Święto Pięćdziesiątnicy w katedrze św. Marii Magdaleny

Dziś Cerkiew prawosławna obchodzi jedno z największych i najważniejszych świąt – świętą Pięćdziesiątnicę, Zesłanie Świętego Ducha na apostołów, dzień, który nazywany jest narodzinami Cerkwi Chrystusowej.

Gdy pięćdziesiąt dni po Zmartwychwstaniu Chrystusa uczniowie byli zgromadzeni razem w Jerozolimie, nagle z nieba rozległ się szum jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie przebywali. I ukazały się im języki jakby ognia, które się rozdzieliły i spoczęły na każdym z nich. I wszyscy zostali napełnieni Świętym Duchem (Dz. 2,1–4).

W dniach 7-8 czerwca całonocnemu czuwaniu i św. Liturgii w katedrze św. Marii Magdaleny w Warszawie przewodniczył Jego Ekscelencja biskup siemiatycki Warsonofiusz. Świąteczne kazanie wygłosił wikariusz katedry, ks. mitrat Doroteusz Sawicki. Kaznodzieja w charakterystyczny dla siebie sposób przedstawił drzewo, żywy organizm składający się z systemu korzeni, solidnego pnia, a także owoców w postaci kwiatów i liści. Tak jak powyższy opis odnosi się do całego drzewa, stanowiącego jedność, tak też człowieka w momencie chrztu zostaje wszczepiony w organizm Cerkwi Chrystusowej. Duchowny porównał drzewo do ludzkiego życia, którego zadaniem jest wydawanie plonów, dzięki łasce Świętej Trójcy i osobistemu zaangażowaniu w zbawienie. Rola każdego ucznia Chrystusa polega na tym, by wrosnąć w Boże drzewo, Bogoludzki organizm, czyli Cerkiew Chrystusową

Kaznodzieja zachęcał do wyzwolenia własnego świata z krzyku lęku i egoizmu, by się nie stać duchowo ślepymi. Przypomniał, iż Święty Duch działa nie tylko w przeszłości, ale i dziś – w każdym sercu, które nie zamknęło się na Jego obecność. Przebywanie trzeciej Osoby Świętej Trójcy w Cerkwi i w świecie nie jest symboliczne, a jest to realna obecność Świętego Ducha, który zstąpił i zstępuje, aby pozostać wśród nas. Pocieszyciel przyszedł, by nie tylko być z Cerkwią, ale być wewnątrz Cerkwi i wewnątrz każdego z nas.

Po św. Liturgii odsłużono wielką wieczernię z obrzędem klękania. Na jej zakończenie biskup Warsonofiusz przekazał zebranym wiernym świąteczne pozdrowienia, życząc, aby obecność Świętego Ducha była pożądaną i upragnioną, przejawiającą się w pokorze, wierze i mocy, która przemienia życie.

Tegoroczne obchody dnia Świętej Trójcy w katedrze metropolitalnej w Warszawie miały szczególny akcent w postaci ikony z wizerunkiem Zbawiciela, która w minionych dniach w cudowny sposób odzyskała barwy i blask. Wierni uczestniczący w centralnej św. Liturgii mieli możliwość pokłonienia się ikonie i złożenia pocałunku. Po świątecznych uroczystościach ikona procesyjnie została odniesiona do Domu Metropolitalnego.

zdjęcia: protodiakon Igor Kutovyi