Świętego… spotkałem LXI

filipini.eu 1 tydzień temu

Moja droga z Maryją, Mater Admirabilis, Matką Przedziwną

Mª Luz Galván rscj

Z euforią i poczuciem obowiązku składam świadectwo obecności Maryi, Mater Admirabilis, w moim życiu. Jestem Jej głęboko wdzięczna, a Księżom Filipinom dziękuję za zaproszenie, za pomocą którego mogę Jej otwarcie wyrazić swoją wdzięczność. Tak, ona jest naprawdę cudowną Matką.

Moje pierwsze świadome wspomnienie obecności Maryi w moim życiu sięga pierwszych rekolekcji, które odprawiłam w szkole Sacré Coeur w Madrycie, w wieku 11 lat. Już w wieku 10 lat poczułam powołanie do życia zakonnego i dzięki niesamowitej łasce Bożej podjęłam decyzję o poświęceniu całego swojego życia dla Niego. Decyzja ta pozostała niezmienna od tamtego dnia do dziś i nie potrafię jej wyjaśnić bez interwencji Jego łaski. Podczas rekolekcji poczułam, iż Maryja będzie czuwać nad moim życiem, i poprosiłam Ją, aby na zawsze zachowała mnie w swoim łonie.

Trzymałam w tajemnicy sprawę mojego powołania. Jedynie Matka była jego sekretnym świadkiem. Obraz Matki w przedsionku kaplicy był dla mnie miejscem codziennych odwiedzin, gdzie raz po raz powierzałam Jej moje najskrytsze pragnienia. Dzięki niej wzrastała we mnie miłość do Jezusa, którą ukazała mi Jego powołanie.

Każdego roku podczas rekolekcji odnawiało się moje pragnienie poświęcenia się Bogu i miłość do Jezusa. Rosło również moje zaufanie do Niej. MATER, która otwierasz swoim dzieciom drogę życia wewnętrznego.

Co mnie wtedy pociągało w Mater? Jej spokój. Radość, która promieniuje z obrazu. Jej spuszczony wzrok. Jej łagodność i zanurzenie w modlitwie. Niepostrzeżenie pociągała mnie rzeczywistość, która emanowała z Niej, której nie potrafiłam nazwać, ale która napełniała moje serce otuchą i słodyczą. MATER, Dziewico tego, co niewidzialne i istotne.

Medal Córki Maryi w 1959 roku był kolejnym kamieniem milowym w mojej pobożności do Mater. To przed Nią długo zastanawiałam się nad dewizą, którą chciałam wybrać. W rozmowie z Nią wymyśliłam swoją osobistą: „Matko, niech moje życie będzie odbiciem Twojego”. Ta decyzja bardzo mi pomogła i wywarła duży wpływ na moje życie. Nie wiemy, co Duch Święty czyni w ukryciu, w naszym życiu, ale teraz zdaję sobie sprawę jak ważne są małe decyzje, które kształtują życie.

W życiu zakonnym Mater pozostawała potężną pociągającą siłą i zawsze bliską pomocą. Jako młoda zakonnica czułam się zainspirowana do komponowania dla niej pieśni w języku hiszpańskim. Kochałam Maryję, a miłość ta wyrażała się w dwóch aspektach: po pierwsze, pociągała mnie Jej prosta i wierna odpowiedź Bogu oraz Jej słuchanie Słowa. „Oto służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego”. „Maryja zachowywała i rozważała w sercu wszystkie sprawy”. Z drugiej strony cieszyło mnie Jej piękno i świadomość, iż jest pełna łaski. „Zdrowaś Maryjo, łaski pełna”.

W miarę jak dojrzewałam, pojawiały się nowe możliwości, obowiązki i szanse, z którymi nie zawsze potrafiłam sobie dobrze poradzić. Mater jawiła mi się wtedy jako kobieta zintegrowana, w której wszystko stanowiło jedność: wymiar ludzki i świątynia, Kościół; natura i to, co ludzkie; praca i modlitwa; cisza i ta milcząca elokwencja, z której przemawiała i przyciągała mnie ku sobie, ponieważ odkrywałam w Niej to, czego mi brakowało: syntezę, harmonię, integralność i integrację przeciwieństw. MATER ADMIRABILIS, skarbie spokoju i pogody ducha.

Wraz z życiem przyszły trudności i cierpienia, nie zawsze łatwe do zniesienia. Ona również była przy mnie, aby dać mi światło i nie pozwolić mi poddać się smutkowi, aby zjednoczyć mnie z Jezusem, aby podtrzymać mnie w głębokiej radości, choćby jeżeli moje serce cierpiało. MATKO, która napełniasz serce słodyczą, niezwykła Pocieszycielko.

Na Kapitule Generalnej naszego Zgromadzenia w 1982 roku, podczas opracowywania nowych Konstytucji, pracowałyśmy nad tym, co powinno definiować nasze życie. Chciałyśmy poświęcić jeden paragraf Konstytucji Matce Bożej, która zawsze była bardzo ważna dla Zgromadzenia Najświętszego Serca. Wszystkie podzieliłyśmy się tym, czym Maryja była dla nas. Było to bardzo interesujące. Siostra z Holandii, która jako dorosła osoba nawróciła się z protestantyzmu, była pod wrażeniem bogatego doświadczenia, którym wszystkie się podzieliłyśmy, i poczuła się zaproszona do pielęgnowania obecności Maryi w swoim życiu. Podsumowując, mogę powiedzieć, iż wszystkie miałyśmy doświadczenie, iż Maryja nie zawsze była stale obecna w naszym życiu duchowym, ale za każdym razem, gdy się pojawiała, obecność Jezusa stawała się silniejsza, a Ona była znakiem, iż Jezus jest blisko.

„Maryja, Niewiasta wiary pośród Ludu Bożego,
jest bliska nam,
jak bliska jest wszystkiemu,
co przedłuża wcielenie Jej Syna.
Nasze Zgromadzenie w sposób szczególny
Jej się powierza
jako Tej, której serce jest zjednoczone
i upodobnione do Serca Jezusa,
aby doprowadziła nas do Niego.”
Konstytucje 1982, §9

Skomponowałam pieśń, która zawiera to doświadczenie Kapituły oraz inne fragmenty z Konstytucji dotyczące Maryi. Maryjo, Niewiasto wiary w Ludzie Bożym… i kończy się: Matko, Tobie powierzamy nasze życie”.

I dochodzimy do zmierzchu życia. Dla wielu z was, którzy to czytacie, życie pozostało w fazie świtu lub zenitu. Dla mnie nadchodzi zmierzch. A MATER jest tam, aby pokazać nam, iż na końcu drogi czeka nas euforia i pokój, szczęście i słodycz spotkania z kochającym Bogiem. MATER, która napełniasz serce euforią i pozwalasz nam już teraz zakosztować rozkoszy nieba.

Mater towarzyszy nam przez całe życie, niezależnie od tego, czy to dostrzegamy, czy nie. Zauważymy tę obecność, jeżeli uda nam się nawiązać z Nią prawdziwą, pełną zaufania i synowską przyjaźń. W naszych rękach leży przekazanie tego doświadczenia tym, którzy rozpoczynają swoje życie, pomagając im nawiązać osobistą relację z Tą, która w matczyny sposób zawsze nam towarzyszy. Obyście posiedli tę mądrość, aby zasiać w innych ziarno tej relacji, która jest skarbem całe życie.

słowa pieśni do Mater Admirabilis

Maryjo, Niewiasto wiary
pośród ludu Bożego
Ty zawsze jesteś bliska
obecności Chrystusa

Maryjo, jesteś światłem i drogą
która nas prowadzi do Jezusa

Matko, Tobie
powierzamy nasze życie

Maryjo, która przyjęłaś Słowo
i dałaś światu
która w swym sercu zachowywałaś
wszystkie sprawy Syna
Maryjo, przemieniona
i upodobniona do Jego Serca

tłumaczenie: Anna Musiał rscj

s. Mª Luz Galván De Granda rscj
(ur. 1942)

siostra ze Zgromadzenia Sacré Coeur, ukończyła studia w zakresie muzyki, filozofii i psychologii. Wiele lat pracowała w szkole jako nauczycielka. Ma duże doświadczenie w dziedzinie formacji, była zaangażowana jako koordynatorka zgromadzeń żeńskich o duchowości ignacjańskiej. Odpowiedzialna za proces digitalizacji listów św. Magdaleny Zofii Barat, Założycielki Zgromadzenia Sacré Coeur. w tej chwili mieszka w Madrycie.

Cappella di Mater Admirabilis
Idź do oryginalnego materiału