ŚRODA PO V TYGODNIA PO WIELKANOCY. Rozmyślanie. Nadzieja Maryi. O. GABRIEL OD ŚW. MARII MAGDALENY

salveregina.pl 1 tydzień temu

Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.

UWAGA!!!

Zgodnie z obowiązującym Kodeksem Prawa Kanonicznego z 1917 roku (KPK 1252 § 4), jutro 9.05.2024r., tj. w czwartek — Kościół Święty obchodzi uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego — które jest świętem nakazanym!

Rozmyślanie.

NADZIEJA MARYI.

OBECNOŚĆ BOŻA. — Maryo, Matko dobrej nadziei wskaż mi drogę bezgranicznej ufności.

Rozważanie.

1. W Magnificat — hymnie, który wypłynął z Serca Maryi w chwili spotkania się z krewną Elżbietą, znajdujemy wyraz szczególnego, wewnętrznego usposobienia Najświętszej Dziewicy: „Uwielbia dusza moja Pana… iż wejrzał na uniżenie służebnicy Swojej” (Łk 1, 46-48). W chwili, gdy Marya wymawiała te słowa, były one dowodem „wielkich rzeczy”, jakie Pan Bóg w Niej zdziałał. Lecz, gdy się je rozważy w całokształcie życia Maryi, wyrażają one stałe usposobienie Jej Serca, które, choć całkowicie świadome swej nędzy, umiało oddać się Panu Bogu przez jak najżywszą ufność w Jego Pomoc. Nikt bardziej nie posiadał prawdziwej i praktycznej znajomości własnej nędzy, jak Marya. Wie Ona dobrze, iż cała Jej Istota tak przyrodzona jak i nadprzyrodzona, popadłaby nieodwołalnie w nicość, gdyby Jej Pan Bóg nie podtrzymywał z chwili na chwilę. Wie, iż wszystko, czym jest i wszystko co ma nie jest jej własne, ale pochodzi od Pana Boga, jedynie z Jego Szczodrobliwości. Wielkie posłannictwo i wielkie Przywileje, których Jej udzielił Najwyższy, nie przeszkadzają Jej zgoła widzieć i odczuwać własnej „niskości”. ale to bynajmniej Jej nie miesza i nie zniechęca jak często nam się przydarza, gdy stwierdzamy swoją nicość i nędzę służy Jej raczej za punkt oparcia, by rzucić się w objęcia Pana Boga przez natychmiastowy akt ufności. Owszem, im bardziej uświadamia Sobie własną nicość i słabość, tym bardziej Jej dusza wzrasta w ufność. Właśnie dlatego, iż jest prawdziwie ubogą duchem, nie ufa zgoła własnym siłom, zdolnościom i zasługom, ale całą Swoją nadzieję pokłada jedynie w Panu Bogu. A Pan Bóg, Który „łaknących obdarza dobrami, a bogaczy z niczym odprawia (Łk 1, 53), zaspokoił Jej głód”, wypełnił nadzieję, obsypując Ją nie tylko swymi darami, ale oddając się Jej całkowicie.

2. Nadzieja Maryi była naprawdę całkowita. Mamy tego wyraźny dowód w Jej zachowaniu się względem Józefa, kiedy ten spostrzegając u Niej oznaki Macierzyństwa, a nie znając przyczyny, zamyślał „potajemnie Ją opuścić” (Mt 1, 19). Marya bez wątpienia zrozumiała stan duszy swego najczystszego oblubieńca, zrozumiała wątpliwości, które mogły w nim powstać, jak również i niebezpieczeństwo, iż mogła być opuszczona. Anioł nic Jej nie powiedział, aby Ją umocnić w tej tak bardzo delikatnej sprawie, a jednak pełna ufności w Pomoc Bożą nie zdradziła w niczym swojej tajemnicy. „W milczeniu i nadziei potęga wasza” (Iz 30, 15), powiedział Duch Święty przez usta Proroka Izajasza. Zdanie to znajduje swoje najpiękniejsze potwierdzenie w zachowaniu się Maryi. Milczy, nie stara się usprawiedliwić przed Józefem, milczy, albowiem bezgranicznie ufa Panu Bogu i całkowicie jest pewna Jego pomocy. Milczenie i nadzieja pozwalają Jej oprzeć się całkowicie na Panu Bogu. Umocniona Jego Potęgą, trwa w pogodzie i pokoju ducha w tym nadzwyczaj trudnym i delikatnym położeniu.

Również i my ufamy Panu Bogu, ale nasza ufność nie jest tak całkowita jak ufność Maryi. Właśnie dlatego, iż nie potrafimy całkowicie być pewni Pomocy Bożej i odczuwamy stale potrzebę uciekania się do tylu drobnych środków osobistych, by zapewnić sobie jakieś bezpieczeństwo, jakąś pomoc ludzką. Ponieważ wszystko to, co ludzkie jest niestałe i niepewne, dlatego opierając na tym nasze nadzieje, pozostajemy zawsze niepewni i niespokojni. Matka Boża Swoim milczeniem i nadzieją wskazuje nam jedyną drogę do prawdziwego bezpieczeństwa, pogody i pokoju wewnętrznego, choćby wśród najtrudniejszych okoliczności: drogę bezgranicznej ufności w Pana Boga. In te, Domine, speravi, non confundar in aeternum, w Tobie, o Panie, pokładam nadzieję, niechże nie będę zawstydzon na wieki (Te Deum). Tak, Pan Bóg nie zawiedzie nigdy naszej nadziei i jak posłał Anioła, aby objawił Józefowi Tajemnicę Macierzyństwa Maryi, tak znajdzie zawsze sposób, by wspomóc i podtrzymać duszę, która Mu zaufa całkowicie.

Rozmowa.

„O Matko Świętej Miłości, o Życie, Ucieczko i Nadziejo nasza, wiesz dobrze, iż Syn Twój Jezus nie zadowolił się tym, iż sam stał się naszym nieustannym obrońcą przed Ojcem Niebieskim. Chciał, abyś i Ty również wypraszała nam Miłosierdzie Boże. Zwracam się więc do Ciebie, Nadziejo upadłych, ufając, iż dla Zasług Jezusa i dzięki Twemu wstawiennictwu otrzymam wieczne zbawienie. Tak bardzo ufam, iż gdyby zbawienie moje zależało jedynie ode mnie, złożyłbym je bez wahania w Twoje Ręce, albowiem liczę więcej na Opiekę i Miłosierdzie Twoje, niż na wszystkie uczynki moje. Matko i Nadziejo moja, nie opuszczaj mnie! Łaskawość, jaką okazujesz grzesznikom i moc, jaką masz przed Bogiem, przewyższają liczbę i złość wszystkich grzechów moich. Niech wszyscy zapomną o mnie, ale nie zapominaj Ty, o Matko Boga Wszechmocnego. Powiedz Mu, iż jestem Twoim dzieckiem, iż Ty mnie bronisz, a będę ocalony”.

„Aby mnie wspomagać, o Matko, nie szukaj we mnie ani cnoty, ani zasług, patrz tylko, błagam Cię na ufność, jaką w Tobie pokładam i na pragnienie moje, aby stać się lepszym. Patrz na to, co uczynił i wycierpiał dla mnie Jezus, a potem możesz mnie opuścić, jeżeli masz serce mnie opuścić. Ofiaruję Ci wszystkie Cierpienia Jego Życia: zimno, które wycierpiał w stajni, podróż do Egiptu, Krew wylaną, ubóstwo, pot, smutek, śmierć, jaką poniósł z Miłości ku mnie w Twojej obecności. Ty zaś w Miłości ku Jezusowi, nie omieszkaj mi przyjść z Pomocą. O Matko moja, nie odmawiaj swojej Łaski temu, któremu Jezus nie odmówił Swojej Krwi!”

„O Maryo, Tobie ufam, w tej nadziei żyję i w niej pragnę i spodziewam się umrzeć, powtarzając zawsze: unica spes mea Jesus, et post Jesum Virgo Maria jedyna moją nadzieją jest Jezus, a po Jezusie Marya” (Św. Alfons). Amen.

Zachęcamy do:

  1. uczczenia Królowej miesiąca Najświętszej Maryi Panny w maju: Nabożeństwo majowe – dzień 8
  2. poznania Nauki katolickie na okres Wielkanocny.
  3. uczczenia Tajemnicy Zmartwychwstania Pańskiego: Nabożeństwo na okres wielkanocny.
  4. praktyki pobożnościowej Dni krzyżowych: Dni krzyżowe.
  5. uczczenia Świętego Patrona dnia dzisiejszego, Św. Stanisława, Biskupa i Męczennika.

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału