„Przestań się bać”. Nowy zbiór kazań ks. Pawlukiewicza

news.5v.pl 1 dzień temu

Początek nowego roku to czas, kiedy wielu z nas postanawia rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu. Jedni postanawiają, iż zaczną chodzić na siłownie, inni iż więcej czasu poświęcą swojej pasji, jeszcze inni chcą założyć rodzinę, a ktoś postanawia skupić się na swoim życiu duchowym. Często w tych postanowieniach towarzyszy nam lęk. Że się nie uda, iż nie starczy nam motywacji, iż to i tak wszystko na nic. Być może początek roku, z którym często wiążemy duże nadzieje na realizację naszych planów, to dobra okazja, aby sięgnąć po zbiór kazań ks. Jacka Pawlukiewicza pod tytułem „Przestań się bać”. Zwłaszcza o ile naszym postanowieniem jest ruszyć w końcu w drogę i odnaleźć Zbawiciela.

Nie bój się, wierz tylko!”

Jak pokonać swój lęk przed życiem? Legendarny duszpasterz ma na to jeden, konkretny sposób. Jest nim Bóg. Przesłanie, jakie płynie ze zbioru kazań ks. Pawlukiewicza, można streścić do dwóch słów – zaufaj Bogu. Ale duchowny nie był w tym naiwny. Jak pisze we wstępie Adam Gutkowski, ksiądz Piotr wiedział, iż nie jest to proste zadanie.

Przecież bycie odważnym, pozbycie się lęku, nie jest czymś, co można osiągnąć ot tak, po pstryknięciu palami. Dlatego ksiądz Pawlukiewicz robi wszystko, żeby nam w tym pomóc. W kazaniach, które zostały zebrane w tej książce, daje nam przydatne wskazówki i rady, jak powinniśmy postępować, a czego się w życiu wystrzegać. Ich najważniejsze przesłanie można zawrzeć w słowach, które Jezus wypowiedział do Jaira: „Nie bój się, wierz tylko!”

— czytamy we wstępie.

Ale droga od niewiary do zaufania Bogu jest często długa i trudna, pełna ostrych zakrętów. Często możemy błądzić w ciemności. Ksiądz Pawlukiewicz przekonuje nas jednak, iż warto podjąć ten trud i wyruszyć na poszukiwanie Boga. Przekonuje on nas, iż jak już postawimy ten pierwszy rok, gdy wejdziemy na ścieżkę, wyjdziemy z domu, aby poszukiwać Boga, to ten miłosierny Bóg będzie nas prowadził, będzie przy nas i przeprowadzi nas przez wszystkie trudności, jakie pojawiają się na naszej drodze. Ksiądz Pawlukiewicz ostrzega nas jednak, iż poszukiwanie Prawdy może wywrócić nam życie do góry nogami.

Szatan robi wszystko, żeby przyzwyczaić nas do ciemności. To dlatego, gdy już znajdziemy się w jasności, wydaje nam się, iż wszystko jest obrócone do góry nogami. Świat stoi na głowie. Gdy zapalimy w swoim życiu prawdziwe światło, w pierwszej chwili wcale nie będzie nam przyjemnie. Zaboli. Pan Bóg otworzy nam oczy i zobaczymy, w jakim bagnie tkwiliśmy

— przestrzega ks. Piotr.

Bo popularny, zwłaszcza wśród młodzieży, duszpasterz, nigdy nie owijał w bawełnę. Był bezkompromisowy o ile chodzi o grzech. Nie głaskał po głowie. Każdy grzech nazywał po imieniu, ale tylko poprzez stanięcie w prawdzie można wyjść z mroku. Ale nie zrobimy tego sami.

Jeśli chcecie odczytać wewnętrzny pokój, sięgnijcie po Biblię. Ona jest źródłem światłości. To trudna lektura, nieraz was zdenerwuje. Nieraz będzie dla was wyrzutem sumienia, gdy przeczytacie w niej słowa prawdy o was samych. Ale sięgnijcie po nią. To dzięki niej będziecie mogli żyć w wieczności

— zachęca ksiądz Pawlukiewicz.

Tak się składa, iż jedno z kazań, które znalazło się w tym zbiorze, zostało wygłoszone na przełomie starego i nowego roku. Ksiądz Piotr zaproponował wtedy wiernym, a dzisiaj proponuję nam, pewien „program duchowy, taki ogólny, chrześcijański, eucharystyczny”.

Pamiętajcie o tym, iż słowa konsekracji są światłem Bożym, promyczkiem, który pada na wasze serce. Że Hostia to Chrystus, który rozpala w was jasność. Przypilnujcie w tym roku, żeby co niedzielę przyjąć Go do siebie. jeżeli w waszym życiu pojawi się grzech, nie czekajcie do świąt lub innej okazji, przystąpcie do sakramentu pojednania od razu. To żaden wstyd, raczej świadectwo dużej dojrzałości

— podkreśla.

Bóg z nas nie zrezygnuje”

Przed nami cały rok. Warto zrobić rachunek sumienia i zobaczyć, ile czasu w codziennym zabieganiu znajdujemy i poświęcamy Bogu. Ile czasu i jaki to jest czas, który Mu poświęcamy? Czy to przelotna modlitwa? Czy oddajemy Mu tylko 5 minut na koniec dnia przed pójściem spać? Bóg chce naszej uwagi. Oddajmy mu swój primetime, swój najlepszy czas. To często bywa trudne, wymaga od nas wyrzeczeń, przebudowy naszego dnia, przestawienia priorytetów. Nie zawsze będzie nam to wychodzić. Ks. Pawlukiewicz ma na koniec dla nas pocieszenie, które może nas umocnić w naszej drodze.

Wiecie, co jest pewne w tym roku? Bóg z nas nie zrezygnuje. Niezależnie od tego, czy narozrabiamy, czy będziemy niezwykle pobożni, czy nam wyjdzie, czy nam nie wyjdzie, czy się uda, czy plany się ziszczą. Bóg z nas nie zrezygnuje.

W innym zaś kazaniu, które znajduje się w tej książce, ks. Piotr poucza nas:

Wy się nie bójcie. Błądzić, szukać drogi jest rzeczą ludzką i tylko tak możemy znaleźć Zbawcę.

Ks. Piotr Pawlukiewicz, „Przestań się bać”, Wydawnictwo Znak

Idź do oryginalnego materiału