Święty dzień. Mama i babcia, które cudem ocalały, nigdy nie powiedziały złego słowa o decyzji zrywu
Zdjęcie: Opoka
Gdy słyszę tyrady mędrków, gdy czytam wpisy domorosłych oskarżycieli głoszących, iż „akowcy to podpalacze Warszawy” – przypominam sobie słowa mojej mamy: „To Niemcy spalili Warszawę, a nie Bór-Komorowski! Kto opowiada takie bzdury – wybiela Niemców”.