Pastor Abraham (imię zmienione) i jego współpracownicy zamierzali pojechać do jednej z bezpiecznych miejscowości w Burkinie Faso, by dostarczyć tam pomoc z projektu edukacyjnego i wsparcie świąteczne dla dzieci. Zaplanowali wyjazd na koniec lutego, jednak coś nie dawało im spokoju. Zaczęli więc się modlić i podczas modlitwy Duch Święty przekonał ich, by zmienili plany. Przygotowali się więc gwałtownie do wyjazdu i pojechali do tego miasta tydzień wcześniej niż planowali. Na drugi dzień, jak już dostarczyli wszystkim to, co przywieźli, wrócili bezpiecznie do domów.
Kilka dni później, dokładnie wtedy, kiedy wcześniej planowali pojechać, na drodze doszło do ataku, w wyniku którego rannych zostało wielu chrześcijan. Następnego dnia dżihadyści zaatakowali ponowie w tym samym miejscu, zabijając wiele osób. Podczas obydwu ataków napastnicy zniszczyli lub zabrali wszystko, co było transportowane tą drogą – żywność, lekarstwa, zaopatrzenie dla miasta, prywatne przesyłki. Pastor Abraham powiedział, iż gdyby nie posłuchali głosu Ducha Świętego, to nie wróciliby żywi do domu.
Dziękujmy Bogu za to, iż pokierował planami tej grupy, zapewnił ochronę i umożliwił dostarczenie pomocy. Wstawiajmy się za Burkiną Faso i za jej mieszkańcami. Niech Chrystus, Książę Pokoju, dotyka mieszkańców tego kraju i obdarza ich pokojem.
Za Głos Prześladowanych Chrześcijan