji okresów zaliczanych do stażu pracy. Do tej pory do stażu liczyły się jedynie umowy o pracę, natomiast po zmianach do okresów zatrudnienia będą zaliczane również umowy cywilnoprawne, umowy o świadczenie usług, okresy prowadzenia działalności gospodarczej, a choćby praca za granicą.
WIĘŹ – łączymy w czasach chaosu
Więź.pl to pogłębiona publicystyka, oryginalne śledztwa dziennikarskie i nieoczywiste podcasty – wszystko za darmo! Tu znajdziesz lifestyle myślący, przestrzeń dialogu, personalistyczną wrażliwość i opcję na rzecz skrzywdzonych.
Czytam – WIĘŹ jestem. Czytam – więc wspieram
Co ważne, przepisy będą działały wstecz, uwzględniając wcześniejsze lata aktywności zawodowej, co oznacza, iż wiele osób zyska prawo do pełniejszych uprawnień pracowniczych, w tym dłuższego urlopu czy dodatków stażowych.
Ministra rodziny, pracy i polityki społecznej Agnieszka Dziemianowicz-Bąk w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” podkreśla, iż celem nowelizacji jest też uniemożliwienie dalszego wykorzystywania pracowników na „śmieciówkach” w sytuacjach, gdy ich praca spełnia wszystkie kryteria stosunku pracy.
– Wciąż zbyt często młoda osoba, wkraczając na rynek pracy słyszy: albo założysz własną działalność, ewentualnie podpiszesz umowę zlecenie, albo do widzenia. To nie jest żaden swobodny wybór – mówi szefowa resortu. Wskazuje również, iż nie ma żadnych planów likwidowania umów cywilnoprawnych ani planów ingerowania w swobodę zawierania takich umów.
Z kolei pracodawcy protestują przeciwko rozszerzeniu uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy, która po reformie będzie mogła samodzielnie przekształcać umowy cywilnoprawne w umowy o pracę, tam, gdzie zachodzą charakterystyczne cechy stosunku pracy.
Organizacje pracodawców, takie jak Konfederacja Lewiatan, obawiają się nadmiernej ingerencji państwa w swobodę zawierania umów i ewentualnych komplikacji np. w zatrudnianiu cudzoziemców, których pozwolenia na pracę są powiązane z konkretnymi formami umów.
Według danych Głównego Urzędu Statystycznego z pierwszego kwartału 2025 roku, 13,8 miliona Polaków pozostawało w stosunku zatrudnienia, podczas gdy 3,2 miliona osób prowadziło działalność na własny rachunek.
Przeczytaj również: KPO – dlaczego „jeszcze więcej dla najbogatszych” nie działa?
KM

2 godzin temu
















