ŚRODA XII TYGODNIA PO ZESŁANIU DUCHA ŚWIĘTEGO. Rozmyślanie. Pilność. O. GABRIEL OD ŚW. MARII MAGDALENY

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Współżycie z Bogiem


Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.

Rozmyślanie.

PILNOŚĆ.

OBECNOŚĆ BOŻA. — O Panie, uczyń mnie pilnym w Swojej Służbie, chętnym i gotowym do każdego mego obowiązku.

Rozważanie.

1. Człowiek roztropny jest również pilny. Bada i pilnie wybiera najodpowiedniejsze środki do swego uświęcenia, a potem pilnie przykłada się do dzieła. O Panu Jezusie powiedziano: „Wszystko uczynił dobrze” (Mk 7, 37). Ściśle mówiąc, ta pochwala należy się tylko Jemu. Jego gorliwość i pilność w wypełnianiu zadania, powierzonego Mu przez Ojca Niebieskiego, była doskonała, wolna od najmniejszej choćby skazy. Jednak zachowując odpowiednią proporcję, ta pochwała powinna być również pochwałą duszy pilnej, lub raczej, powinna by się stać programem jej życia: czynić wszystko dobrze. Nie wystarcza czynić dobro, trzeba czynić je dobrze, czyli nie byle jak, ale ze starannością, troskliwością, gotowością, jednym słowem z pilnością. Świętych cechuje nie tyle wielkość dzieł czy też znaczenie, jakie mają w Kościele, ile raczej pilność doskonała w wypełnianiu wszystkich obowiązków choćby tych najpokorniejszych. I tak jest np. w grupie osób prowadzących ten sam sposób życia, mających te same obowiązki, spełniających te same praktyki pobożności, ostrości, umartwienia, dzieła apostolskie itp. — jedne osiągają wysoki stopień miłości i zjednoczenia z Panem Bogiem, drugie natomiast prowadzą życie przeciętne. Zależy to właśnie od większej lub mniejszej pilności, z jaką każdy przykłada się do wypełnienia własnych obowiązków. Pilność czyni duszę uważną, wrażliwą na dobro, tak, iż każda jej czynność jest ożywiona miłością i wykonana dokładnie ze wszystkimi szczegółami. „Kto się Boga boi, niczego nie zaniedbywa”, mówi Duch Święty (Ks. Ekkl. 7, 19), a gdy bojaźń nie jest niewolniczą, jest owocem miłości, która unika wszystkiego, co Panu Bogu się nie podoba, czyni duszę tym pilniejszą, im więcej miłuje.

2. „Pilność jest to skłonność duszy do spełnienia dobra ochoczo, czyni ona człowieka podobnym do Aniołów, którzy lecą z cudowną szybkością, aby wykonać Rozkazy Boże” (Czcig. Jan od J. M., o. c. d.). Szczególna cecha pilności to właśnie ochoczość w wypełnianiu dobrego.

Podczas gdy niedbały spełnia obowiązek niechętnie, powoli i z opóźnieniem, pilny biegnie doń wesoło, skwapliwie i punktualnie. Czynić z ochotą wszystko dobro, chociaż było by wygodniej zająć się czym innym, to owoc pilności. Przede wszystkim kto jest obowiązany, prywatnie czy zbiorowo do jakiegoś regulaminu życia, ma obowiązek zachowywać go punktualnie i dokładnie. Istotnie, każdy regulamin zatwierdzony przez tego, kto zastępuje Pana Boga, jest dla duszy, która się zobowiązała do niego, wyrazem Woli Bożej, która powinna być wypełniona bezzwłocznie, bez ociągania się. Punktualność wymaga zdyscyplinowania, umartwienia i oderwania. Często wymaga, abyśmy przerwali jakąś bardzo zajmującą nas i przyjemną czynność a oddali się drugiej, może mniej pociągającej i mniej ważnej. Było by jednak błędem sądzić czynności i oddawać się im zależnie od tego, czy odpowiadają, lub nie, naszym upodobaniom i czy są mniej lub więcej ważne. Wszystko jest doniosłe i piękne, kiedy jest wyrazem Woli Bożej, a dusza pragnącą na każdą chwilę żyć tą Świętą Wolą nie zaniedba nigdy choćby najmniejszej czynności, przepisanej regulaminem życia. Przeciągać jakieś zajęcie poza czas przeznaczony lub uwalniać się od niego, z wyjątkiem słusznych powodów, znaczy opuszczać Wolę Bożą, a przywiązywać się do woli własnej, często także do wygody własnej.

„Nie opuszczajcie się w gorliwości; bądźcie żarliwi w duchu i służbie Panu” — pisał Św. Paweł Apostoł do Rzymian (Rzym. 12, 11), a Efezjanom polecał: „Baczcie zatem pilnie na swe postępowanie! Niech nie będzie bezrozumne, ale zgodne z mądrością. Wykorzystujcie sposobną chwile… nie bądźcie nierozumni, a chciejcie zrozumieć, jaka jest Wola Pańska” (Ef. 5, 15-17).

Rozmowa.

„O Panie, zastanawiając się przed Tobą, rozumiem, iż najlepszym lekarstwem na niedbalstwo i opieszałość w wypełnianiu moich obowiązków jest miłość. Powinnam się przykładać do wszystkiego z miłości, ze szczególną intencją sprawiania Ci przyjemności”.

„Boże mój, jak wielka Dobroć z Twojej strony i jakie szczęście dla mnie, biednego nic, iż mogę działać dla Twojej przyjemności. Ta myśl skłania mnie do oddania Ci wszystkiego z radością. O Panie, Ty mnie uweselasz Twymi słowami i odnawiasz młodość moją, jako orłową! Lepiej i bezpieczniej powtarzać sobie niekiedy: uczyń to, albowiem sprawiasz przyjemność Bogu, zamiast mówić po prostu: to jest mój obowiązek”.

„O Panie, wszystko, co mogę uczynić, jest to moja względem Ciebie należność, a jest to zawsze mniej niż powinnam czynić. Jednak Twoja Boska Dobroć daje mi pociechę i pozwala sądzić, iż jestem hojna i wielkoduszna względem Ciebie, kiedy przykładam się z wielką pilnością, aby Ci sprawić przyjemność nie tylko w moich obowiązkach, ale również w czynnościach nadobowiązkowych i prowadzących do doskonałości, nie tylko w wielkich i doniosłych, ale również w małych a choćby najmniejszych, bo nie jest nic małym, jeżeli może być Tobie złożonym w ofierze”.

„O Panie, miłosną pilnością we wszystkich moich czynnościach pragnę Ci okazywać ustawicznie wielkość moich pragnień i mojej miłości. Im bardziej będę wielkoduszna i hojna w Twojej Służbie, tym więcej ściągnę na siebie skutków Twojej Szczodrobliwości” (zob. Bł. M. Teresa de Soubiran). Amen.

Zachęcamy do uczczenia Niepokalanego Serca Maryi w miesiącu Sierpniu ku Jej czci poświęconym: Nabożeństwo sierpniowe poświęcone ku czci Niepokalanego Serca Maryi – dzień 14

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału