
Modlitwy przygotowawcze przed Mszą Świętą.
Modlitwa Tomasza a Kempis przed Mszą Świętą
Nabożeństwo do Siedmiu boleści Matki Boskiej 1848
Panie! co tylko jest w Niebie i na ziemi, wszystko to Twoje. Pragnę i ja dobrowolną ofiarę oddać się Tobie i być Twój na wieki. Panie! w prostocie i szczerości serca oddaję się dziś Tobie za sługę wiecznego, abym Ci wiecznie był posłuszny i wiecznie Cię chwalił. Panie! na błagalnym Ołtarzu Twoim i Świętych Aniołów Twoich od dnia, w którym pierwszy raz zgrzeszyłem aż do tej godziny, ażebyś ogniem Miłości Twojej zniszczyć wszystkie razem złości moje i z wszelkiej zmazy grzechowej z wszelkiej winy oczyścił sumienie moje; a wszystko mi przebaczając i przyjmując mnie litościwie na Łono pokoju i Miłosierdzia Twojego, abyś mi wrócił Łaską Twoją, którą przez grzechy utraciłem. Ofiaruję Ci także wszystkie dobre uczynki moje, chociaż bardzo nieliczne i niedoskonałe, abyś je ulepszył i uświęcił, abyś je godnymi Ciebie i Tobie przyjemnym uczynił, abyś mnie zawsze ku lepszemu naglił i mnie leniwego i nieużytecznego człowieka do błogosławionego i chwalebnego końca doprowadzić raczył. Ofiaruję Ci także wszystkie bogobojne pragnienia ludzi pobożnych, wszystkie potrzeby drogich sercu mojemu i tych wszystkich, którzy mnie lub innym dla Miłości Twojej dobrze czynili, i tych, którzy siebie i wszystkich swoich polecali modlitwom moim, czy żyją jeszcze, czy już pomarli. Niech wszyscy doznają wsparcia Łaski Twojej. Pocieszaj ich w troskach, ochraniaj w niebezpieczeństwach, ratuj w uciskach, aby wybawieni od złego składali Ci najpokorniejsze i radosne dzięki. Ofiaruję Ci błagalne ofiary i modły za tych wszystkich, których kiedykolwiek zasmuciłem, ucisnąłem, pokoju pozbawiłem i chcąc czy nie chcąc czynem albo słowami zgorszyłem, abyś nam wszystkim zarówno odpuścił grzechy nasze i wzajemne krzywdy i obrazy nasze. Wyrwij, Panie! z serc naszych wszelkie podejrzenia, rozjątrzenia, gniewy i swary, i wszystko cokolwiek by mogło ostudzać i zmniejszać miłość braterską. Zmiłuj się, Panie! zmiłuj się nad żebrzącymi Zmiłowania Twojego, udziel nam Łaski Twojej. Spraw, abyśmy się stali godnymi opływać w Twą Łaskę i ażebyśmy doszli do żywota wiecznego. Amen.
Na uczczenie którego ze Świętych Pańskich.
Wieczny odpoczynek racz im dać Panie 1898
Boże w Świętych Twoich przez Łaski i Dary jakie im udzielasz najprzedziwniejszy, racz przyjąć Przenajświętszą Ofiarę, której dziś pragnę uczestniczyć, ofiarując Ci ją na dziękczynienie za Chwałę, jakąś Świętego(ą) N. N. ukoronował w Niebie na wieki. Moje zaś własne, niegodne dziękczynienia łączę z tymi, jakie Ci on (ona) sam(a) teraz w Chwale Wiekuistej oddaje; i błagam Cię przez Zasługi Pana naszego Jezusa Chrystusa Syna Twojego Najdroższego, abyś mi dał Łaskę tak wiernego naśladowania tu na ziemi Świętego (Świętą) N. N., żebym w Niebie cieszył się z Nim (Nią) razem Chwałą Twoją na wieki. Amen.
Na podziękowanie Bogu za doznane Dobrodziejstwo.
Boże w Dobroci Nieprzebrany, a Który nie patrząc na niewdzięczność naszą, Dobrodziejstwami Twoimi obsypywać nas nie przestajesz, czymże za one godnie podziękować Ci zdołam? Oto Najdroższy Syn Twój, Ojcze Przedwieczny, ofiarując się dziś na tym Świętym Ołtarzu, niech Ci godnie Twych Darów dzięki złoży za mnie. Dlatego Mszę Świętą, której uczestniczyć pragnę, ofiaruję Ci, Boże mój, na dziękczynienie za wszystkie Łaski Twoje, a mianowicie za to Dobrodziejstwo, któreś mi wyrządzić teraz z Miłosierdzia Twojego raczył; a błagam Cię przez Tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa, aby mi ono wyszło na pożytek duszy, i na większą Chwałę Twoją. Amen.
Na uproszenie jakiej szczególnej Łaski dla siebie lub dla drugich.
Boże, Ojcze Przedwieczny, Którego Syn Jednorodzony Pan nasz Jezus Chrystus powiedział: O cokolwiek w Imię Moje prosić będziecie Ojca Przedwiecznego, da wam; oto ja niegodny stając u stóp Świętego Ołtarza Twojego, już nie sam, ale przez tę Przenajświętszą Ofiarę Najdroższego Syna Twojego, w której uczestniczyć pragnę, błagam Cię i zaklinam, racz wysłuchać prośbę moją i daj mi tę Łaskę N. (tu wymienić o co prosisz). Nie patrz, o Panie, nie patrz na niegodność moją, ale wejrzyj na Oblicze Syna Twojego i przez Jego Nieprzebrane Zasługi i za wstawieniem się Przenajświętszej Matki Jego, Której Pośrednictwa żebrzę, do nóg Jej upadając, daj Panie, daj Boże mój to, o co Cię najpokorniej proszę, przez Tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Ofiarując Mszę Świętą za dusze zmarłych.
Boże wielkiego Miłosierdzia, Który nam dozwalasz, duszom w czyścowych mękach Sprawiedliwości Twojej wypłacającym się nieść ratunek i przyśpieszać ich wyzwolenie; przyjm łaskawie Przenajświętszą Ofiarę, w której dziś uczestniczyć pragnę, ofiarując ci ją za dusze w Czyśćcu zatrzymane, a mianowicie za duszę N. N.
Ty wiesz, Panie, jak obowiązany jestem modlić się za nie; proszę Cię więc i z głębi serca mojego błagam, niech zasługi tejże Przenajświętszej Ofiary za te dusze głównie dziś do Miłosierdzia Twojego wołają; niech im najobfitszą ulgę przyniosą i co prędzej mech je do Chwały Twojej Wiekuistej przeniosą, przez tegoż Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
Modlitwa, w której dusza staje się uczestniczką wszystkich Ofiar Mszy Świętej, które się odprawiają po całym świecie.
Hołd Bogu od Narodu Polskiego 1927
Przyjmij, Ojcze Święty, Wszechmogący, Wieczny Boże! wszystkie Niepokalane Ofiary Ciała i Krwi Syna Twego, Jezusa Chrystusa, które Tobie dnia dzisiejszego niezliczeni kapłani na całym świecie ofiarują i ofiarować będą aż do skończenia świata, którą też i ja sam niegodny sługa Twój oddaję Tobie, Bogu mojemu, żywemu i prawdziwemu, ofiarując z Chrystusem i całym Kościołem Świętym za niezliczone grzechy moje i niedbalstwa w Służbie Twojej Świętej oraz i za wszystkich ludzi, za potrzeby duchowne i doczesne powinnych moich, za podwyższenie Kościoła Świętego, za Ojca Świętego ze wszystkim Duchowieństwem, za przyjaciół i nieprzyjaciół naszych, żywych i zmarłych, za tych wszystkich, którzy dziś po całym świecie bez Chrztu Świętego jednak w pragnieniu przyjęcia Go, umierać będą. Przyjmij ich, Panie do Siebie, żeby nie poginęli; ofiaruję Ci jeszcze za dusze rodziców i za wszystkie dusze zmarłych, osobliwie za dusze N., którym winny jestem szczególniejszej wdzięczności i pamięć w moich niegodnych modlitwach.
Przy tych Ofiarach Przenajświętszego Sakramentu, oddaję Ci, Boże! duszę, serce i ciało moje, wszystkie siły moje, rozum, pamięć, wolę moją, wszystkie utrapienia i znoje, oraz i boleści konania mego, które łączę z zasługami życia, Męki i Śmierci Jednorodzonego Syna Twego. Rzucam wszystkie nieprawości moje z przepaść nieprzebranego Miłosierdzia Twego, proszę Cię, abyś mnie nie według wielkości grzechów moich, ale według wielkiego Miłosierdzia karał, któryś nas tak umiłował, żeś Jedynego Syna Twego na śmierć okrutną wydał, za co niech Ci będzie cześć i chwała na wieki wieków. Amen.
O Jezu! modlitwy moje, prace, zajęcia, cierpienia, nic nie warte same przez się, ale je łączę z Zasługami Bolesnej Męki i Śmierci Twojej. Skraplam je łzami i Krwią Twoją, aby one w Oczach Twoich były miłe i wdzięczne, może zaś i tym, za które je ofiaruję, aby były pożyteczne i zbawienne. Amen.
Sposób nabożny słuchania Mszy Świętej zalecony przez Św. Alfonsa Liguorego, a ułożony przez Św. Leonarda a Porto Mauritio.
Ołtarzyk polski katolickiego nabożeństwa 1883; Błogosławmy Panu 1891
Ojciec Święty uznał ten sposób za dobry, a poleciwszy go wiernym, nadał 300 dni odpustu za każdy raz tym, którzy go się trzymać będą. Zaleca się osobliwie, aby dobrą uczynić intencję na początku i unikać wszelkiego roztargnienia.
WSTĘP
Święty Tomasz naucza, iż każdy z nas winien jest wypłacać się Bogu z czworakiego długu. Pierwszym z tych długów jest oddawanie czci najwyższej Bogu, drugim zadosyć uczynienie za grzechy nasze, trzecim dziękczynienie za Dobrodziejstwa Boże, czwartym dług prośby, czyli modlitwy, o potrzebne nam Łaski doczesne i wieczne, których Bóg jedynym jest Dawcą. Ale nigdy byśmy nie byli wstanie wypłacić się złych długów nieskończenie wielkich, gdyby Bóg Miłosierny nie podał nam na to środka w Ofierze nieskończonej wartości, w Ofierze Mszy Świętej. Słuchanie więc Mszy Świętej jest najważniejszą sprawą naszą, a nauka należytego słuchania Mszy Świętej najważniejszą dla nas nauką.
Święty Alfons Liguory nie ganiąc odmawiania modlitw ustnych przy Mszy Świętej, zalecał wszakże, aby koniecznie sercem ofiarować Bogu tę Przenajświętszą i nieskończonej wartości Ofiarę, na odpłatę wspomnianych długów czci, przebłagania, dziękczynienia i modlitwy.
Błogosławiony Leonard da Porto Maurizio przekonany doświadczeniem o mnogich dla duszy pożytkach z takowego sposobu słuchania Mszy Świętej, chcąc go upowszechnić, ułożył krótkie modlitwy, rozdzielone podług czterech głównych części mszy świętej, a odpowiadające czterem wspomnianym długom naszym, z których przez ofiarowanie Mszy Świętej wypłacać się mamy. Podając te najpobożniejsze modlitewki braciom naszym, oświadczamy z błogosławionym ich pisarzem, iż nie idzie o to, aby je odmawiać dosłownie, ale o to szczególniej, aby na ich podobieństw o czynić akty wewnętrzne czci, upokarzania się, dziękczynienia i jednoczenia się z Chrystusem Panem, przez rozmyślanie Męki Jego, której Msza Święta jest nie tylko przypomnieniem, ale także niekrwawą ofiarą.
Podobne słuchanie Mszy Świętej jest bez wątpienia najmilszą Bogu z naszej strony ofiarą i najskuteczniejszą do Niego modlitwą. Słuchajmy więc Mszy Świętej jak najczęściej, a zawsze w ten sposób, ażebyśmy się nie pozbawiali lekkomyślnie jej owoców i ażebyśmy przez ofiarowanie Męki i Śmierci Zbawiciela naszego, wypłacili się z długów względem Boga i wyjednali sobie, o ile możności i braciom naszym, zbawienie wieczne.
Modlitwy podczas Mszy Świętej ku czci Przenajświętszego Oblicza.
Okaż nam Oblicze Twoje – nabożeństwo wynagradzające wyd. 2 1893
Modlitwa przed Mszą Świętą wynagradzając Przenajświętszemu Obliczu z ofiarowaniem jej w intencji zadośćuczynienia.
O Boże Dobroci i Miłosierdzia! oto przed Tobą zdrajca obrzydły, co tyle już razy Tobie się przeniewierzył i przeciw Tobie zbuntował. Wejrzyj na mnie, o Panie mój! i na wszystkich grzeszników, bo zdjęci żalem najserdeczniejszym, nienawidzimy już wszystkich grzechów naszych, a na ich zadośćuczynienie, ofiarujemy Ci najpokorniej Ofiarę Syna Twojego, na tym ołtarzu spełnić się mającą. Ofiarujemy Ci na zgładzenie grzechów naszych, Przenajświętsze Oblicze i Przenajdroższą Krew Boskiego Syna Twojego, Który się znowu w tej Ofierze niekrwawej za nas ofiaruje, i na tym Ołtarzu czyni się znowu Pośrednikiem i Obrońcą naszym. Łączmy więc głos nasz z głosem tego Oblicza, tej Krwi Przenajdroższej, wołających nie o pomstę, ale o Miłosierdzie Twoje nad nami, i najpokorniej Cię błagamy, o odpuszczenie wszystkich grzechów naszych. Wiemy, iż łzy nasze nie starczyłyby same na przebłaganie Ciebie, ale wiemy także, iż Serce Twoje nie może się oprzeć jękom Syna Twego, i dlatego mamy nadzieję, iż tenże Zbawiciel nasz, Który Ofiarą Swoją na Krzyżu zjednał Miłosierdzie Twoje dla całego rodu ludzkiego, zjedna nam je teraz w tej Ofierze Świętej. Tak jest, o Boże mój! mam nieomylną nadzieję, iż w skutek Męki i Śmierci Syna Twego odpuścić raczysz wszystkie grzechy nasze, za które żałować, płakać i pokutować będziemy, aż do ostatniego tchnienia naszego.
O Jezu mój kochany! daj oczom naszym łzy Piotrowe, sercu naszemu skruchę Magdaleny, a duszy naszej żałość i boleść Wszystkich Świętych, co z nędznych jak my grzeszników, stali się prawdziwymi pokutnikami; ażebyśmy i my przez Wiarę i żałość, z jaką słuchamy tej Mszy Świętej, otrzymali od Ciebie Łaskę prawdziwej pokuty, i odpuszczenia wszystkich grzechów naszych. Amen.
Podczas Mszy Świętej ku czci Przenajświętszego Oblicza wybierz sposób nabożny słuchania Mszy Świętej zalecony przez Św. Alfonsa Liguorego, a ułożony przez Św. Leonarda a Porto Mauritio.
Ofiarowanie Bogu Ojcu Przenajświętszego Oblicza Chrystusowego.
Wszechmogący Wieczny Boże, wejrzyj na Oblicze Syna Twojego Pana naszego Jezusa Chrystusa. Ofiarujemy Ci je z ufnością na Chwałę Świętego Imienia Twojego; na podwyższenie Kościoła Świętego, za nawrócenie grzeszników, za zbawienie całego świata i dla otrzymania wszelkich Łask nam potrzebnych.
Jako Najmiłosierniejszy nasz Pośrednik otwiera Syn Twój Swe Najświętsze Usta, aby wstawiać się za nami. Usłysz Jego wołanie, wejrzyj na Jego Łzy, o mój Boże i dla Nieskończonych Jego Zasług wysłuchaj Go i zlituj się nad nami nędznymi grzesznikami, którzy żebrzemy z najgłębszą pokorą Miłosierdzia Twojego. Amen.
Następnie należy odmówić poniższe ofiarowanie:
Ofiarowanie Przenajświętszego Oblicza ułożone przez Siostry Marii od Św. Piotra.
Ojcze Przedwieczny! ofiarujmy Ci Przenajświętsze Oblicze ukochanego Syna Twojego, na cześć i Chwałę Twojego Świętego Imienia za zbawienie świata całego. Amen.
Westchnienie do Najświętszego Oblicza Pana Jezusa.
O Jezu dla mnie umęczony! Oblicze Twoje Święte w sercu moim tak wyryj, abym dniem i nocą mając przed oczyma okrutną Mękę Twoją łzami boleści karmił się aż do końca dni moich za ciężkie grzechy moje! Amen.
***
O Jezu mój najboleśniejszy! Wyciśnij w mym sercu piętno Twarzy Twojej, ażebym dniem i nocą myśląc o Tobie, i Mękę Twą mając przed oczyma mymi, opłakiwał zawsze ciężkie grzechy moje, i pragnął karmić się aż do śmierci tym chlebem boleści. Amen.
***
Niech umrę w gorącym pragnieniu ujrzenia kiedyś najpożądańszego Oblicza Pana naszego Jezusa Chrystusa. Amen.
W Imię Ojca †, i Syna †, i Ducha † Świętego. Amen.
Pierwsza część Mszy Świętej. Od modlitw u stopni Ołtarza aż do Ewangelii.
Wypłacajmy się tu z pierwszego długu, oddając cześć najwyższą Majestatowi Bożemu, godnemu Nieskończonej Chwały. Czcijmy Go i uwielbiajmy z głębi duszy naszej; a wyznawając nicość naszą, łączmy uniżenie się nasze z uniżeniem się Pana naszego Jezusa Chrystusa, i z sercem upokorzonym i w kornej postawie ciała tak mówmy:
Przychodzę, o Boże mój, słuchać tej Mszy Świętej z czworaką intencją: uczczenia Cię jako Stworzyciela mego, przebłagania Cię jako Pana Boga mojego, dziękczynienia Tobie, jako Dobroczyńcy memu i zaniesienia do Ciebie próśb moich, jako do Dawcy Łask wszystkich.
A przede wszystkim cześć Ci najwyższą z głębi duszy składam, o Boże mój, i wyznaję, żeś Stwórcą i Panem moim, i iż wszystko czym jestem i co mam, jest Darem Nieskończonej Dobroci i Miłości Twojej. ale iż Nieskończoność Majestatu Twego godną jest nieskończonej czci i uwielbienia, a ja dla nieskończonej nędzy mojej nie jestem w stanie wypłacić się z tak wielkiego długu; przeto ofiaruję Tobie najpokorniej hołdy i upokorzenia, które Ci Jezus Chrystus na tym Ołtarzu składa. To co On czyni, i ja czynić pragnę. Uniżam się z Nim przed Majestatem Twoim, i raduję się niewymownie z tej czci nieskończonej, którą Ci Syn Twój Najmilszy za mnie składa. To co on czyni, i ja czynić pragnę. Uniżam się z nim przed Majestatem Twoim, i raduję się niewymownie z tej czci nieskończonej, którą Ci Syn Twój Najmilszy za mnie składać raczy.
Uwielbiaj Majestat Boga Najwyższego i cześć Mu oddawaj. Przeto upokorz się z Jezusem Chrystusem, przejmij się nicością swoją wobec tej wielkości, godnej wszelkiej Chwały i nieskończonych uwielbień… Na początku Mszy Świętej, kiedy kapłan Confiteor odmawia, roztrząśnij swoje sumienie i wzbudź w sercu swoim żal szczery. Pokornie błagaj o przebaczenie za grzechy, wzywaj pomocy Ducha Świętego i Najświętszej Maryi Panny, abyś mógł wysłuchać odprawiającej się Mszy Świętej z jak największym uszanowaniem i pobożnością, i powiedz w pokorze ciała i ducha:
Wielbię Cię Boże i uznaję za Pana i Władcę mego żywota, wyznaję, iż cokolwiek jestem, cokolwiek posiadam, Twemu Szczodrobliwemu Sercu powinienem. Ale, iż najwyższy Majestat Twój godzien jest czci i hołdu nieocenionego, a ja zbyt nieudolny jestem, bym się z tak wielkiego długu uiścić potrafił, ofiaruję Ci przeto upokorzenia i cześć, jakie Ci Jezus tu oto na tym Ołtarzu składa. Co czyni Jezus, ja to czynić pragnę, korzę się i uniżam z nim wespół przed wielkim Majestatem Twoim, łączę się z Jego uczuciami pokory i posłuszeństwa przed Boskim Obliczem Twoim.
Niech się raduje serce Twoje, iż Bóg nieskończenie jest uwielbianym w Ofierze Nowego Przymierza, i z głębi duszy po kilkakroć zawołaj:
Tak, o mój Boże, cześć, jaka się oddaje Boskiemu Majestatowi Twojemu w tej wielkiej Ofierze, napełnia rozkoszą serce moje; nie jestem zdolny wyrazić uczuć, jakimi przejęta jest dusza moja,
Uczyń tu akty miłości Boskiej.
Mój Boże, Dobro moje Najwyższe, czemu żem nie zawsze Ciebie miłował; żal mi, żal mocno czasu, w którym Ciebie nie kochałem. Jakżeś mógł tak cierpliwie znosić mnie dotąd? Ale odtąd pragnę Cię kochać zawsze i coraz więcej. O jakże byłbym szczęśliwy, gdybym mógł przelać wszystką krew moją, ażeby Cię wszyscy ludzie kochali.
Niekoniecznie masz dosłownie te modlitwy powtarzać; możesz używać wyrazów, jakimi Cię natchnie pobożność twoja; nade wszystko zbierz ducha i ściśle jednocz się z Bogiem.
(Uwaga: O ile kto po odmówieniu tej i następnych modlitw, zanim rozpocznie następującą w swoim czasie, nie wie jak sobie czas zapełnić, może odmówić po modlitwie Litanię do Matki Boskiej, po II o Imieniu Jezus, po III do Serca Pana Jezusa, po IV do Św. Józefa).
W tych uczuciach przetrwaj od początku Mszy aż do Ewangelii.
Druga część Mszy Świętej. Od Ewangelii do Podniesienia.
Wspomniawszy tu na mnogość i ciężkość win naszych, z których nigdy byśmy się Sprawiedliwości Boskiej wypłacić nie zdołali, z sercem skroszonym i upokorzonym tak mówmy:
O Boże Dobroci i Miłosierdzia, oto przed Tobą zdrajca obrzydły, co tyle już razy Tobie się przeniewierzył i przeciw Tobie zbuntował! Wejrzyj na mnie, o Panie mój, bo zdjęty żalem najserdeczniejszym, nienawidzę już wszystkie grzechy moje, a na ich zadośćuczynienie ofiaruję Ci najpokorniej Ofiarę Syna Twojego, na tym Ołtarzu spełnić się mającą. Ofiaruję Ci na zgładzenie grzechów moich Krew Przenajdroższą Boskiego Syna Twojego, Który się znowu w tej Ofierze niekrwawej za mnie ofiaruje, i na tym Ołtarzu czyni się znowu Pośrednikiem i Obrońcą moim.
Łączę więc głos mój z głosem tej Krwi Przenajdroższej, wołającej nie o pomstę ale o Miłosierdzie Twoje nade mną, i najpokorniej Cię błagam o odpuszczenie wszystkich grzechów moich. Wiem, iż łzy moje nie starczyłyby same na przebłaganie Ciebie, ale wiem także, iż Serce Twoje nie może się oprzeć jękom Syna Twego, i dla tego mam nadzieję, iż tenże Zbawiciel nasz, Który Ofiarą Swoją na Krzyżu zjednał Miłosierdzie Twoje dla całego rodu ludzkiego, zjedna mi je teraz w tej Ofierze Świętej. Tak jest, o Boże mój, mam nieomylną nadzieję, iż w skutek Męki i Śmierci Syna Twego odpuścić raczysz wszystkie grzechy moje, za które żałować, płakać i pokutować będę aż do ostatniego tchnienia mojego.
Teraz puść wodze żalowi twojemu, żeś tyle razy i tak ciężko obraził Boga Twojego tak dobrego i miłosiernego i już nie słowami, ale jękiem Serca Twego, wołaj w ten sposób:
O Jezu mój kochany! daj oczom moim łzy Piotrowe, sercu memu skruchę Magdaleny, a duszy mojej żałość i boleść Wszystkich Świętych, co z nędznych jak ja grzeszników, stali się prawdziwymi pokutnikami; ażebym i ja przez wiarę i żałość, z jaką słucham tej Mszy Świętej, otrzymał od Ciebie Łaskę prawdziwćj pokuty i odpuszczenia wszystkich grzechów moich.
Kiedy kapłan czyta Ewangelię, wówczas wystaw sobie Zbawiciela, przemawiającego do ciebie w sposób następujący:
Błogosławieni ubodzy, błogosławieni cisi i pokornego serca… Na cóżby się przydało człowiekowi świat pozyskać, o ile dusze zatraci… jeżeli kto chce iść za Mną, niech się sam siebie zaprze, weźmie krzyż swój i naśladuje Mnie… Weźmijcie Moje jarzmo, a znajdziecie odpoczynek duszom waszym, albowiem jarzmo Moje wdzięczne jest, a brzemię Moje lekkie.
W tych uczuciach przetrwaj od Ofiarowania aż do Podniesienia.
Trzecia część Mszy Świętej. Od Podniesienia do Komunii Świętej.
Wyznawajmy tu przed Bogiem niezliczone i niezmierzone Dobrodziejstwa Jego, Przyzywajmy Aniołów i Świętych Pańskich, aby Mu za nas i z nami dziękowali przy tej Przenajświętszej Ofierze Ciała i Krwi Pańskiej, którą ofiaruj Ojcu Przedwiecznemu, jako dziękczynienie i odpłatę nieskończonej ceny i wartości mówiąc:
Tyś mnie, o Panie, obsypał Dobrodziejstwy Twymi, których ani policzyć ani pojąć nie zdołam. Jakżebym mógł wywdzięczyć się Tobie za te wszystkie Dary, któremiś mnie już opatrzył, i za te, którymi jeszcze mnie w ciągu tego życia opatrywać będziesz, i za te szczególniej, któreś dla mnie zgotował w Niebiesiech. Wszystkie dziękczynienia ludzkie i anielskie niczym by były w porównaniu tych Dobrodziejstw Twoich, tego długu mego. Wyznaję, iż Nieskończone jest Miłosierdzie Twoje nade mną, i iż nie mogę inaczej wypłacie się za nie, jak ofiarując Tobie Ofiarę nieskończonej wartości, w zamian za Nieskończone Dobrodziejstwa Twoje. Ofiaruję Ci więc, o Boże mój! na tę odpłatę, jako dziękczynienie, Przenajdroższą Krew Jezusa Chrystusa i Przenajświętsze Ciało Jego, przez ręce kapłana ofiaruję Ci tę Przeczystą i Niepokalaną Ofiarę Mszy Świętej.
A Wy Aniołowie i Święci Pańscy, a mianowicie Patronowie moi, dopomóżcie mi modlitwą Waszą do wymazania z serca mego wszelkich śladów niewdzięczności mojej i do oddawania już odtąd tysiącznych podzięków Dobremu Bogu mojemu! Ofiarujcie Mu za mnie nie tylko tę Mszę Świętą, ale wszystkie Msze Święte na całym świecie dziś ofiarowane; i uproście mi tę Łaskę, by raczył przyjąć ode mnie to dziękczynienie Nieskończonej Miłości, które Mu za mnie ofiaruje Jezus Chrystus w tej Ofierze Świętej.
Z jak miłym upodobaniem ów Bóg Dobroci przyjmie wynurzenie tak czułej wdzięczności, a także Ofiarę tę ceny nieoszacowanej. Chcąc większą jeszcze pobożność i czułość wzbudzić w sobie, wezwij Świętych Bożych, ażeby za ciebie składali dzięki Najwyższemu, proś Ich o to z głębi duszy.
O Wy, pośrednicy moi! dzięki składajcie za mnie Bogu Szczodrobliwemu: otrzymajcie mi Łaskę, abym żył i umarł nie obciążony niewdzięcznością. Proście Boga, aby przyjąć raczył moją dobrą wolę i miał wzgląd na dziękczynienie pełne miłości, jakie Mu Jezus Chrystus składa za mnie w tej Świętej Ofierze.
Ofiaruj Bogu nie tylko swoje czynności, ale i wszystkie nasze, które się teraz odprawują po całym świecie.
Boże Przedwieczny! wszystkie czyny dnia dzisiejszego pragnę, z taką wykonywać intencją, z jaką wykonywali czyny swoje na zaćmi Jezus, Marya, Józef i Wszyscy Świeci Pańscy. Chciałbym krwią własną stwierdzić to przedsięwzięcie moje i powtarzać je co chwila aż do ostatniego tchu mego. O mój Boże, daj mi tę Łaskę, abym nigdy nie popełniał grzechu śmiertelnego, ale coraz więcej posuwał się na drodze cnoty i zbawienia; ofiaruję Ci w duchu wszystkie Msze Święte, jakie się teraz odprawują na całym świecie chrześcijańskim i błagam, abyś je za dusze w Czyśćcu zatrzymane przyjąć raczył i takowe od cierpień uwolnił, a do Przybytków Świętych wezwał.
Czwarta część Mszy Świętej. Od Komunii Świętej aż do zakończenia Mszy Świętej.
Jeżeli nie masz szczęścia przyjęcia dziś Komunii Świętej rzeczywiście, przyjmij Ją duchownie, w chwili gdy kapłan spożywać będzie Ciało i Krew Pańską. Komunia Duchowna zależy na gorącym pożądaniu rzeczywistego przyjęcia Pana naszego Jezusa Chrystusa w Najświętszym Sakramencie i na oddawaniu Mu w sercu naszym czci najgłębszej, jak gdybyśmy Go rzeczywiście przyjęli. Po Komunii czy to rzeczywistej, czy to duchownej, dziękuj Panu Jezusowi za Nieskończoną Miłość, jaką nam okazał w ustanowieniu Najświętszego Sakramentu. A wspomniawszy, iż właśnie w onej chwili, Jezus Chrystus Obecny na Ołtarzu, albo w sercu naszym (jeżeliśmy Go rzeczywiście przyjęli), modli się za nas do Ojca Swojego, łączmy się z Nim w tej modlitwie Jego nad Sercem Bożym wszechwładnej i błagajmy Boga o Łaski wielkie, największe, godne Nieskończonej Ofiary, którą Mu składamy, ofiarując mu na Ołtarzu albo w sercu naszym własnego Syna Jego, rzeczywiście i istotnie w Przenajświętszym Sakramencie Obecnego.
O Boże mój, wiem, żem niegodzien Łask Twoich. Wiem, iż dla mnóstwa grzechów moich niegodzienem choćby wzywać Imienia Twojego, a tym mniej, abyś mnie wysłuchał. Ale czyż możesz nie wysłuchać Boskiego Syna Twojego, Który na tym Ołtarzu (i w tym sercu moim) modli się za mną do Ciebie, i ofiaruje Ci za mnie Krew i Życie Swoje? O Dawco Wszechwładny Łask wszystkich, nakłoń Ucha Twego na wołanie Syna Twojego, Który jest Pośrednikiem naszym, i w tej chwili szczególniej za mną nędznym do Ciebie się wstawia. Dla Miłości więc Jego udziel mi Łask wszystkich, tak mi potrzebnych do pokonania sprawy zbawienia mojego. Pełen zaufania w nieskończoną wartość modlitw Pana naszego Jezusa Chrystusa, śmiem Cię błagać, o Boże mój, o zupełne odpuszczenie wszystkich grzechów moich, co do winy i co do kary; o wszystkie cnoty w stopniu heroicznym, a mianowicie o cnotę czystości; o wszystką pomoc do tego, abym mógł już zostać prawdziwie świętym i na koniec o Łaskę ostatecznej wytrwałości. Błagam Cię też o Łaski dla wszystkich, a mianowicie dla krewnych i przyjaciół moich. Błagam Cię o nawrócenie wszystkich niewiernych, źle wierzących i wszystkich grzeszników. Błagam Cię o wyzwolenie nie jednej, ale wszystkich dusz w Czyśćcu będących, tych mianowicie, za które więcej modlić się winienem. Oby już Królestwo Twoje, o Boże nasz, rozszerzyło się po wszystkich sercach, ażeby Cię już wszyscy czcili, kochali i błogosławili na ziemi, by Cię mogli czcić, kochać i błogosławić w Niebie, na wieki wieków. Amen.
Lub:
O Jezu Najmiłosierniejszy! wierzę mocno, iżeś jest Obecny w Najświętszym Sakramencie. Wielbię Cię w Nim, miłuję nade wszystko, pragnę Cię i pożądam całym upragnieniem i pożądaniem serca mojego. A jeżeli Cię w tej chwili sakramentalnie przyjąć nie mogę, niechaj Cię przyjmę upragnieniem ducha mojego. Zstąp, Panie, do serca mojego i zamieszkaj w nim. Łączę się z Tobą całą duszą moją, jak gdybym w tej chwili rzeczywiście pozywał Przenajświętsze Ciało Twoje, jak gdybym już Ciebie rzeczywiście posiadał. Oto, Panie, cały jestem w Tobie, cały się Tobie oddaję. Tyś mój, a ja Twój; w takim zjednoczeniu dozwól mi trwać wiecznie, Panie mój.
Przyjdź, mój Jezu, miłości i życie duszy mojej, do mojego biednego serca, przyjdź, zaspokój pragnienie moje, spełnij życzenia moje, przyjdź i uświęć mnie, przyjdź, o mój Słodki Jezu, błagam Cię.
Przypatruj się pilnie Bogu, Który teraz w tobie przebywa; proś gorliwie, by ci udzielił Łaski, jak ich najwięcej potrzebujesz… Pomnij, iż kiedy Jezus w tobie spoczywa, On Sam prosi i modli się za ciebie. Nie przestawaj na rzeczach małej wagi, ale owszem, błagaj o wielkie Łaski i mów z głęboką pokorą:
Panie Boże, nie jestem godzien Twych Darów; nie zasługuję na to, abyś mnie wysłuchał; ale czyliż odrzucisz modły, które Syn Twój Najdroższy za mną do Ciebie zanosi. O Boże, serca mojego! racz przyjąć prośbę Zbawiciela mojego, Który przyczynia się za mną do Majestatu Twego, i dla Jego Zasług daj mi wszystkie Łaski, jakich potrzebuję do zbawienia. Teraz bardziej niż kiedy ośmielam się błagać o przebaczenie za wszystkie grzechy moje i o Łaskę wytrwania w dobrem do końca; nadto polegając na prośbach Jezusa Chrystusa, błagam Cię, o Boże, abyś raczył zaszczepić w mym sercu cnoty, bez których nie mogę zostać ulubionym dziecięciem Twoim: błagam Cię równie o nawrócenie wszystkich niewiernych i grzeszników, o wybawienie dusz w czyśćcu zatrzymanych. Obyś był poznany, kochany, uwielbiony od wszystkich ludzi na ziemi; obyśmy wszyscy mogli Cię widzieć, chwalić, błogosławić Ci i posiadać Cię wiecznie w Niebie.
Proś z ufnością dla siebie, dla rodziny twojej, dla wszystkich drogich ci osób, o Łaski do zbawienia potrzebne; błagaj za Kościół, aby go Bóg od wszelkich klęsk wybawiać raczył i udzielił mu pełności swych darów…
Nie proś ozięble, ale bądź pełen dziecinnej. ufności; bądź pewnym, iż prośby twoje, niesione z należytym uczuciem i połączone z prośbami Boskiego Zbawiciela, będą łaskawie wysłuchane.
Po Mszy Świętej.
W końcu Mszy módl się z naleganiem za siebie, za rodziców, krewnych, dobrodziejów i przyjaciół twoich; polecaj także Bogu nieprzyjaciół swoich i wszystkich grzeszników. Módl się za Ojca Świętego i za Kościół Święty, i za wszystkich przełożonych twoich duchownych i świeckich. A jeszcze raz westchnij za dusze zmarłych. Wszystkie te modlitwy czyń sercem gorącym i pełnym ufności, iż prośby twoje połączone z modlitwą Jezusa Chrystusa będą wysłuchane.
Składam Ci dzięki za wszystkie Dobrodziejstwa Twoje, Boże Wszechmogący, Który żyjesz i królujesz przez wszystkie wieki wieków. Amen.
Bądź błogosławiony, o Panie, za Łaski, któreś mi udzielił podczas tej Ofiary Świętej. Zachowaj i pomnażaj w mej duszy wszystko, coś raczył teraz w niej zdziałać i przebacz mi każdą myśl obcą, każde roztargnienie, które mnie odrywało od Ciebie podczas tej wielkiej Ofiary. Amen.
Po skończonej Mszy Świętej podziękowawszy Bogu, wychodź z kościoła z sercem skruszonym, jak gdybyś schodził z góry Kalwarii.
Gdybyśmy zawsze byli tym sposobem słuchali Mszy Świętej. O jakąż byśmy Bogu Chwałę już oddali, i jakbyśmy już obfitych nabyli Łask Jego! O jakże źle Bogu i sobie ten życzy, kto samochcąc, Boga tak wielkiej czci, a siebie tak wielkich pozbawia pożytków, kto z własnej winy zaniedbuje codziennego tym sposobem słuchania Mszy Świętej. Postanówmy więc ile to będzie w mocy naszej, słuchać codziennie Mszy Świętej w sposób tu wskazany, a Bóg napełni serca nasze pokojem i słodkością, dopomoże nam do nabycia w krótkim czasie skarbu prawdziwej pobożności i udaruje nas najprzedniejszymi Łaskami Swoimi, których wam, bracia i siostry miłe, jak sam sobie życzę. Amen.
Modlitwy po Mszy Świętej.
Modlitwa I.
Anioł Stróż 1905
Racz przyjąć, Ojcze Niebieski, na wonność słodkości tę Ofiarę, którąm Tobie przez Twego kapłana ofiarował(a), a racz mi odpuścić wszystkie oziębłości, roztargnienia i niedoskonałości, które mi się przy tym słuchaniu Mszy Świętej lub z krewkości, lub też z dobrowolnego błąkania myśli przytrafiły, na których zadośćuczynienie i w nagrodę ofiaruję Ci zasługi, Mękę i Śmierć Najmilszego Syna Twego, a Pośrednika naszego. Jego godność i modlitwy doskonałe niech nagrodzą niegodność, oziębłość i niedoskonałość modlitw naszych. Wspomnij, Ojcze Niebieski, na cierpliwość, pokorę, nabożeństwo, miłość i cichość Jego, a racz mnie wysłuchać proszącego w Imię Tegoż Najmilszego Jednorodzonego Syna Twego, albowiem On rzekł: „O cokolwiek prosić będziecie Ojca Mego w Imię Moje, da wam”. O to jedno tylko proszę: niech będzie Tobie przyjemna ta modlitwa moja na większą Chwałę Twoją, na uwielbienie Syna Twego Jezusa Chrystusa Utajonego, żywym i umarłym do zbawienia pomocą. Amen.
Modlitwa II.
Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910; Anioł Stróż 1905
O Najsłodszy Panie Jezu Chryste! błagam Cię i zaklinam, aby Męka Twoja, była mi siłą ku podźwignięciu, ku umocnieniu, i ku obronie. Rany Twoje, niechaj mi będą pokarmem i napojem, który by mnie nasycał, upajał i rozkoszą napełniał. Wylanie Krwi Twojej, niech mi będzie ku odpuszczeniu wszystkich win moich. Śmierć Twoja niech mi zjedna Chwałę Wieczną. A niech w tym wszystkim będzie mi posilenie i rozradowanie, zdrowie i słodkość serca mojego. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.
Papież Klemens VIII nadał odmawiającym powyższą modlitwę odpuszczenie wszelkich przewinień we Mszy Świętej popełnionych.
Odpust 3 lat dla kapłanów odmawiających tę modlitwę po odprawieniu św. Ofiary. Pius IX Dekret. Św. Kongr. odp. 11 grudnia 1846r.
Modlitwa po Mszy Świętej do Najświętszej Panny Maryi.
Nowy Brewiarzyk Tercyarski przez O. L.K. 1910
Najświętsza Maryo Panno, Matko Pana naszego Jezusa Chrystusa, Królowo Nieba i ziemi, Ty, Która byłaś godna nosić w Przeczystym Twym Łonie Stwórcę wszystkich stworzeń, Tego Boga, który przed chwilą poświęcił się na Ołtarzu, błagam Cię, wstaw się za mną biednym grzesznikiem i przez Wszechmocną Twoją modlitwę, otrzymaj mi odpuszczenie wszystkich przewinień, jakie popełniłem słuchając Tej Mszy Świętej, błagaj Twego Ukochanego Syna Jezusa, Który zawsze Twoje wysłuchuje prośby, aby mnie i wszystkim mi drogim udzielił Błogosławieństwa Swego i Łaski świątobliwego przepędzenia dnia dzisiejszego. Amen.
Modlitwa po każdym nabożeństwie, ku dostąpieniu odpuszczenia wszystkich win, z ułomności ludzkiej w nabożeństwie popełnionych.
Książka do nabożeństwa dla wszystkich katolików Dunin 1844
Przenajświętszej i nierozdzielnej Trójcy, Ukrzyżowanego Pana naszego Jezusa Chrystusa Człowieczeństwu, Najświętszej i Najchwalebniejszej Maryi Dziewicy płodnemu Panieństwu, i Wszystkich Świętych społeczności, niech będzie wieczna cześć, chwała, dziękczynienie i uwielbienie od wszystkiego stworzenia, nam zaś odpuszczenie wszystkich grzechów: przez nieskończone wieki wieków. Amen.
V. Błogosławione wnętrzności Maryi Panny, które nosiły Syna Ojca Przedwiecznego.
R. I błogosławione piersi, które karmiły Chrystusa Pana.
Ojcze nasz. Zdrowaś Marya.
Modlitwa przed wyjściem z kościoła.
Bóg moją miłością, 1894
Najsłodszy Jezu! dziękuję Ci serdecznie za wszelkie Łaski, których mi w tym kościele użyczyć raczyłeś; a ponieważ teraz opuścić go muszę, ofiaruję Ci modły i nabożeństwo swoje w połączeniu z najdoskonalszymi i najskuteczniejszymi modlitwami Twoimi, prosząc usilnie, abyś modlitwy, jakie tu w tym Domu Bożym odmawiałem, w Sercu Swoim Boskim uświęcił oraz połączył ze wszystkimi świętymi pragnieniami, jakimi kiedykolwiek serca Swoich Świętych natchnąłeś. Racz je, Panie Jezu! ofiarować w ten sposób Bogu Ojcu za wszystkie niedbalstwa moje, tak aby ta ofiara była z mojej strony najwdzięczniejszym zadośćuczynieniem, a dla Ciebie, Boże! miłym całopaleniem! A teraz, udziel mi, o Jezu! Najświętszego Błogosławieństwa, jakoś do Nieba wstępując, błogosławił Apostołom, abym mocą i dzielnością tego Błogosławieństwa pokrzepiony, na zawsze w Łasce Twojej trwał i zawsze wiernie Tobie służył. Amen.