Potrafisz tak? Czytać słowo Boże i odnosić je do swojego
życia?
Nie czytaj tego, co jest w Biblii, jak powieści
historycznej, iż to wszystko, co tam jest dawno temu się wydarzyło i trzeba o
tym zapomnieć. Nie! Słowa zapisane w Biblii to słowa Boga, więc są cały czas
aktualne i odnoszą się do każdego życia, do każdej sytuacji.
Myślisz, iż nie? Bo nie czytasz Pisma Świętego albo
czytasz je za mało. Wysłuchanie czytań i Ewangelii w kościele na Mszy św. to
jest zdecydowanie za mało, ty musisz je przeczytać sam, powoli, dokładnie, żeby
te słowa cię przeniknęły, żebyś je zrozumiał, żebyś odniósł je do swojego
życia.
Uważasz, iż to, co tam jest nie ma nic wspólnego z twoim
życiem? To przeczytaj moją książkę.
Ewelina
Szot