To nie my wybraliśmy Chrystusa, ale to On nas wybrał i przeznaczył na to, abyśmy szli i owoc przynosili, i by owoc nasz trwał… (por. J 15, 16)
My tak naprawdę nie jesteśmy redemptorystami – aktualnie klerykami, przygotowującymi się do złożenia ślubów wieczystych i przyjęcia święceń kapłańskich – bo tak sami chcieliśmy i tak wybraliśmy… To Duch Święty przyczynił się do tego swoją łaską, gdyż to właśnie Chrystus pierwszy nas wybrał – zaznaczył podczas modlitwy Jutrznią o. Tomasz Jaworczak CSsR, rozpoczynając w naszej wspólnocie seminaryjnej dzień skupienia pod hasłem: „Redemptorysta wobec nowych wyzwań duszpasterskich”.
Trzecia sobota maja 2024 roku była dla nas szczególnym dniem, gdyż zachowując święte milczenie
i trwając na modlitwie, mogliśmy się zatrzymać i głębiej pomyśleć o naszym życiu – zwłaszcza
w kontekście duszpasterskim – w świetle Słowa Bożego. O. Tomasz jako wieloletni
duszpasterz-redemptorysta podczas swoich konferencji podzielił się z nami swoim doświadczeniem pracy w parafiach, we wspólnotach wśród dzieci, młodzieży i nie tylko. Świadectwo życia ojca ubogaciło nas i poniekąd pokazało nam, jak dzisiaj działać duszpastersko, żeby Ewangelia zmieniała ludzi
– budowała ich więź z Panem Bogiem… To jest oczywiście trudne zadanie i wymagające wiele pracy
i wysiłku, ale – jak wielokrotnie podkreślał prowadzący nasz dzień skupienia – każdy redemptorysta powołany do duszpasterstwa sprosta temu zadaniu i wyzwaniu, o ile rzeczywiście podda się prowadzeniu Ducha Świętego.
O. Tomasz przywołał nr 90. Konstytucji naszego Zgromadzenia, który mówi, iż redemptoryści będą tym skuteczniejsi jako misjonarze, im bardziej będą z dnia na dzień dostosowywać swoją apostolską działalność i łączyć z nią coraz ściślej nieustanną odnowę duchową, naukową i pastoralną samych siebie. Przypomniał przy tym każdemu z nas, jaka jest nasza rola, jako redemptorystów, w Kościele
i dzisiejszym świecie. Święty Alfons Liguori, zakładając misyjne Zgromadzenie Najświętszego Odkupiciela chciał, byśmy jako jego duchowi synowie i uczniowie, poprzez swoją posługę, docierali
z Dobrą Nowiną przede wszystkim do ludzi ubogich i opuszczonych – owiec niemających Pasterza. Stąd powinniśmy najpierw zadbać o nasze serca. Chcąc wyjść do ludzi, ewangelizować i dzielić się Słowem Bożym, musimy sami tym Słowem żyć – pielęgnować Go i rozwijać każdego dnia. Ojciec Tomasz zaznaczył, iż my szczególnie jesteśmy powołani do bycia ekspertami od Słowa Bożego i powinniśmy wzbogacać i udoskonalać nasze przepowiadanie. O to usilnie zabiegał święty nasz Ojciec Założyciel, albowiem Zgromadzenie Redemptorystów zostało powołane do istnienia pod natchnieniem Ducha Świętego zwłaszcza dla a u t e n t y c z n e g o głoszenia Ewangelii światu.
Dobry duszpasterz to taki, który nieustannie rozważa słowa Pisma Świętego i studiuje teologię nie tylko przy biurku, ale także na kolanach przed Najświętszym Sakramentem – stwierdził o. Tomasz. Ten, kto jest powołany do budowania wspólnoty parafialnej, w swojej posłudze nie może ograniczać się tylko do tej wiedzy, którą zdobył podczas studiów filozoficzno-teologicznych w seminarium. Jego wykształcenie musi być wszechstronne, stąd powinien zadbać o studium w życiu codziennym, stale rozwijając swoją wiedzę. Duszpasterz redemptorysta – zwłaszcza d z i s i a j – nie może być mieć braków w sferze intelektualnej! Niech każdy współbrat usiłuje wzbogacać i ożywiać własne posługiwanie przez ciągłe pogłębianie wiedzy teologicznej i ludzkiej oraz przez braterskie dzielenie się ze współbraćmi
– czytamy w naszych Konstytucjach (nr 90). Ewangelizacja, kierowanie ludem, nauczanie itd. ZACZYNA SIĘ NA POLU WŁASNEGO SERCA… Duszpasterz – proboszcz, wikary czy moderator wspólnoty, chcąc zatem prowadzić swoją trzodę, sam musi się poddać ciągłej formacji, która trwa – tak naprawdę – przez całe życie.
Podczas tego dnia skupienia poruszaliśmy również ważne tematy związane z duszpasterstwem: jak angażować ministrantów do posługi przy ołtarzu?; jak dzisiaj przyciągnąć młodzież do kościoła?; co jest istotą kursów przedmałżeńskich?; jak zaangażować świeckich w życie Kościoła?, etc. Ojciec Tomasz, odpowiadając na te i inne tego typu pytania, zwrócił uwagę na to, iż my, będąc w roli duszpasterzy, nie możemy być urzędnikami, ale SŁUGAMI. Naszą powinnością jest we wszystkim co robimy, ukazywać Bożą miłość, służebność Chrystusa – ukazywać ludziom, do których jesteśmy posłani,
iż Chrystus rzeczywiście chce się z każdym człowiekiem utożsamić… uniżyć się, aby swoim ubóstwem go ubogacić… (por. 2 Kor 8, 9).
Dziękujemy Ojcu Tomaszowi za poprowadzenie w naszej wspólnocie tego majowego dnia skupienia! Jesteśmy bardzo Ojcu wdzięczni! Mamy nadzieję, iż przyniesie on dla wszystkich z nas Boże owoce. Ufamy, iż dzięki wspólnemu rozważaniu Słowa Bożego, modlitwie i bogatym rozmowom ubogaciliśmy się przede wszystkim w dary i łaski Ducha Świętego – którego tak przecież, w przededniu Uroczystości Jego Zesłania na Apostołów, przyzywamy – abyśmy mogli być w przyszłości dobrymi pasterzami na wzór Jezusa Chrystusa, Najświętszego Odkupiciela. Dlatego, polecając naszą wspólną drogę powołania – powołania Redemptorystowskiego, chcemy objąć modlitwą całą misję Zgromadzenia, w tym tą pastoralną, i prosić Ducha Świętego Ożywiciela, aby ukształtował w miłości nasze apostolskie serca
i sprawił, by były one niepodzielne w śpieszeniu z pomocą szczególnie tym, którzy są ubodzy duchowo; którzy są opuszczeni i rzeczywiście pozbawieni P a s t e r z a …
Duchu Święty, przyjdź i rozpal nasze serca apostolską gorliwością… Wzbudź w nas głębokie pragnienie poznania Słowa naszego Pana, abyśmy doświadczając Twojego działania w naszym życiu, dzielili się na co dzień naszym doświadczeniem wiary z braćmi i siostrami, i głosili moc Ewangelii wszystkim ludziom, do których jesteśmy i będziemy w przyszłości posłani. Amen.
br. Patryk Czajkowski CSsR