Święto Podwyższenia Krzyża w stołecznej katedrze

orthodox.pl 1 dzień temu

Dzień ustanowiony przez Cerkiew na obchodzenie święta Podwyższenia Krzyża Pańskiego, jest dniem istotnym dla wszystkich wyznawców prawosławia. Parafianom katedry św. Marii Magdaleny w Warszawie jest tym bardziej szczególny, gdyż właśnie tego dnia mają możliwość pokłonić się i ucałować krzyż z cząstką Życiodajnego Krzyża Chrystusa.

Święto Podwyższenia Krzyża Pańskiego upamiętnia wydarzenia z 326 roku, kiedy to po ponad trzystu latach od wydarzeń na Golgocie, dzięki staraniom św. cesarzowej Heleny, odnaleziono Krzyż, na którym ukrzyżowany został Jezus Chrystus.

W wigilię święta podczas świątecznej jutrzni, na środek prawosławnych świątyń wynoszony jest krzyż. W warszawskiej katedrze podczas całonocnego czuwania, obrzędu wyniesienia i podwyższenia św. krzyża dokonał Jego Ekscelencja biskup hajnowski Paweł, błogosławiąc cztery strony świata. Podniosłości tej chwili dodał chór katedry prowadzony przez protodiakona dra Sergiusza Bowtruczuka. „Hospodi pomiłuj, Panie zmiłuj się” – intonował wielokrotnie chór, kiedy wierni stojąc na kolanach, oddawali pokłon św. krzyżowi. Przed św. krzyżem pokłonił się Jego Eminencja metropolita Sawa, który modlił się tego dnia w ołtarzu.

Do tego momentu odniósł się ks. protoprezbiter Anatol Szydłowski w kazaniu wygłoszonym podczas św. Liturgii, sprawowanej pod przewodnictwem Jego Eminencji metropolity Sawy, któremu asystował biskup hajnowski Paweł i kler katedry.

Kaznodzieja wskazał, iż słowa „Hospodi pomiluj, Panie zmiłuj się” są najprostszą modlitwą, którymi wierni powinni zwracać się do Boga. Dodatkowo zaznaczono, iż jest skróconą wersją modlitwy Jezusowej, charakterystycznej dla prawosławnej duchowości. Duchowny zauważył, iż ludzkie życia obraca się wokół osi wyznaczonej przez krzyż. Wiele uwagi poświęcono indywidualnemu krzyżowi niesionemu przez wiernych, bez którego niemożliwe jest zbawienia. „Dzisiejszy świat odrzuca krzyż. w tej chwili krzyż przeszkadza wielu osobom. Niektórzy podejmują się walki z krzyżem, która okazuje się być stratą czasu i z góry przegranym zadaniem. We współczesnej historii jak i w przeszłości, systemy totalitarne próbowały walczyć z krzyżem”. Cytując tekst zaczerpnięty z nabożeństwa wielkiej komplety, kaznodzieja wskazał, iż „niezwyciężona i niezbadana moc boskiego i życiodajnego Krzyża”, nie została pokonana i nigdy nie będzie unicestwiona.

Podsumowując, ks. Szydłowski zachęcał, aby szukać wsparcia i Bożej pomocy u podnóża krzyża. Na Krzyżu dokonało się zbawienie ludzkości. Jedynie przez krzyż przychodzi do nas zmartwychwstanie i życie wieczne – zakończył duchowny.

Świąteczne uroczystości w stołecznej katedrze zakończyło odśpiewanie troparionu i kondakionu święta oraz hymnu: Krzyżowi Twemu kłaniamy się, Władco, i święte zmartwychwstanie Twoje sławimy.

zdjęcia: protodiakon I. Kutovyi, M. Gwizdak

Idź do oryginalnego materiału