🔉Św. Kamil z Lellis.

salveregina.pl 2 miesięcy temu
Zdjęcie: Św. Kamil de Lellis


18 Lipca.

Św. Kamil z Lellis.

Źródło: Żywoty Świętych z dodatkiem rozmyślań, modłów i rycin napisał Ks. Julian Antoni Łukaszkiewicz, Honorowy Kap. Bazyliki Lor., 1931r.

Urodził się w 1550 r. w okolicy Neapolu. Od lat młodzieńczych zaciągnął się do wojska, żył hulaszczo i lekkomyślnie. Szczególniejsze upodobanie miał do kart. Grał namiętnie, i zgrywał się do nitki. Poznał jednak kapłana, który go upomniał, iż Pan Bóg nie na to stworzył człowieka, aby całe życie myślał tylko o dogodzeniu swym namiętnościom. Zastanowił się Kamil nad swym życiem grzesznym i obrzydził je sobie. Wstępował dwa razy do Zakonu Kapucynów, ale wskutek nieuleczalnej rany w nodze, opuścić musiał klasztor. Tułał się po szpitalach, wreszcie około 32 r. życia poświęcił się naukom, z takim zapałem, iż po kilku latach wyświęcony został na kapłana. – Teraz oddał się na usługi chorym w szpitalu Św. Jakuba w Rzymie. Wiedząc z własnego doświadczenia, jak płatni posługacze niedbale usługują ciężko chorym, założył Zakon Braci „dobrej śmierci”, którego celem było nie za pieniądze, ale z miłości Pana Boga opiekować się chorymi, choćby zaraźliwymi, i ułatwiać im pojednanie się z Panem Bogiem. Papieże Sykstus V. i Grzegorz XIV zatwierdzili ów Zakon. Prócz zwykłych 3 ślubów składali bracia czwarty ślub opiekowania się chorymi aż do śmierci. Zakon ów rozszerzył się niedługo w rozmaitych krajach, i wiele dobrego zdziałał dla najnieszczęśliwszych, bo dla chorych. Św. Kamil wzorem był dla swych braci. Najniższe i najwstrętniejsze posługi w szpitalu sam wykonywał. Gdy któryś chory prosił go o coś, mawiał: „Przyjacielu, nie proś mnie, ale rozkazuj. Ja tu sługą twym jestem i niewolnikiem, a tyś moim panem”. Braciom zakonnym powtarzał często słowa Zbawiciela: „Coście jednemu z tych najmniejszych uczynili, Mnieście uczynili”. – Kilka razy zaraził się od chorych i ciężko chorował, nie narzekał jednak, ale mawiał, iż chciałby swymi cierpieniami odpokutować grzechy młodości. Zmarł w 1614 r., mając 65 lat. Papież Benedykt XIV policzył go w poczet Świętych 1746 r.

Punkty do rozmyślania.

Znamieniem naszych czasów, jest łączność jednostek w towarzystwa dla obrony interesów stanowych, lub narodowych, dla poprawy swego losu. Łączą się w stowarzyszenia rolnicy, rzemieślnicy, kupcy, fabrykanci itd.

Podobnie łączyć się powinni Katolicy celem obrony swej Religii, przed napaściami jawnych i ukrytych wrogów; celem wywalczenia Kościołowi tych swobód i przywilei w państwie, jakie posiadają inne wyznania.

Łączność katolicka nie kończy się z tym światem, ona sięga poza grób. Modlimy się za braci cierpiących w Czyśćcu, i modlimy się do braci królujących w Niebie, aby wstawiali się za nami przed Tronem Najwyższego. Jest to „Obcowanie Świętych”. które łączy węzeł braterskiej miłości, i życzliwości bezinteresownej. Przystępuj do katolickich stowarzyszeń. Bądź czynnym członkiem w Obcowaniu Świętych.

Modlitwa.

Boże, Który duszę Świętego Kamila ozdobiłeś szczególnym miłosierdziem, aby był pomocą duszom walczącym w ostatnich choroby zapasach, wzbudź w nas przez jego zasługi ducha miłości, abyśmy w godzinę śmierci zwalczyć mogli nieprzyjaciela duszy naszej, i uzyskać koronę niebieską. Amen.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału