Powodzie w Rosji i Kazachstanie

1 tydzień temu
„Za jakiś czas będzie dopiero wiadomo faktyczne rozmiary zniszczeń. W samym Orenburgu, to jest miasto powyżej 600 tysięcy, trzynaście rejonów zostało zatopionych. Pod wodą jest ponad 5 tys. domów – mówi ojciec Andrzej Legieć, redemptorysta pracujący w Orenburgu. – Sam kościół został nietknięty, bo znajduje się w starej części miasta, która stoi na wzniesieniu, więc tutaj woda nie doszła. Kilka rodzin naszych parafian ucierpiało. Ich domy zostały zalane. Podobnie w Orsku, który został dotknięty wcześniej. To jest miasto ponad 200-tysięczne. Tam też jest parafia katolicka. Kościół też nie został zatopiony, aczkolwiek woda podeszła dość blisko. Ciągle dostajemy informacje o nowych miejscach, gdzie ta woda zatapia też poszczególne miejscowości, wioski. Pojechaliśmy zawieźć różne potrzebne rzeczy i środki czystości – to, co nam się udało zebrać”.
Idź do oryginalnego materiału