Do nietypowego zdarzenia na szklanym ekranie doszło w ostatnich dniach marca w Stanach Zjednoczonych, kiedy przez ten kraj przetaczała się seria tornad. Główny meteorolog lokalnej stacji WTVA, Matt Laubhan, przedstawiał właśnie prognozę pogody. Podczas aktualizacji mapy z przerażeniem dostrzegł potężne tornado, które właśnie uderzało w miasto Amory w stanie Missisipi.
Laubhan był tak wstrząśnięty, iż oparł ręce na stole i spontanicznie się pomodlił. „Dear Jesus, please, help them. Amen” („Drogi Jezu, proszę, pomóż im. Amen”) – usłyszały tysiące widzów.
Bóg przejął kontrolę
Szczera i prosta modlitwa prezentera zaskoczyła amerykańską opinię publiczną do tego stopnia, iż telewizja CNN zapytała go o nią w późniejszym wywiadzie. „Zwykle nie widzimy ani nie słyszymy meteorologów modlących się na antenie, ale ty właśnie tak zrobiłeś, gdy tornado uderzyło w północno-zachodnią część Amory” – rozpoczęła rozmowę Rosemary Church. Dziennikarka zapytała Laubhana, dlaczego zareagował właśnie w taki sposób. „Wiesz, nie mogę powiedzieć, iż zamierzałem się pomodlić. To był ten rodzaj sytuacji, w której wiedzieliśmy, iż dzieje się coś wyjątkowo złego i wiedzieliśmy, iż jest możliwe, a choćby prawdopodobne, iż ludzie tam są ranni i niedługo umrą” – odpowiedział pracownik WTVA.
„Bardzo rzadko się zdarza, iż brakuje mi słów. A [wtedy], szczerze mówiąc, byłem trochę przytłoczony. I to po prostu wyszło [modlitwa – przyp. red.]”.
Laubhan przyznał, iż reakcja widowni na jego słowa była „w przeważającej mierze pozytywna”. „Ludzie mówili mi, iż pomogło to im uświadomić sobie powagę sytuacji. Chciałbym powiedzieć, iż to było coś, co zamierzałem zrobić, ale myślę, iż to Bóg zadbał o to w tym czasie”.
Lawina wdzięczności
Pod umieszczonym na YouTube nagraniem modlitwy Laubhana można przeczytać mnóstwo pochlebnych dla niego komentarzy. Internauci wyrażają wdzięczność za empatię, oddanie i profesjonalizm, którymi wykazywał się w swojej dotychczasowej pracy. Od wielu lat bowiem Laubhan służy lokalnej społeczności, ostrzegając ją przed groźnymi zjawiskami pogodowymi.
„Co za gość. Jest meteorologiem i zna niebezpieczeństwo związane z tego typu tornadami. Jego modlitwa była tak szczera. Błogosław jemu i jego rodzinie” (cak 813).
„Ten człowiek uratował niezliczoną liczbę ludzi w ciągu ostatnich 10 lat w północnym Mississippi. (…) poczułem wdzięczność za tak wykształconego i oddanego meteorologa na naszym rynku” (Robert Witcher).
„Nie jestem kimś, kogo nazwalibyście osobą religijną, ale mam szalony szacunek dla prawdziwej empatii i troski, jaką ten człowiek okazał wszystkim tym ludziom” (Drachster).
Zapowiadane tornado przeszło przez kilkutysięczne miasteczko Amory w nocy z 24 na 25 marca. Wiatr wyrządził wiele szkód materialnych. Jak jednak podała lokalna policja, tej nocy żaden z mieszkańców nie zginął.