Co robisz, gdy na twojej drodze, którą rozplanowałeś w
każdym calu, pojawia się przeszkoda? Załamujesz się i wpadasz w rozpacz, czy
próbujesz ją pokonać i szukasz rozwiązania danego problemu?
A może próbujesz tylko jednego rozwiązania, a jak ci nie
wyjdzie to rezygnujesz? A może by tak być wytrwałym w swoich działaniach, ale
przy tym wszystkim zachować umiar i rozsądek?
No ale gdzie jest ta granica? Kiedy trzeba walczyć, a
kiedy trzeba odpuścić? To jest trudne pytanie, na które nie ma jasnej
odpowiedzi. Nie ma jakiegoś cudownego wzoru, który dałby odpowiedź na to
pytanie.
Przy takim dylemacie, należy zastanowić się, co by na to
powiedział Jezus. Czy chciałby żebyś walczył, czy radziłby ci odpuścić?
Zastanów się także, jakie będą konsekwencje dalszej walki
i odpuszczenia sobie kolejnych działań oraz czy satysfakcjonuje cię obecny
stan, w jakim się znajdujesz, czy jednak chcesz czegoś więcej, co wymaga twojej
dalszej pracy?
Ewelina
Szot