
Marzycielka
Monika Duc Sch.P.
Jako pijarka mam szczególną więź ze św. Paulą Montal – jest dla mnie nie tylko założycielką, ale także duchową przewodniczką, której życie wciąż mnie inspiruje. Minęło już 21 lat odkąd odpowiedziałam na Boże wezwanie i rozpoczęłam swoją drogę życia konsekrowanego w rodzinie pijarskiej. Każdy z tych lat był okazją do odkrywania, jak wielkie i piękne są marzenia Boga wobec mnie, a ostatnie miesiące, które spędzam realizując moje powołanie w Santiago w Chile, są kolejnym etapem tej fascynującej przygody wiary.
Święta Paula Montal urodziła się 11 października 1799 roku w Arenys de Mar, nadmorskim miasteczku w Katalonii. Była najstarszą z pięciorga rodzeństwa i od najmłodszych lat pomagała swojej rodzinie, zwłaszcza po śmierci ojca. Mimo trudnych warunków życiowych jej serce było otwarte na potrzeby innych. Pracując jako koronkarka, jednocześnie angażowała się w życie parafialne. W tamtych czasach edukacja dziewcząt była bardzo ograniczona, co budziło w niej pragnienie zmiany tej rzeczywistości.
W 1829 roku, wraz z swoją przyjaciółką, opuściła rodzinne strony i udała się do Figueras, gdzie założyła pierwszą szkołę dla dziewcząt. Miała wtedy 30 lat i głęboką pewność, iż Bóg powołuje ją do misji wychowania chrześcijańskiego. Z czasem jej dzieło zaczęło się rozwijać – kolejne szkoły powstawały w różnych miejscach Hiszpanii: Arenys de Mar, Sabadell, Igualada czy Blanes.
Kilkanaście lat później, po spotkaniu z ojcami pijarami, Paula zrozumiała, iż Bóg wzywa ją do jeszcze głębszego oddania się charyzmatowi kalasantyńskiemu. W Sabadell, jej wspólnota przyjęła regułę Szkół Pobożnych, a ona sama złożyła śluby jako pijarka. Odtąd nie tylko kształciła dziewczęta, ale także formowała nowe pokolenia sióstr pijarek, które miały kontynuować jej dzieło.
Ostatnie lata życia spędziła w Olesie de Montserrat, gdzie oddała się modlitwie i kierowaniu wspólnotą. Zmarła 26 lutego 1889 roku, pozostawiając po sobie niezwykłe dziedzictwo – Zgromadzenie Sióstr Pijarek, które do dziś kontynuuje jej misję w wielu krajach świata.
Święta Paula nie jest dla mnie postacią z odległej przeszłości, ale kimś bliskim, kto swoją historią pokazuje mi, jak żyć pełnią powołania. Miałam łaskę odwiedzić miejsca, w których żyła, gdzie zrodziło się jej pragnienie oddania życia wychowaniu dzieci i młodzieży. Spacerując tymi ścieżkami, czułam, iż jej misja wciąż trwa, iż jej charyzmat jest żywy i iż ja również jestem częścią tej wielkiej historii, którą Bóg pisze przez nasze pijarskie powołanie.
Dziś kontynuuję to dzieło w Chile, niosąc światło Ewangelii i troszcząc się o formację tych, których Bóg stawia na mojej drodze. Święta Paula pokazuje mi, iż moje powołanie nie jest moim własnym dziełem, ale odpowiedzią na Boży plan – plan, który czasem wymaga zostawienia tego, co znane i bezpieczne, aby pójść za Nim tam, gdzie On mnie posyła.
Świadomość, iż Bóg ma marzenia wobec mnie, daje mi siłę i pokój. Nie zawsze widzę całą drogę, ale ufam, iż prowadzi mnie Ktoś, kto zna jej cel. Święta Paula przypomina mi, iż warto iść naprzód z odwagą, powierzać Mu swoje talenty i pozwolić, by Jego miłość była fundamentem mojej misji.
Św. Paulo Montal, dziękuję Ci za Twoją obecność i inspirację! Ucz mnie coraz większego zaufania Bogu i pomagaj mi odważnie spełniać Jego marzenia wobec mojego życia pijarskiego.

Monika Duc Sch.P.
Zapraszam więc serdecznie do wspólnego przeżywania i smakowania bardzo niedalekiego nam przecież Wschodu, gdyż Wschód is good!