Po śmierci Aleksieja Nawalnego: o ile się nie przyzwyczaicie, zdechniecie
Zdjęcie: Opoka
Nieprzypadkowo w XIX wieku nasi pradziadowie podejrzewali, iż jest coś w rosyjskiej pogardzie dla ludzkiego życia – coś głęboko niechrześcijańskiego. Jakiś wpływ ducha Azji, gdzie z ludzkich śmierci często nie robi się wielkiej sprawy – pisze felietonista Opoki Piotr Semka.