Refleksje o braku refleksji. Zamach na Donalda Trumpa nie powstrzymał wariactwa
Zdjęcie: Opoka
Są setki sposobów upozorowania zamachu tak, żeby rzekomej ofierze nie stała się krzywda. Nie należy do nich strzał w ucho z odległości 100 metrów. choćby gdyby snajper potrafił strzelać jak Clint Eastwood w westernach, to nie mógł mieć gwarancji, iż Trump nie drgnie i nie dostanie prosto w głowę – pisze redaktor Opoki Jakub Jałowiczor.