Święta nakazane. Czy w sylwestra i Nowy Rok trzeba iść do kościoła na mszę?

1 rok temu
Zdjęcie: Polsat News


Sylwester i Nowy Rok to okazja do świętowania. Jednak czy wierni Kościoła katolickiego są zobowiązani do celebracji tych dni podczas mszy świętej? Sprawdź, czy w sylwestra i 1 stycznia trzeba iść do kościoła.


Czy w sylwestra trzeba iść do kościoła?


Kodeks Prawa Kanonicznego określa listę świąt nakazanych. Są to dni, w których wierni mają obowiązek uczestniczenia we mszy świętej oraz nakaz powstrzymywania się tego dnia od wykonywania prac niekoniecznych.
Wiele osób zastanawia się, czy w sylwestra trzeba iść do kościoła. Okazuje się, iż nie, ponieważ nie jest to w Kościele katolickim żaden szczególny dzień. Uczestnictwo we mszy świętej 31 grudnia nie jest dla wiernych obowiązkowe. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy sylwester wypada w niedzielę, wtedy pojawienie się na mszy świętej jest konieczne. Reklama


Nowy Rok - czy 1 stycznia msza jest obowiązkowa?


Wbrew pozorom w Kościele katolickim 1 stycznia wierni nie celebrują nadejścia Nowego Roku, a Uroczystość Świętej Bożej Rodzicielki.
Jest to dzień, który zaliczany jest do grona świąt nakazanych. Oznacza to, iż uczestnictwo we mszy świętej w tym dniu jest konieczne, pomimo szampańskiej zabawy dzień wcześniej. O nakazie mówią kanony 1247 i 1248 Kodeksu Prawa Kanonicznego.
Święto Bożej Rodzicielki istnieje od 1931 r., kiedy to papież Pius XI włączył je do obrzędów na pamiątkę soboru w Efezie. Wtedy wyznaczono datę 11 października, jednak reforma liturgiczna w 1969 roku sprawiła, iż ustanowiono to święto nakazanym i przeniesiono je na 1 stycznia. Jest to ostatni dzień w oktawie Bożego Narodzenia.


Co jeżeli nie mogę się iść do kościoła 1 stycznia?


Dla niektórych pójście na mszę świętą 1 stycznia może być niemożliwe z różnych powodów. Jednak nic straconego, ponieważ według Kodeksu Prawa Kanonicznego, można uczestniczyć w wieczornej mszy świętej sprawowanej dzień wcześniej. Dzięki temu uniknie się popełnienia grzechu ciężkiego.
Czytaj również:
Tomasz Terlikowski: Dotychczasowa forma Kościoła rozpada się na naszych oczach
Apostazja jako wyzwolenie? Czyżby?
Przepowiednie siostry Łucji budzą grozę. Co przewidziała dla Polski?
Zobacz także:
Idź do oryginalnego materiału