Amerykańska nieruchomość w południowej części Chicago, w Dolton, w której kiedyś mieszkał papież Leon XIV, w tej chwili znajduje się w rękach Polaka. Paweł Radzik kupił ją w zeszłym roku, gruntownie wyremontował i wystawił na sprzedaż. Właściciel nie był świadomy, iż budynek ma taką historię.
Oferowana nieruchomość wzbudziła duże zainteresowanie mediów amerykańskich, co gwałtownie dotarło do właściciela. Był zaskoczony, kiedy agent ostrzegł go, iż liczni reporterzy poszukują na ten temat informacji, ponieważ budynek miał stanowić dawny adres obecnego papieża.
Komentarz właściciela domu. „Chciałem go sprzedać”
— Ten dom był wystawiony na rynku, chciałem go sprzedać, akurat byłem z żoną u lekarza, bo jest w ciąży i zadzwonił do mnie mój agent, który wystawił ten dom. Na początku nie chciałem w to uwierzyć, byłem w szoku. Potem w sieci to zobaczyłem, były już filmiki, zdjęcia, artykuły — powiedział Paweł Radzik w rozmowie z RMF FM.
W 1996 r. ojciec Leona XIV sprzedał posiadłość za 58 tys. dol. Od tamtego momentu nieruchomość kilkukrotnie zmieniała gospodarzy. Jeszcze kilka dni temu nieruchomość była oficjalnie wystawiona na sprzedaż, jednak Radzik postanowił cofnąć ofertę z racji narastającego szumu medialnego.
