Poznaj drogę ku całkowitemu oczyszczeniu duszy. Te refleksje prowadzą do głębokiej duchowej odnowy i wewnętrznego pokoju. Odkryj, jak Boża łaska może przemieniać Twoje życie i przynieść wewnętrzne ukojenie.
Źródło: O. Gabriel od Św. Marii Magdaleny, Współżycie z Bogiem. Rozmyślania o życiu wewnętrznym na wszystkie dni roku, tłum.: o. Leonard od Męki Pańskiej, Wyd. OO. Karmelitów Bosych, Kraków 1960r.
Rozmyślanie.
KU CAŁKOWITEMU OCZYSZCZENIU.
OBECNOŚĆ BOŻA.— Pomóż mi, Panie, abym miał siłę wejść sam dobrowolnie na drogę całkowitego oczyszczenia. |
Rozważanie.
1. „Bardzo utrudnia sobie drogę taka dusza, która dążąc do tego wysokiego stopnia zjednoczenia z Panem Bogiem, przywiązuje się do jakiegoś pojęcia, odczuwania, wyobrażenia, upodobania do swej woli, swych nawyknień i w ogóle do jakiejkolwiek innej rzeczy lub własnego działania, nie umiejąc oderwać się i ogołocić z tego wszystkiego” (J. K.: Dr. II. 4, 4). Zadaniem nocy ducha jest właśnie sprawić w duszy to głębokie i całkowite oderwanie. o ile pragniesz więc wejść w tę noc, która prowadzi duszę do tak wielkiego dobra, musisz się starać, ile tylko możesz, zapierać się we wszystkim a szczególnie w tym, co głównie leży ci na sercu i jest ci drogie. Musisz być gotowy wyrzec się swoich planów, zamiarów, zapatrywań, nie tylko w sprawach doczesnych, ale również odnośnie rzeczy duchowych, albowiem masz iść do Pana Boga drogą nie z własnego wyboru i według własnego upodobania, ale jedynie tą, którą On sam ci przygotował. Powinieneś być gotów wyrzec się Boskich pociech i iść w ciemności i oschłości tak długo, jak się Panu spodoba. Masz być gotów wyrzec się najmilszych prac, słusznych uczuć, przyjaźni choćby świętych, pomocy tego, kto cię rozumie i kto prowadzi cię po drogach Bożych. Niewielu wchodzi naprawdę w tę noc ducha właśnie dlatego, iż „mała liczba dusz urnie i chce wejść w owo oderwanie się i ogołocenie duchowe” (tamże 7, 3).
Niewiele choćby wśród dusz oddanych życiu duchowemu ma przekonanie, iż droga, która wiedzie do zjednoczenia z Panem Bogiem „opiera się na jednej niezbędnej rzeczy, to jest na umiejętności prawdziwego zaparcia się tak co do zmysłów jak i co do ducha, na cierpieniu dla Chrystusa Pana i unicestwieniu się we wszystkim” (tamże, 8). Staraj się więc przynajmniej ty być o tym przekonany i kierować się we wszystkim największym oderwaniem, nie zachowując poczucia własności ani próżnego upodobania w dobrach materialnych a choćby duchowych. Patrz na Pana Jezusa Ukrzyżowanego: On był naprawdę ogołocony i pozbawiony wszystkiego, uniżony był i wyniszczony we wszystkim. Opuścili Go ludzie, bo w chwili śmierci, zamiast uszanowania, naigrawali się z Niego. Opuszczały Go siły przyrodzone, dla których śmierć była ostatecznym wyniszczeniem. Opuścił Go i Ojciec, bo nie miał wtedy żadnej opieki i pociechy” (tamże, II). Z tego masz poznać, jaka jest droga do zjednoczenia z Panem Bogiem i masz zarazem pamiętać, iż im więcej będziesz się wyniszczą z miłości ku Panu Bogu, tym więcej z Nim się zjednoczysz.
2. Wielkoduszna praktyka całko nie jest jedyną rzeczą, jaką możesz wykonać, aby wejść w noc ducha. pozostało druga, już nie negatywna, ale wysoce pozytywna; gorliwe ćwiczenie się w cnotach teologicznych. Wiara, nadzieja i miłość muszą stać się twoją podporą, twoim przewodnikiem w ciemnościach nocy, a równocześnie mają ci pomóc do oczyszczenia władz ducha: rozumu, pamięci i woli, aby one mogły przylgnąć do Pana Boga Samego.
„Wiara — mówi Św. Jan od Krzyża — sprawia w rozumie próżnię” (Dr. II, 6, 2). Istotnie, podając ci do wierzenia prawdy, których wskutek wzniosłości nie możesz pojąć, wiara poucza cię, iż chcąc zjednoczyć się z Panem Bogiem, zamiast opierać się na własnym sposobie rozumowania i pojmowania, musisz raczej wyzbyć się go, a to oznacza sprawić próżnię w rozumie. Im więcej będziesz postępował we Wierze, tym bardziej oderwiesz się od niskiego sposobu myślenia i to nie tylko co do Tajemnic Bożych i własnego obcowania z Panem Bogiem, ale także względem wydarzeń życia, które nauczysz się osądzać jedynie w zależności od Pana Boga.
Nadzieja natomiast „wprowadza w pamięć mrok” (Tamże, 3), opróżniając ją ze wszystkich rzeczy. o ile masz silną nadzieję, znaczy to, iż oczekujesz dóbr, których jeszcze nie posiadasz i nie zadowalasz się tymi, jakie już masz. jeżeli pokładasz w Panu Bogu wszystkie swoje nadzieje, to dowód, iż nie ufasz już więcej rzeczeni ziemskim, iż ich posiadanie nie zadowala cię, a zatem ich wspomnienie jest mniej żywe, mniej częste i w ten sposób pamięć twoja zostaje próżna, zdolna zajmować się jedynie tym, co odnosi się do Pana Boga i Jego Służby. Ćwicz się gorliwie w nadziei Rzeczy Niebieskich, a zapomnisz o ziemskich; pokładaj nadzieję w Panu Bogu Samym, a nie będziesz się już zajmował wspomnieniem stworzeń.
„Na koniec, miłość opróżnia wolę ze wszystkich rzeczy. Zobowiązuje nas bowiem kochać Pana Boga ponad wszystkie rzeczy, co może nastąpić tylko wtedy, gdy się oderwie afekt od wszystkiego i całkowicie złoży się go w Panu Bogu” (Tamże, 4). jeżeli pragniesz dojść do oderwania i całkowitego zaparcia się, musisz wiele miłować. Im bardziej będziesz wzrastał w Miłości Bożej, tym łatwiej oderwiesz się od rzeczy ziemskich oraz od siebie samego i tym zdolniejszym się staniesz do zapierania swojej woli i unicestwiania twego ja we wszystkich rzeczach.
Chodź we wierze, nadziei i miłości, a przejdziesz przez noc ducha, nie gubiąc się w mroku i ciemnościach jakie napotkasz, te bowiem cnoty utwierdzą cię mocno w Panu Bogu.
Rozmowa.„Panie, niech mi to umożliwi Łaska Twoja, co mi się wydaje niemożliwe dla sił naturalnych. Ty wiesz, jak mało mogę znieść, jak prędko tracę ducha wobec małej choćby przeciwności. Niechaj wszelkie utrapienie, którego doświadczam dla Imienia Twego, będzie mi miłe i pożądane, gdyż być prześladowanym i cierpieć z miłości ku Tobie to dla mnie wielka korzyść”. „Jezu, Panie mój, bądź wszędzie i zawsze ze mną; niech będzie dla mnie pociechą, iż dobrowolnie chcę być pozbawiony wszelkiej ludzkiej radości. A gdyby mi Twojej pociechy zabrakło, niech Twoja Wola i słuszne doświadczenie będzie mi najwyższą radością. Bo na wieki nie będziesz się gniewał, ani wiecznie groził”. „O Panie, byleby tylko wola moja była silna i wprost do Ciebie skierowana, czyń ze mną cokolwiek Ci się podoba, bo przecież cokolwiek ze mną zrobisz to może być dla mnie tylko dobrem. o ile chcesz, bym był pogrążony w ciemnościach, bądź błogosławiony; o ile chcesz, chodził w światłości, bądź również błogosławiony. o ile chcesz, żebym żył w utrapieniach, bądź także zawsze błogosławiony”. „Panie, dla Ciebie zniosę ochoczo cokolwiek zechcesz mi zesłać. Z Ręki Twej pragnę przyjąć zarówno dobro jaka i zło. Strzeż mnie od każdego grzechu, a nie ulęknę się śmierci ani piekła. Bylebyś mnie tylko nie odrzucił na wieki, o Panie, i nie wykreślił z księgi życia, żadne utrapienie nie będzie mogło mi zaszkodzić” (Naśladowanie. III, 19, 5;: 16, 2; 17, 2 i 4). Amen. |
Zachęcamy do:
- uczczenia Najświętszej Maryi Panny Królowej Różańca Świętego w miesiącu Październiku ku Jej czci poświęconym: Miesiąc październik poświęcony ku czci Różańca Świętego — dzień 26
- Dzieci w hołdzie i czci dla Królowej Różańca Świętego — dzień 26
- uczczenia Świętych Aniołów Stróżów w miesiącu Październiku ku Ich czci poświęconym: Miesiąc Październik ku czci Świętych Aniołów Stróżów — dzień 26
Poznaj także żywot Św. Ewarysta, Papieża i Męczennika napisanego przez:
- O. Prokopa Kapucyna.
- X. Piotra Skargę T.J.