🔉ŚRODA XII TYGODNIA PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. ROZMYŚLANIE. Szczęśliwy, kto wierny jest Panu Bogu w przeciwnościach.

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Przenajświętszego sakramentu ,zbawienie dusz,Maryja,dusze oziębłe,zbliżamy się do śmierci ,Jezus,okazje do grzechu,o nabożeństwie,grzech niewdzięczności,doskonałość,łaski bożej,zmartwychwstanie ciał,g


Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego

1935 r.

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

TOM II.

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bo­wiem jest to, co dotąd uczyniłem.

„Aż do czasu zniesie cierpliwy, a potem, oddanie radości” — (Ks. Ekkl. 1, 29).

PRZYGOTOWANIE. — Ziemia jest miejscem walki, każdy na niej musi walczyć. Szczęście na­sze, jeżeli zwyciężymy. Gdy osiągniemy zbawienie, skończą się przeciwności, pokusy, choroby, wszyst­kie nędze tego życia, a Pan Bóg, On Sam, będzie naszą wiekuistą nagrodą. Nadzieją na to zachęcajmy się do prowadzenia boju aż do śmierci i nie dajmy ni­gdy się zwyciężyć; walczmy, aż dostaniemy się do naszej Błogosławionej Ojczyzny. Abyśmy zaś zbyt nie odczuwali ciężaru przeciwności, spójrzmy na Pana Jezusa Ukrzyżowanego i przypomnijmy sobie piekło, na któreśmy zasłużyli.

I. — Wierność żołnierzy okazuje się w bojach, a nie w czasie pokoju. Ziemia jest dla nas miej­scem walk, gdzie każdy musi walczyć i zwyciężyć, aby się zbawić; kto nie zwycięży, zginie na wieki. Toteż Hiob powiedział: „Po wszystkie dni żoł­nierki mojej czekałem, aż przyjdzie odmienienie moje” (Ks. Hioba 14, 14). Chciał tymi słowy wyrazić, iż cierpiał, walcząc z tylu nieprzyjaciółmi, ale pocieszał się nadzieją, iż skoro zwycięży i zmartwychwstanie po śmierci, stan jego będzie zmieniony.

O tej zmianie mówił też Św. Paweł i cieszył się myślą o niej. „Umarli powstaną nieskażonymi, a my będziemy przemienieni” (1 Kor. 15, 52). W Niebie jakaż odmiana! Jest Ono Miejscem wypoczynku, nie pracy; nie ma tam bojaźni, ale pewność; nie ma smutku i tęsknoty, ale wesołość i euforia wieczna.

Nadzieją więc na to szczęście pobudzajmy się do walki aż do śmierci; nie dajmy się pokonać na­szym wrogom, walczmy, aż nadejdzie kres naszego boju i osiągniemy szczęśliwość wieczną. Błogosła­wiony, kto jest wierny Panu Bogu i cierpi dla Pana Boga w tym życiu. „Aż do czasu zniesie sprawiedliwy”. Szczęście jego będzie wieczne w Błogosławionej Ojczyźnie. Skończą się prześladowania, pokusy, choroby, uciski i wszelkie nędze tego życia; Pan Bóg da nam życie pełne szczę­ścia, które nigdy się nie skończy.

Krótko mówiąc, teraz jest czas obcinania win­nej latorośli i usuwania wszystkiego, co nam utru­dnia drogę do Nieba. „Przyszedł czas winnic obrzynania” (Ks. Pnp 2, 12). Cięcie sprawia ból, należy przeto mieć cierpliwość. „A potem oddanie radości”; później, o ile cierpieliśmy, o tyle też większego zaznamy szczęścia. Pan Bóg jest wierny w dotrzymywaniu Swych Obietnic; temu zaś, kto na tym łez padole cierpi z poddaniem z miłości ku Niemu, przyrze­ka, iż Sam się stanie jego zapłatą, nieskończenie większą od wszystkich naszych cierpień. „Jam jest obrońcą twoim, a nagroda twa będzie nader wiel­ka” (Ks. Rodz. 15, 1). Błogosławiony więc ten, kto wierny jest Panu Bogu w znoszeniu przeciwności!

II. — W Piśmie Świętym w Księdze Eklezjastyka czytamy: „Wszystko, co na cię przyjdzie, przyj­muj i w boleści trwaj, a w uniżeniu twoim miej cierpliwość, bo złoto i srebro w ogniu bywa próbo­wane, a ludzie Bogu przyjemni w piecu utrapie­nia” (Ks. Ekkl. 2, 5).

Jeśli więc chcemy cierpieć z zasługą, nale­ży do miłości Pana Boga dołączyć pokorę; kto popełnił grzech śmiertelny, niech zajrzy do piekła, na które zasłużył, a zniesie z cierpliwością wszelkie wzgardy, każdą boleść. W upokorzeniach okazują się Święci. Ktoś jest uważany za świętego, ale spotkała go jakaś przykrość, zaraz cały się oburza, skarży się przed wszystkimi. Co to znaczy? Jest to znakiem, iż to nie złoto, ale ołów.

Przeklęta miłość własna, która do wszystkie­go się wciska! I w ćwiczeniach duchownych, w mo­dlitwie, w pokutach, we wszystkich pobożnych ćwiczeniach szuka ona dla siebie żeru! Rzadkie są dusze, które pod tym względem nie popełniają błę­dów. „Niewiastę mężną któż znajdzie?” Gdzież znaleźć tak mężną duszę, która by wyzuwszy się zupełnie z siebie samej, kochała Pana Jezusa wśród wzgard, boleści, oschłości duchowych i cierpień, jakich życie jej nie szczędzi? Salomon powiada, iż są to perły wielkiej wartości; na krańcach świata szukać ich należy i dlatego są tak rzadkie. „Dale­ko i od ostatecznych granic cena jej” (Ks. Przyp. 31, 10).

Modlitwa.

Mój Jezu Ukrzyżowany, należę do liczby tych, którzy choćby w swych nabożeństwach szukają swego upodoba­nia i zadowolenia; zupełnie jestem niepodobny do Ciebie, Który z Miłości ku mnie wiodłeś Życie w cierpieniach, pozbawione wszelkiej pociechy. Udziel mi Swej Pomocy, gdyż od dzisiaj chcę szu­kać jedynie Twego upodobania i Chwały Twojej. Chcę Cię kochać bez względu na swą korzyść, ale jestem słaby, użycz mi siły, bym to wykonał. Do Ciebie należę; czyń ze mną, co Ci się podoba; spraw, abym Cię kochał. O nic innego Cię nie pro­szę. Maryo, Matko moja, wyjednaj mi u Boga, abym wiernie Mu służył. Amen.

Zachęcamy do uczczenia Niepokalanego Serca Maryi w miesiącu Sierpniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo sierpniowe poświęcone ku czci Niepokalanego Serca Maryi – dzień 14

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału