Święto Niepokalanego Poczęcia (8 grudnia)

Na początku onego wielkiego adwentu dał Bóg obietnicę, która jak gwiazda jasna rozświecała swem światłem łagodnem ciemności i smutek czasów aż do przyjścia P. Jezusa. Obietnicą tą to słowa, które Bóg powiedział gdy pierwszych rodziców z raju wypędzał: „Położę nieprzyjaźń między tobą, a niewiastą... Ona zetrze twoją głowę". Wiecie, co znaczą te słowa. Widzieliście też obraz Matki Boskiej Niepokalanie Poczętej. Trzyma Ona nogę na głowie węża. Cały świat był pod panowaniem węża piekielnego, szatana, — z wyjątkiem jednej Najświętszej Marji Panny. Jej jedynej nie mógł zaszkodzić szatan. Niepokalana na duszy weszła Ona w ten świat, nie było w Jej duszy najmniejszej zmazy grzechu od pierwszej chwili Jej życia: Była n i e p o k a l a n i e p o c z ę t a.

Podziękuj Panu Bogu w tym dniu uroczystym, iż zachował Matkę Najświętszą od grzechu pierworodnego i wszelkiego grzechu osobistego, iż Ją od pierwszej chwili istnienia obdarzył łaską uświęcającą. Poleć się też opiece Niepokalanie Poczętej, żebyś prowadził życie nieskalane grzechem, zwłaszcza grzechem ciężkim! Chcesz, żeby Jezus był przyjacielem duszy twojej, i teraz i zawsze pielęgnuj czystość twej duszy. Otacza cię wiele niebezpieczeństw, wiele wrogów czyha na twą zgubę! A im większym będziesz, tem trudniejsza będzie walka. Dlatego obierz sobie Matkę Boską za szczególną swą Orędowniczkę w tej ciężkiej walce. Dzień 8 grudnia to najstosowniejsza chwila do odnowienia twej wierności Matce Bożej. Masz być „dzieckiem Marji". Obowiązkiem twym: modlić się co dzień gorąco do Matki Bożej (jaką modlitwę obierzesz sobie?) i starać się usilnie, byś stawał się do Niej coraz bardziej podobnym. Jako gorliwe dziecko Marji zachowasz nieskalaną czystość twej duszy przez lata młodości. W chwili pokusy módl się z ufnością: O Marjo bez grzechu poczęta, módl się za mną, który się do Ciebie uciekam ". A im czystszą będzie dusza twoja, tem więcej cieszyć się będzie tobą Matka Boża w niebie. Tem pewniej spełni się też nad tobą obietnica, którą P. Jezus ogłosił w kazaniu na górze: „Błogosławieni czystego serca, bo oni Boga oglądać będą".