W sobotę 13 września 2025 roku w Londynie odbył się wielki marsz pod hasłem „Zjednocz Królestwo”, który zgromadził według danych organizatorów choćby do 3 milionów uczestników, a według władz brytyjskich – od 110 do 150 tysięcy osób. Demonstranci protestowali przeciwko masowej imigracji i islamizacji Wielkiej Brytanii, wyrażając swoje niezadowolenie wobec polityki rządu premiera Keira Starmera.
Marsz zorganizował Tommy Robinson, znany jako Stephen Christopher Yaxley-Lennon, polityk partii Advance UK i głośny krytyk obecnej polityki migracyjnej kraju. Wśród przemawiających znaleźli się miliarder Elon Musk, były aktor Laurence Fox, francuski polityk Eric Zemmour oraz europoseł PiS Dominik Tarczyński.
Uczestnicy manifestacji przynieśli ze sobą flagi narodowe Wielkiej Brytanii, Anglii, USA, a także Izraela, a transparenty głosiły m.in. hasła „Zatrzymajcie łodzie”, „Charlie Kirk RIP” oraz „Dość tego, ratujcie nasze dzieci”. Podczas demonstracji padały hasła takie jak „Czyja ulica? Nasza ulica” i „Tommy”, a Robinson wezwał zebranych słowami: „To jest nasz moment – rewolucja już się rozpoczęła”.
Miliarder Elon Musk w swoim wystąpieniu apelował o dymisję premiera Keira Starmera. Demonstracja przyciągnęła także innych prawicowych polityków z różnych państw europejskich, m.in. Mortena Messerschmidta z Duńskiej Partii Ludowej czy Filipa Dewintera z Belgii.
Przeciwko marszowi protestowało około 5 tysięcy działaczy lewicowych, co doprowadziło do sporadycznych starć z policją. W wyniku zamieszek poszkodowanych zostało 26 funkcjonariuszy, a 25 osób trafiło do aresztu.
Rząd brytyjski wyraził zaniepokojenie wydarzeniami, podkreślając, iż choć ludzie mają prawo do pokojowych protestów, to nie może być tolerancji dla ataków na policję ani aktów zastraszania opartych na pochodzeniu czy kolorze skóry. Premier Keir Starmer potępił również incydenty, które miały miejsce podczas manifestacji.
Marsz „Zjednocz Królestwo” został określony przez organizatorów jako największa demonstracja w historii kraju i „festiwal wolności słowa”. Jego skala oraz udział szerokiego międzynarodowego grona uczestników wzbudziły niepokój i nerwową reakcję brytyjskiego rządu oraz mediów.
Źródła: independent.co.uk, x.com (Twitter)