🔉POGADANKI RELIGIJNE DLA DZIECI – XIII NIEDZIELA PO ZIELONYCH ŚWIĄTKACH.

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Pogadanki dla dzieci 1957


Pogadanki religijne dla dzieci na cały Rok Kościelny 1957

XIII NIEDZIELA PO ZIELONYCH ŚWIĄTKACH

Wyjątek z Ewangelii Św. Łukasza 17, 11-19

Treść: Uzdrowienie 10 Trędowatych.

Cel pogadanki: Za wszystko trzeba dziękować Panu Bogu.

I znowu raz szedł Pan Jezus do Jerozolimy przez środek Galilei. Galilea była to śliczna, duża kraina. Przez tę krainę pełną wiosnę kwiatów i zieleni, szedł Pan Jezus jak zawsze dobry, kochający i litujący się nad wszystkimi nieszczęśliwymi. Szedł i modlił się albo rozmawiał ze swoimi uczniami.

Wtem gdy wchodził do jednego miasteczka wybiegło naprzeciw Niego dziesięciu ludzi trędowatych, czyli chorych na trąd. Trąd to bardzo ciężka choroba, którą jest bardzo trudno leczyć. Na całym ciele tworzą się białe plamy, całe ciało człowieka boli i psuje się.

Dawniej było dużo takich trędowatych. Trędowaci byli bardzo nieszczęśliwi, bo wszyscy odsuwali się od nich, bojąc się zarazić tą straszną chorobą. Do miasta nie wolno im było przychodzić, jedzenie podawano im na długich drągach, żeby się do nich za bardzo nie zbliżać, nikt nie miał nad nimi litości i gdy tylko podchodzili bliżej, rzucano na nich kamieniami jak na dzikie zwierzęta.

Tacy właśnie trędowaci stanęli na drodze, którą przechodził Pan Jezus. Od dawna słyszeli o Nim, o dobrym Zbawicielu, co uzdrawia chorych, co pomaga i pociesza. Więc przybiegli, żeby im dopomógł, aby ich uleczył i Ręce do Niego wyciągali i błagali Go, żeby się nad nimi zmiłował. Wołali tak: Jezusie, Synu Dawidów, zmiłuj się nad nami.

Pan Jezus uleczył ich natychmiast. Byli zdrowi. Plamy trądu zniknęły w jednej chwili. Szczęśliwi, uradowani pobiegli natychmiast do miasta, wszyscy dziesięciu. Biegli szybko, pełni euforii zapomnieli o całym świecie, tylko o tym myśleli, iż są zdrowi, iż już odtąd będą mogli żyć ze zdrowymi.

Nagle jeden z nich stanął… i wrócił… wrócił do Pana Jezusa. Przybiegł do Niego, upadł do Jego Nóg, dziękując Mu z całego serca za Łaskę uzdrowienia. Mówił na pewno tak: O Panie Jezu, dziękuję Ci… dziękuję Ci… dziękuję Ci… jestem zdrowy, będę mógł wrócić do mojej rodziny, będę mógł żyć wśród zdrowych, pracować, chwalić z nimi Pana Boga… O jakiż Pan Bóg jest Dobry! Niech będzie uwielbiony Niech będzie pochwalony.

A Pan Jezus zapytał się wtedy: „Czy to nie dziesięciu jest uzdrowionych? A dziewięciu kędyś są? Żaden się nie wrócił dziękować Bogu, tylko ten…? — Przykro było Panu Jezusowi, iż tamci choćby podziękować Bogu zapomnieli. A nad tym co przyszedł, pochylił się Pan Jezus serdecznie i powiedział: „Wstań, idź, bo Wiara twoja Ciebie uzdrowiła”. I poszedł ten człowiek i odchodząc jeszcze dziękował, jeszcze się kłaniał i wielbił Pana Boga.

My od Pana Jezusa też dostajemy tyle Łask: dał nam tatusia i mamusię, braciszka i siostrzyczkę, nasz domek i tych co nas o Nim uczą, i taki śliczny świat wokoło, i co dzień tyle daje nam radości. Trzeba żebyśmy Mu dziękowali za to przy paciorku, albo i w innych chwilach, kiedy tylko chcemy, możemy mu serduszku cichutko powiedzieć: Dziękuję Ci, Panie Jezu! — On usłyszy choćby było najciszej i ucieszymy tym Jego Serce, tak jak Go ucieszył ten uzdrowiony, co przyszedł Mu serdecznie podziękować, gdy dziewięciu nie pamiętało całkiem o tym.

Panie Jezu dzięki Ci

za to wszystko, co mi dałeś:

za mamusię, za tatusia,

za kolegów moich małych!

Dziękuję Ci za tych wszystkich

co nas kochać Ciebie uczą,

i za zdrowie i za życie

dziękuję Ci całą duszą!

© salveregina.pl 2024

Idź do oryginalnego materiału