Święci, którzy inspirują biskupów z Ameryki Łacińskiej

1 tydzień temu

Sześciu biskupów z Ameryki Łacińskiej dzieli się swoimi ulubionymi świętymi, którzy inspirowali ich w posłudze kapłańskiej.

Święci, o których mowa, to między innymi św. Józef, św. Jan Paweł II, św. Teresa z Lisieux, oraz św. Franciszek z Asyżu.

Każdy z biskupów opisuje, w jaki sposób dany święty wpłynął na jego życie duchowe i kapłańskie decyzje.

Ich przykłady podkreślają wartość świętych jako wzorców wiary i modlitwy.

Czas czytania: około 2 minuty.

Źródło: Diego López Marina | ACI Prensa | 13 listopada 2024 |
Photo credit: Credit: Mateusz Kuca; Zvonimir Atletic/Shutterstock / ACI Prensa
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Dziękujemy, iż czytasz ten artykuł. jeżeli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Subskrybuj newsletter
Wesprzyj naszą misję

Sześciu biskupów z Ameryki Łacińskiej podzieliło się z ACI Prensa, hiszpańskojęzycznym partnerem informacyjnym CNA, kim są ich ulubieni święci, jak wpłynęli i zainspirowali ich własne życie oraz jak pomogli im poradzić sobie z wyzwaniami duszpasterskimi, przed którymi stanęli w swoich posługach.

Biskup Roberto Yenny García (Meksyk)

Biskup Roberto Yenny García z Ciudad Valles w meksykańskim stanie San Luis Potosí powiedział, iż ma głębokie nabożeństwo do św. Alfonsa Marii de Liguori, neapolitańskiego biskupa i doktora Kościoła, który jest patronem nauczycieli teologii moralnej i spowiedników.

„Ten biskup, pochodzący z Neapolu, stał się doskonałym duszpasterzem wspólnoty chrześcijańskiej. Miał wielką wiedzę na temat teologii moralnej tamtych czasów i gorliwość duszpasterską, która przejawiała się w bliskości i miłosierdziu, zwłaszcza wobec najbardziej bezbronnych, najbiedniejszych” – powiedział ACI Prensa.

Yenny, 52 lata, szczególnie podziwia zrównoważone podejście św. Alfonsa do kwestii moralnych w XVIII wieku, epoce naznaczonej zarówno rygoryzmem, jak i rozluźnieniem. „W obliczu tych skrajności, które często prowadziły do fundamentalizmu w moralności chrześcijańskiej, św. Alfons Maria de Liguori zaproponował moralność łagodności, szukając szczęśliwego środka” – wyjaśnił.

Podkreślił również, iż św. Alfons starał się „odzwierciedlać to, co Chrystus uczyniłby w obliczu okoliczności życia moralnego ludzi, w których doświadczają oni wielkiej słabości, nigdy nie tracąc chrześcijańskiego ideału”.

Alfonsa w jego posłudze duszpasterskiej: „Będąc bliskim i gorliwym duszpasterzem, zorganizował te popularne misje, starając się dotrzeć do najbardziej odległych obszarów diecezji, która została mu powierzona”. Dzięki „prostemu, bezpośredniemu głoszeniu, płynącemu prosto z serca”, św. Alfons przyniósł wiernym przesłanie nawrócenia i „wielkiej miłości Boga”, która przemienia życie.

„Ta harmonia, to połączenie nauki i duszpasterskiej bliskości, jest tym, co bardzo podziwiam w tym świętym i co, mam nadzieję, będzie przez cały czas inspirować moją własną posługę biskupią” – podsumował.

Arcybiskup Alfredo José Espinoza (Ekwador)

Arcybiskup Alfredo José Espinoza z Quito w Ekwadorze z wdzięcznością wspominał swoją formację salezjańską, która rozpoczęła się w wieku 5 lat i trwała przez 50 lat dzięki charyzmatowi św. Jana Bosko. „Dlatego moimi ulubionymi świętymi, do których mam wielkie nabożeństwo, są św. Jan Bosko, który jest moim [duchowym] ojcem, i św. Dominik Savio, wzór dla młodzieży”.

Jego relacja z księdzem Bosko wykracza poza oddanie: Ksiądz Bosko jest dla niego ojcem. „Mam relikwię św. Jana Bosko w kaplicy mojego domu”, powiedział arcybiskup, przypominając słowa księdza Marcelo Farfána, kiedy podarował mu ją podczas święceń biskupich: „Aby nasz ojciec towarzyszył ci na tej nowej drodze”.

Espinoza wyjaśnił, iż „Don Bosco jest dla mnie tym. Jest nie tylko świętym, ale także moim ojcem, którego głęboko kocham i który jest moim wzorem poświęcenia i pracy z młodzieżą”.

Biskup Juan Ignacio Liébana (Argentyna)

Biskup Juan Ignacio Liébana z Chascomús w Argentynie, w prowincji Buenos Aires, ma kilku ulubionych świętych. Wśród nich jest św. Karol de Foucauld, francuski pustelnik i mistyk, którego Liébana powiedział, iż podziwia „za jego duchowość na pustyni, za bycie kontemplacyjnym mnichem, ale jednocześnie głoszenie kazań swoją obecnością”, zwłaszcza wśród muzułmanów. Ponadto podziwia go za „promieniowanie obecnością Jezusa w Eucharystii” i promowanie „powszechnego braterstwa, co było jego wielkim przesłaniem”.

Wśród swoich ulubionych świętych wymienił także św. Franciszka z Asyżu, którego inspiracją była jego „braterska relacja z rzeczami, stworzeniami i innymi ludźmi” oraz przykład „miłości do ubogich i surowego życia”.

Klara z Asyżu również zajmuje szczególne miejsce w jego pobożności: „Kocham ją za jej ewangeliczną prostotę, jej wolność podążania śladami Franciszka” i jej zaangażowanie w »przywilej ubóstwa«. Jako „dodatkowy utwór” Liébana podkreślił św. Teresę od Jezusa, ceniąc „jej wolność, siłę i całe jej nauczanie na temat modlitwy”, a także „jej miłość do człowieczeństwa Chrystusa”.

Biskup Alfonso Miranda Guardiola (Meksyk)

Biskup Alfonso Miranda Guardiola z Piedras Negras w Meksyku podzielił się z ACI Prensa swoim głębokim nabożeństwem do św. Maksymiliana Kolbego, franciszkańskiego zakonnika i założyciela Milicji Niepokalanej, który zginął dobrowolnie w [niemieckim – dop. aut.] obozie koncentracyjnym Auschwitz w Polsce podczas II wojny światowej.

„To święty, który inspiruje swoją miłością do Dziewicy, potężnym wpływem, jaki wywiera na młodych ludzi, zwłaszcza w czasach, gdy był franciszkaninem konwentualnym” – powiedział Miranda, doceniając odwagę i determinację świętego. Maksymilian jest „przykładem dla całej ludzkości ze względu na swoje bezwarunkowe poświęcenie i gotowość do oddania życia choćby bez znajomości drugiej osoby, ale z miłości do Jezusa Chrystusa”.

Miranda wspominał swoją wizytę w Polsce, gdzie miał okazję wygłosić wprowadzenie do spektaklu w klasztorze w Niepokalanowie, który założył św. Maksymilian. „Światło tego świętego dociera do całego świata, do wszystkich krajów, a on bardzo mnie zainspirował, aby podążać za moimi marzeniami, choćby jeżeli są one bardzo trudne, obiecując całą moją odwagę, całą moją pasję i całe moje serce” – dodał.

Dla biskupa, św. Maksymilian Kolbe jest prawdziwym „zwycięzcą II wojny światowej”, nie bronią, ale „swoim przykładem miłości, poświęcenia, pokory i służby”.

Biskup Lisandro Rivas (Wenezuela)

Niedawno kanonizowany św. Józef Alamanno stał się duchowym filarem dla Lisandro Rivasa, nowego biskupa diecezji San Cristóbal w Wenezueli. „Jest świętym, któremu jestem oddany i którego biorę za wzór”, powiedział prałat, który należy również do Misjonarzy Consolata, zgromadzenia, które założył św. Józef Alamanno, zainspirowany przez Matkę Bożą z Consolata.

Rivas powiedział ACI Prensa, iż motto św. Józefa Alamanno brzmiało „najpierw święci, potem misjonarze”, które wzywa do osobistej przemiany przed głoszeniem Ewangelii.

„Powiedział, iż ewangelizacja musi być prowadzona dobrze, ale po cichu, w celu uznania godności każdej osoby jako syna lub córki Boga” – wyjaśnił wenezuelski biskup. Dodał, iż ta wizja jest podstawą jego misji jako misjonarza „ad gentes” („do narodów”), ponieważ stara się nieść dobrą nowinę do miejsc, w których Jezus nie pozostało znany.

W swojej refleksji Rivas podkreślił, iż św. Józef Alamanno promował „integralną ewangelizację”.

„Ci ludzie będą w stanie przyjąć dobrą nowinę o Jezusie Chrystusie jako zbawieniu, jeżeli najpierw zostaną rozpoznani jako osoby. To osoba jako całość jest zbawiona, a wraz z nią środowisko, w którym się znajduje” – dodał.

Dla Rivasa przykład św. Józefa Alamanno nabiera szczególnego znaczenia w obecnym kontekście Kościoła, podkreślając potrzebę „duchowości synodalnej”, współpracy i zaangażowania katechistów i lokalnych liderów w proces ewangelizacji, zgodnie z wezwaniem papieża Franciszka. „Jest on dla nas wzorem, ponieważ zaprasza nas do życia w świętości i do uczynienia z tego, co zwyczajne, niezwykłego doświadczenia, przepojonego Bogiem i Ewangelią” – podsumował.

Biskup Giovanni Cefai (Peru)

Biskup Giovanni Cefai z Huancané, miasta położonego w peruwiańskich górach, podzielił się swoim osobistym nabożeństwem do św. Józefa, który był stałym elementem jego życia od dzieciństwa.

Dzięki swoim rodzicom dorastał z tym silnym nabożeństwem, co znalazło odzwierciedlenie w praktykach rodzinnych, takich jak nowenna i procesja ku czci św. Józefa 19 marca. W jego domu św. Józef był postacią wsparcia i pocieszenia, zwłaszcza w trudnych czasach, a milczenie świętego jest czymś, co zawsze robiło na nim wrażenie.

Biskup, pochodzący z Malty, wspomniał, iż podczas swojej formacji w Towarzystwie Misyjnym św. Pawła doświadczył opatrzności św. Józefa: „Pamiętam, iż moi przełożeni i zgromadzenie zawsze prosili o wstawiennictwo św. Józefa, prosząc Boga, aby pomógł im szczególnie w ich pracy itp. A opatrzności nigdy nie brakowało. Zawsze przychodziła; mieszkało tam około 80 osób – studenci, księża, starsi ludzie – i nigdy nie byliśmy w niedostatku, mimo iż nic nie mieliśmy”.

Podczas swojej misji w Peru, gdzie przybył w 2001 roku, Cefai założył dom rekolekcyjny ku czci św. Józefa, obiecując: „Jeśli mi pomożesz, zbuduję ten dom w Twoim imieniu”. w tej chwili rozwija „Villa San José” w Huancané, która będzie obejmować usługi edukacyjne i zdrowotne. Wyjaśnił, iż ufa św. Józefowi, iż ten projekt będzie się rozwijał: „Stopniowo, z dużą wiarą, będzie to sukces”.

słowa kluczowe: Kościół katolicki w Argentynie, Kościół katolicki w Meksyku, Kościół katolicki w Peru, Kościół katolicki w Ekwadorze

Idź do oryginalnego materiału