🔉ŚRODA PO V NIEDZIELI POZOSTAŁEJ PO TRZECH KRÓLACH. Rozmyślanie. Rozpacz potępionych w piekle.

salveregina.pl 1 tydzień temu
Zdjęcie: grzesznik


Rozmyślania nad rozpaczą potępionych w piekle: Rozważanie rozpaczy potępionych w piekle to trudny, ale istotny temat w naszej duchowej kontemplacji. Medytując nad tym aspektem, uświadamiamy sobie pełnię Bożej Sprawiedliwości oraz konieczność życia w Łasce. Zachęcamy do głębokiej refleksji nad tym tematem, aby wzmacniać naszą Wiarę, unikać grzechu i dążyć do świętości, która prowadzi nas do wiecznego zbawienia. Niech te rozmyślania umocnią naszą determinację do życia zgodnego z Ewangelią i pokładania nadziei w Bożym Miłosierdziu.

Wysłuchaj rozmyślania:

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, Miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bowiem jest to, co dotąd uczyniłem.

Rozmyślanie.

„Gdy umrze człowiek niezbożny, ustanie wszelka nadzieja” — (Ks. Przyp. 11, 7).

PRZYGOTOWANIE. — Póki grzesznik żyje, zawsze można mieć nadzieję, iż się jeszcze nawró­ci; skoro jednak umrze w grzechu, nie ma już dlań żadnej nadziei i zawsze mieć będzie przed oczyma wyrok swego wiecznego potępienia. W piekle jest bowiem tylko brama, przez którą się doń wchodzi, nikt zaś przez nią wyjść nie może; to, co potępiony cierpi w pierwszym dniu dosta­nia się do piekła, będzie cierpiał ustawicznie. Ja­każ więc ogarnie nas rozpacz, jeżeli na nieszczęście zostaniemy potępieni!

Ojcze Przedwieczny, pro­szę Cię przez Miłość ku Jezusowi, karz mnie, jak chcesz w czasie, byleś oszczędził mnie w wiecz­ności.

I. — Kto raz dostanie się do piekła, nigdy go nie opuści. Ta myśl napełniała Dawida przeraże­niem; pod jej wpływem powiedział: „Niech nie zatapia mnie nawałność wody i niech studnia nie otwiera na mnie swej paszczy”. Skoro potępie­niec wpadnie do tej przepaści katuszy, zamknie się ona i już się nigdy dlań nie otworzy. W piekle, jak mówi Euzebiusz z Emessy, jest tylko brama, przez którą się wchodzi do niego, wyjść zaś przez nią nie można. Tłumacząc słowa Psalmisty: „Niech studnia nie otwiera na mnie swej paszczy”, Euze­biusz powiada: Póki grzesznik żyje, zawsze mo­żna się spodziewać, iż się jeszcze nawróci, jeżeli jednak umrze w grzechu, nie ma już dlań żadnej nadziei. „Gdy umrze człowiek niezbożny, ustanie wszelka nadzieja”.

Gdyby przynajmniej potępieni mogli się łu­dzić jaką fałszywą nadzieją i w tym znaleźć ulgę w swej rozpaczy. Ów biedak okryty ranami, przykuty do łóżka, o którego uzdrowieniu lekarze zwątpili, jeszcze się łudzi i pociesza się, mówiąc: Kto wie, może się jeszcze znajdzie dla mnie jaki lekarz lub jakie lekarstwo, i zdrowie odzyskam? Nieszczęsny skazaniec na dożywotnie więzienie również pociesza się, mówiąc: Kto wie, co się je­szcze stanie; może z tych kajdan się wyzwolę? Gdyby potępiony mógł powiedzieć podobnie: Kto wie, może kiedyś opuszczę to więzienie? i mógł łudzić się fałszywą nadzieją. ale nie, w piekle nie ma żadnej nadziei, ani prawdziwej, ani fałszywej, nie ma tam owego: „Kto wie?”

„Stawię przed oczy”, mówi Psalmista. Nie­szczęsny potępieniec zawsze mieć będzie przed oczyma Wyrok, skazujący go na wieczny pobyt i płacz w tej przepaści katuszy. Toteż potępieniec nie tylko cierpi to, co w danej chwili go dręczy, ale w każdym momencie ponosi cierpienia całej wieczności. — To, co teraz cierpię, mówi, będę musiał cierpieć na wieki wieczne. Tertulian mówi o potępionych, iż niosą na swych barkach ciężar całej wieczności.

II. — Prośmy Pana Boga, jak prosił Go Św. Au­gustyn: „Tu pal, tu siecz, tu nie przebaczaj, by­leś mi przebaczył w wieczności”. Kary tego życia przemijają. „Strzały twoje przechodzą”, ale kary w życiu przyszłym nie przemijają nigdy. Ich się lękajmy, obawiajmy się gromu Gnie­wu Bożego, owego gromu wiecznego potępienia, który w Dzień Sądu z Ust Bożych uderzy w potę­pionych: „Idźcie ode Mnie przeklęci w ogień wie­czny”. Kara piekła będzie wielka, ale to najwięcej winno nas przerażać, iż ta kara będzie nie­odwołalna.

Modlitwa.

A więc, mój Odkupicielu, gdybym był teraz potępiony, jak na to tylokrotnie zasłużyłem, nie miałbym już nadziei przebaczenia. Dziękuję Ci, Panie, za czas i światło, jakich mi teraz użyczasz, i chcę zmienić życie. Jak to? Czyż będę czekał, aż mnie wtrącisz do piekła? Oto rzucam się do Nóg Twoich; przyjmij mnie do Swej Łaski. W przeszłości uciekałem od Ciebie, ale teraz bardziej sobie cenię Twą Przyjaźń, niż wszystkie króle­stwa ziemskie. Nie chcę się już opierać Twym We­zwaniom. Chcesz, abym całkowicie należał do Cie­bie; cały Ci się oddaję bez zastrzeżeń. Ty na Krzy­żu cały mi się oddałeś i ja całkowicie Tobie się oddaję.

Powiedziałeś: „Jeśli Mnie o co prosić będzie­cie w Imię Moje, to uczynię”. Mój Jezu, ufny w tę wielką Obietnicę, w Imię Twoje i przez Twe Zasługi proszę Cię o Twą Łaskę, Miłość Twoją. Spraw, aby Twa Łaska i Twoja Święta Miłość pa­nowały w mej duszy, która pozbyła się grzechu. Dziękuję Ci za to, iż mogę się zwrócić do Ciebie z tą modlitwą; to, iż mnie do niej pobudziłeś, oznacza, iż chcesz mnie wysłuchać. Wysłuchaj mnie, mój Jezu, spraw, bym bardzo Cię miłował, użycz mi wielkiego pragnienia, abym Tobie się podobał, udziel mi i siły, żebym w czyn je wpro­wadził. O wielka moja Orędowniczko, Maryo, i Ty mnie wysłuchaj; proś Jezusa za mną. Amen.

Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego

1935 r.

Zobacz dalsze informacje

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

TOM II.

Zachęcamy do:

  1. podjęcia ratunku Dusz Czyśćcowych w miesiącu Listopadzie im poświęconym: Listopad – miesiąc dusz czyśćcowych dzień 13
  2. Myśli i nauki o Sądzie Ostatecznym. Dzień 13. Przyjście Sędziego; rozłączenie dobrych i złych. Cz. 2
  3. Akcja ratunku dla Polski: Siła Katolickiego Patriotyzmu przez wstawiennictwo dusz czyśćcowych.
  4. uczczenia Świętego Patrona dnia dzisiejszego, Św. Stanisława Kostki: Nabożeństwo do Św. Stanisława Kostki, Wyznawcy.

Poznaj także żywot Św. Stanisława Kostki, Wyznawcy i Patrona Polski napisanego przez:

  1. O. Prokopa Kapucyna.
  2. X. Piotra Skargę T.J.
  3. X. Juliana A. Łukaszkiewicza.
Idź do oryginalnego materiału