Kto zastawia pułapki na Boga?
„A
oto powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Go na próbę, zapytał:
«Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?»
Jezus
mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?»
On
rzekł: Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą,
całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego.
Jezus
rzekł do niego: «Dobrześ odpowiedział. To czyń, a będziesz żył».
Lecz
on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?»”
Łk
10, 25-29
Uczony w piśmie, który zna dokładnie wszystkie zasady
prawa, zadaje pytanie – pułapkę Jezusowi chcąc wystawić Go na próbę: „Nauczycielu,
co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?”
On tak naprawdę nie chce poznać odpowiedzi, tylko
wystawia Jezusa na próbę, a Jezus odpowiada mu pytaniem, pobudzając go w ten
sposób do myślenia: „Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?”
A ty ile razy zadajesz Bogu albo ludziom służącym Bogu
takie podchwytliwe pytania, gdzie tak naprawdę nie chcesz poznać prawdy, a
zastawić pułapkę?
Inna sytuacja: „Wówczas
uczeni w Piśmie i faryzeusze przyprowadzili do Niego kobietę którą pochwycono
na cudzołóstwie, a postawiwszy ją pośrodku, powiedzieli do Niego:
«Nauczycielu, tę kobietę dopiero pochwycono
na cudzołóstwie.
W Prawie Mojżesz
nakazał nam takie kamienować. A Ty co mówisz?»
Mówili to wystawiając Go na próbę, aby mieli o
co Go oskarżyć”.
J
8, 3-6
I znów podstęp, pułapka na Boga: „żeby tylko powiedział
coś nie tak”. My dziś robimy bardzo podobnie, więc nie uznawajmy się za
lepszych od tamtych ludzi – od faryzeuszy.
Pokora. Pokora. Pokora.
Ewelina
Szot