Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne – któż je zgłębi?
(Jer 17,9)
ירמ’ 17:9: “עָקֹ֥ב הַ לֵּ֛ב מִ כֹּ֖ל וְ אָנֻ֣שׁ ה֑וּא מִ֖י יֵדָעֶֽנּוּ ׃”
Serce (לֵב) jest niewątpliwie nieuchwytne (z wyjątkiem kardiochirurgii). Odczuwamy jego działanie i dobrze zadajemy sobie sprawę, iż bez jego funkcjonowania cała egzystencja człowieka staje pod znakiem zapytania. Jest po prostu potrzebne i poza naszą kontrolą. Nikt nie może siłą woli sprawić, by bardzo mocno zwolniło lub przyspieszyło o konkretną ilość uderzeń. Nic zatem dziwnego, iż jest uznawane za siedzibę emocji i uczuć. Dla starożytnych miało też charakter centrum rozeznania moralnego i stanowi rdzeń istoty człowieka. Nie można go lekceważyć. Skoro Bóg je doświadcza, to znaczy, iż tam właśnie działa.
