Przepraszam, ale się jej należało. Kobieta tłumaczy się z pobicia działaczki pro-life

1 tydzień temu
Zdjęcie: Opoka


Rozumiem, iż podnoszenie na kogoś ręki nigdy nie jest rozwiązaniem, ale agresja połączona z obłudą jest gorsza – przekonuje Brianna Rivers, która pobiła do krwi aktywistkę na rzecz życia. Sprawczyni przedstawia siebie jako ofiarę hejtu i prawdopodobnie zbiera pieniądze na adwokata.
Idź do oryginalnego materiału