SŁOWO NA NIEDZIELĘ

debniki.sdb.org.pl 11 godzin temu

KTO CHCE ZACHOWAĆ SWOJE ŻYCIE, STRACI JE
Jezus uczy, iż kto chce zachować swoje życie, straci je (zob. Łk 9,24)… Ten, kto zamyka się w doczesności, nie wejdzie do światłości Pana. Droga z Jezusem domaga się radykalizmu. Święta Ewangelia to nie jest nauka dla tych, którzy niby po części podążają za Jezusem, ale nie chcą myśleć po Bożemu; wypierają prawdę o wymaganiach, nie chcąc nic stracić z tego, co ziemskie…
Trzeba umieć wszystko stracić dla Jezusa, żeby zyskać nieporównywalnie więcej. Kto składa wszystko na jedną szalę: ewangelicznych wymagań i celu stawianego przez Boga: a jest nim upodobnienie do Jezusa Chrystusa, ten wygra życie.
Kto zaś chciałby zachować wszystko to, co świat uznaje za wartości: bogactwo, sławę, ziemskie sukcesy, egoistyczne przyjemności, nie wchodząc na drogę zapierania się siebie, stawiania granic swoim pożądliwościom – ciała, oczu i pychy tego życia (por. 1 J 2,16), żeby żyć prawdziwą miłością, zdolną do daru z siebie, w wolności od niewoli grzechu, ten straci prawdziwe życie.
Życie w Bogu jest obfitowaniem we wszelkie dobra pośród utrapień ziemskiej drogi. Jest wolnością od zła, które zawsze ma druzgocącą siłę. Człowiek został stworzony i powołany w Chrystusie do bliskiej więzi z Nim. I tylko ta więź go uszczęśliwia. Żeby dojść do pełni życia w Bogu, potrzeba przyjąć w pełni wymagania nauki Mistrza z Nazaretu. Potrzeba umrzeć dla grzechu, odrzucić świat złudzeń, podsycanych przez złego ducha, i wybrać świat prawdy.
Ewangeliczna prawda jest jakby lustrem dla człowieka wiary. W nim może się przeglądać, aby zobaczyć podobieństwo lub brak tego podobieństwa do Jezusa. Kto słucha Mistrza, poznaje Go i szczerze pragnie Go naśladować, ten upodabnia się do Niego. Traci życie dla Pana, zapierając się siebie, przestając żyć duchem tego świata. Wybiera życie prawdziwe, nie wolne od krzyża. Tak zyskuje wszystko.
Nie uciekaj przed krzyżem, który jest jedyną drogą do szczęścia. Na ziemi nie ominie cię cierpienie, ale ono – przeżywane wraz z Jezusem – uszlachetni cię. Przyjmując je, tracąc siebie, obumierając egoizmowi, zyskasz wszystko.
Gdybyś chciał wybrać drogę pozbawioną ewangelicznych wymagań, straciłbyś prawdziwe życie. Szeroka droga nie prowadzi do wiecznych przybytków. Jest drogą zguby. Wielu nią podąża. Tobie zaś dane zostało poznać święte imię Jezus, abyś w Nim odnalazł drogę, prawdę i życie, i zachował je na wieki.

s. Bożena Maria Hanusiak pust.

Idź do oryginalnego materiału