
Rozważaj Tajemnicę Odkupienia razem z swoją rodziną. Refleksje na 1 dzień okresu Wielkanocnego.
Rozmyślanie. Krzyż drzewem z owocami.
Czy to z owocem przynieśli drzewo Aniołowi małej Dziecinie, aby do roli sobie rwała i jego z uciechą pożywała: Jest to podobno drzewo rodzące owoc dający wieczny żywot albo też sprawujący żeby ktokolwiek go skosztuje miał umiejętność dobrego i złego: Jest to podobno drzewo z górnego Raju, na które nigdy wężowi nie dopuszczono przystępu: Aleć dobrze się przypatrzywszy zda sie być suche; nie tylko owocu żadnego nie mające, ale też ani małego kwiateczka, znak tylko widze, iż na nim czy był kwiateczek czy kiedyś będzie, czytam tam na nim NAZARENUS, kwitnący; ale nie widzę kwiatka samego, nie widzę żadnej z siebie wydawającego rosy i wilgotności. Nie obierzesz się nic z drzewa tego, najmilszy kochaneczku, raczej się nawróć do piersi Matki póki młodziuchne lata służą, zażywaj z nich.pokarmu: będą zaś czasy takowe, gdzie się namorzysz i nie zastając na drzewie jednego owocu do przeklęctwa drzewa przyjdziesz. Ten krzyż tak suchy dopiero wyda ozdobny kwiatek, dopiero wyda dojrzały owoc, gdy się obleje krwią obfitą.
Punkt I.
Drzewo krzyżowe przynosim suche Dziecineczce; nie obierze się z niego Dziecię owocu na nim nie widzieć w stajni; bo też w nim nie masz żadnej wilgotności, potrzeba czekać czasu pewnego, którego na nim smaczny i śliczny owoc obaczysz: bo też to drzewo polewać będą obfitymi potokami. Toćby najmilsze Dziecię nie przybliżać się do tego drzewa, byś zaś onemu nie dał przeklęctwa, gdybyś owocu na nim nie nalazł; bo przeklęte nigdy by z siebie owocu nie
Źródło: Chwała z Krzyża Ks. Marcin Hińcza Prowincjał Societatis Jesu 1641r.