Serce i miłosierdzie

undometindome.blogspot.com 6 godzin temu
Nabożeństwo do Serca Jezusa jest mi bliższe niż nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego. Wolę litanię niż koronkę. Może dlatego, iż kiedy byłem młody, i wcześniej, kiedy byłem dzieckiem, kultu Miłosierdzia Bożego nie było, a Serce Jezusowe było w każdy pierwszy piątek miesiąca. Może to i wpływ ks. Twardowskiego i klasztoru wizytek, gdzie często bywałem, a gdzie w każdy piątek, jeżeli przepisy na to pozwalały, była msza o Najświętszym Sercu Jezusa. Wprawdzie w pokoju mam na półce obrazek Jezusa Miłosiernego, a nie mam obrazu Najświętszego Serca... ale jednak, Serce pozostaje bliższe mojej pobożności. W kulcie Miłosierdzia Bożego brak mi, jak niedawno pisałem, całości misterium paschalnego. Kult Serca Jezusowego też jest związany z Męką, ale bardziej, w moim odczuciu, dotyka codzienności: dobroć, miłość, życie i świętość, pociecha, pełnia łaski... Jest przecież kultem Człowieczeństwa Jezusa.

Najświętsze Serce Jezusa, zmiłuj się nad nami!
Idź do oryginalnego materiału