REMONT STAREGO ŻYCIA

ewelsz.blogspot.com 3 tygodni temu



Nie masz wrażenia, iż w twoim życiu coś nie pasuje? Że wymaga ono gruntownego remontu?

Może chciałaś, żeby twoje życie było podobne do życia większości ludzi, dlatego ciągle coś udawałaś i próbowałaś być modna? I w wyniku takich działań ukryłaś prawdę w szafie pod stertą niepotrzebnych rzeczy, a w twoim życiu zagościło kłamstwo?

A kto jest ojcem kłamstwa? Oczywiście szatan.

I może sama się już zagubiłaś w plątaninie własnych kłamstw? Może już sama nie wiesz, co jest prawdą, a co kłamstwem? Może zdewastowałaś swoje wnętrze? Może ze ścian twojego życia odpada tynk, farba straciła kolor – jest jakaś taka szaro-bura i brudna, meble są na wykończeniu, w kątach pajęczyny, drzwi nie ma, więc demony wchodzą w ubłoconych buciorach, kiedy chcą i wynoszą z twojego domu szczęście.

Czas na remont! Musisz go jednak sama chcieć.

Zacznij od porządków w starym życiu. Najpierw spowiedź – to pierwszy i podstawowy krok do zmiany. Musisz też wyrzucić ze swego życia stare, niepotrzebne rzeczy, które wiążą cię z przeszłością.

Kiedy twój dom będzie pusty możesz zacząć gipsowanie, malowanie i tapetowanie. Nowe meble, firanki, zasłony, ozdoby, kwiaty i nowa ty…

Ewelina Szot

Idź do oryginalnego materiału