Świeca Niepodległości zapłonęła – 11 listopada w Świątyni Opatrzności Bożej

1 godzina temu

W 107 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości w Świątyni Opatrzności Bożej została zapalona Świeca Niepodległości! Przybyła z Rzymu, przetrwała okupację i Powstanie Warszawskie. Jaka jest jej historia?

Więcej artykułów o Kościele znajdziesz na stronie głównej: ewtn.pl

Źródło: referat ks. Wojciecha Mleczki pt. Księża Zmartwychwstańcy kustoszami Świecy Niepodległości, EWTN Polska | 11 listopada 2025 |
Photo credit: EWTN Polska
Tekst został przetłumaczony i opracowany na podstawie oryginalnych materiałów źródłowych przez EWTN Polska.
Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszamy do zapisania się do newslettera.
Subskrybuj newsletter
Wesprzyj naszą misję

Eucharystii w 107. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości przewodniczył metropolita warszawski abp Adrian Galbas SAC. Koncelebrowali ją: kard. Kazimierz Nycz, bp Marek Marczak – sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, bp Wiesław Lechowicz – biskup polowy Wojska Polskiego, bp Romuald Kamiński – biskup warszawsko-praski oraz bp Rafał Markowski – biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej. Świecę Niepodległości zapalił Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej Karol Nawrocki.

W homilii bp Wiesław Lechowicz podkreślił, iż „Pierwszym patriotycznym obowiązkiem jest dbałość o naszą dojrzałość, o naszą osobistą wolność, mówiąc językiem religijnym – o naszą świętość”.

„W kontekście dzisiejszego święta możemy powiedzieć, iż jesteśmy sługami naszej Ojczyzny. Naprawdę żadnej łaski nie robimy, jeżeli dbamy o jej wolność, jeżeli wykonujemy to, co jest naszym świętym obowiązkiem jako synów i córek tej samej matki – Polski” – mówił. Biskup podkreślił, iż „godne pochwały i docenienia są wysiłki rolników, by polska ziemia przynosiła jak największe i najlepsze plony. Stąd na uznanie zasługuje służba żołnierzy Wojska Polskiego i funkcjonariuszy Straży Granicznej, stojących na straży suwerenności naszych granic i bezpieczeństwa naszego terytorium. Z tego powodu na szacunek zasługują wszyscy nasi rodacy dbający o piękno otoczenia, w którym żyją na co dzień”.

Świeca Niepodległości

5 sierpnia 1864 na stokach Cytadeli Warszawskiej zostali powieszeni członkowie władz Rządu Narodowego, co realnie kończy powstanie styczniowe. Polska i Litwa popada w żałobę, a carat zwiększa represje. Dwa lata później dzięki staraniom ks. Piotra Semenenko papież Pius IX dekretem z 9 marca 1866 utworzył w Rzymie, na Awentynie, Papieskie Kolegium Polskie, powierzając jego organizację oo. zmartwychwstańcom. Rok później, 29 czerwca 1867 papież kanonizuje Jozafata Kuncewicza. Tu zaczyna się historia Świecy Niepodległości.

Polska delegacja, który przybywa do Rzymu na kanonizację Jozafata Kuncewicza, ofiarowuje papieżowi Piusowi IX świecę. Nie była byle jaka – wykonana z dziewiczego wosku pszczelego, mierzyła 180 cm wysokości i zdobił ją wizerunek Maryi. W dodatku została bogato ozdobiona symbolami kwiatowymi. Był to znak wdzięczności za zaangażowanie papieża na rzecz sprawy polskiej.

Jednak po kanonizacji Pius IX nakazuje przenieść świecę do założonego przez siebie Kolegium Polskiego, do czasu „aż ją ze sobą do wolnej Warszawy zabiorą”. 10 lat później Pius IX przyjmując na audiencji polskich pielgrzymów, zwraca się do nich słowami: Miejcie nadzieję, wytrwałość, odwagę i módlcie się, a ciemięzcy wasi runą i Królestwo Polskie powróci”.

W 1919 roku papież Benedykt XV mianuje dwóch nowych polskich kardynałów: Edmunda Dalbora oraz Aleksandra Kakowskiego. I poleca im wypełnić prośbę swojego poprzednika. Świeca ma być z Rzymu zawieziona do wolnej Warszawy. Jako symbol światła promieniującego z Kościoła, jako „symbol cywilizacji katolickiej” i „przedmurza chrześcijaństwa”.

artykuł jest kontynuowany poniżej

Uroczyste powitanie Świecy

Papieskie życzenie wypełniło się 10 stycznia 1920 roku. Świecę przewieziono pociągiem dyplomatycznym do Warszawy. Jednak dopiero następnego dnia – 11 stycznia została powitana w Pałacu Arcybiskupim. W tym wydarzeniu uczestniczył nuncjusz papieskim bp Achilles Ratti (późniejszy papież Pius XI), 18 biskupów marszałek Sejmu Ustawodawczego Wojciech Trąmpczyński, prezes Rady Ministrów Leopold Skulski, prezydent Warszaw Piotr Drzewiecki oraz znany chyba wszystkim Ignacy Paderewski.

Stamtąd w uroczystej procesji Świeca została przeniesiona do archikatedry warszawskiej. Na rozpoczęcie Mszy Świętej odśpiewano „Te Deum”, a kulminacyjnym punktem uroczystości było zapalenie Świecy Niepodległości. W asyście kleryków, przy dźwięku dzwonków, marszałek Trąmpczyński podchodzi i zapala umieszczoną na wysokim świeczniku Świecę Niepodległości. Lud zgromadzony pada na kolana w podzięce Opatrzności Bożej za odzyskanie niepodległości.

Homilię wygłosił bp Józef Pelczar, który jeszcze jako młody ksiądz studiujący w Rzymie, był na uroczystościach kanonizacyjnych św. Jozafata. Płomienne kazanie zapisał bł. ks. Ignacy Kłopotowski, a do dziś jest dostępne dzięki broszurze wydanej w Drukarni Loretańskiej. Można je przeczytać tutaj.

Świeca wraz z wydaną broszurką przechowywana była w Archikatedrze Warszawskiej, a w czasie II wojny światowej dla bezpieczeństwa została przeniesiona do Kościoła Seminaryjnego na Krakowskim Przedmieściu. Przeleżała ona mało znana do 2018 r. Dopiero 100-lecie niepodległości stało się motywem renowacji świecy.

11 listopada

Dopiero w 2018 roku Świeca Niepodległości trafiała do Świątyni Opatrzności Bożej. Od tej pory jest uroczyście zapalana przez Prezydenta RP ogniem z Grobu Nieznanego Żołnierza podczas Eucharystii w czasie kolejnych obchodów Święta Niepodległości.

słowa kluczowe:

abp Adrian Galbas, kard. Kazimierz Nycz, bp Marek Marczak, bp Wiesław Lechowicz, biskup polowy, Wojsko Polskie, bp Romuald Kamiński, bp Rafał Markowski, Archidiecezja Warszawska, Prezydent RP, Karol Nawrocki, Świeca Niepodległości, ks. Piotr Semenenko, papież Pius IX, Papieskie Kolegium Polskie, Świątynia Opatrzności Bożej, Grób Nieznanego Żołnierza, Święto Niepodległości, 11 listopada,

Idź do oryginalnego materiału