Skutki blokerów dojrzewania: patologiczne zmiany w kościach i mózgu. WAŻNE BADANIE!

1 tydzień temu

Nowy artykuł naukowy opublikowany w czasopiśmie Archives of Sexual Behavior analizuje kliniczne i etyczne konsekwencje stosowania blokerów dojrzewania dla dzieci z dysforią płciową. W krajach zachodnich te środki chemiczne stosowane są w ramach sloganu mówiącego o ‘prawacg dziecka do otwartej przyszłości’.

Jak tłumaczą autorzy, zasada otwartej przyszłości odnosi się do ‘praw z których dzieci nie mają zdolności korzystać jako nieletni, ale które muszą być chronione, aby mogły je wykonywać w przyszłości jako autonomiczni dorośli‘. Została wprowadzona przez Joela Feinberga, amerykańskiego filozofa prawa i politycznego ponad 40 lat temu i od tego czasu została zastosowana w wielu kwestiach bioetycznych w pediatrii.

Jakie są konsekwencje nieosiągania etapów rozwojowych psychospołecznych z rówieśnikami, gdy dojrzewanie zostaje zatrzymane?

Autorzy zauważają, iż w ramach struktury opieki zgodnej z tożsamością płciową normalny fizjologiczny proces dojrzewania jest postrzegany jako choroba, która musi być leczona dzięki terapii endokrynologicznych i chirurgicznych. Blokery dojrzewania są pierwszym krokiem w tym, co skutecznie stanowi “kaskadę” interwencji. Osoby popierające stosowanie blokerów dojrzewania dla dzieci z dysforią płciową argumentują, iż pozwolenie na naturalne przebieganie dojrzewania może uniemożliwić dziecku osiągnięcie jego ‘celów związanych z tożsamością płciową’. Autorzy analizują to ujęcie, zauważając, iż opiera się ono na dwóch kluczowych założeniach:

(1) blokery dojrzewania są niskorozwojową, odwracalną interwencją, i (2) tłumienie dojrzewania poprawi fizyczne i psychologiczne wyniki w późniejszym życiu.

Autorzy zauważają, iż te twierdzenia nie są poparte dowodami. Pomimo tego, iż skutki uboczne blokerów dojrzewania przez krótki czas mogą być minimalne, wiele dzieci pozostaje na blokerach dojrzewania przez lata, co może prowadzić do trwałych szkód. Naukowcy wymieniają m.in. negatywne skutki dla rozwoju kości i mózgu, niemożność posiadania własnych dzieci lub doświadczenia przyjemności seksualnej jako osoby dorosłe. Istnieją również – nieznane dotąd – inne konsekwencje zdrowotne, które są związane z przerwaniem istotnego etapu rozwoju człowieka.

Ponadto autorzy badania twierdzą, iż tłumienie dojrzewania nie jest odwracalną, samodzielną interwencją, ale raczej wywołuje kaskadę coraz bardziej inwazyjnych interwencji medycznych. Zamiast dawać dzieciom czas na zrozumienie swoich uczuć dotyczących płci oraz rozważenie ryzyka i korzyści z różnych opcji leczenia, jest im proponowane inne rozwiązanie. Autorzy opracowania wskazują na wiele badań w których zostało dowiedzione, iż niemal wszystkie dzieci poddane blokadzie dojrzewania, przechodzą do terapii hormonalnej polegającej na podawaniu hormonów płci przeciwnej.

Nawet jeżeli osiągnięcie ‘celów związanych z tożsamością płciową’ jest ważnym punktem końcowym terapii według jej założeń, to autorzy zauważają, iż nie ma możliwości przewidzenia “ze 100 procentową pewnością jak dziecko będzie postrzegać siebie w kwestii płci i jak będą ewoluować jego cele związane z tożsamością płciową w czasie.” Według obserwacji Feinberga mówiącej o tym, iż “długoterminowe interesy dziecka ‘nie mogą być ustalone, określając [jego] obecne pragnienia’,” autorzy dochodzą do wniosku, iż opóźnienie “tranzycji medycznej, aż dziecko będzie miało szansę dorosnąć i stać się osobą pełnoletnią, byłoby najbardziej zgodne z zasadą otwartej przyszłości.”

Autorzy badania zauważają również, iż ten sam sposób myślenia można zastosować do leczenia młodzieży terapią hormonalną przeciwnej płci oraz operacjami (choć te ostatnie nie są tematem publikacji).

Całe opracowanie dostępne jest tutaj.

źródło: segm.org

OGLĄDAJ TAKŻE:

CZYTAJ TAKŻE: Narodowy Marsz Życia 2024 za nami! Poznaj rezolucję ogłoszoną w imieniu uczestników

Idź do oryginalnego materiału