Polska na rozdrożu: Czy pozwolimy na legalizację śmierci?

Rafał Topolski | 11/03/2025 polskakatolicka/polska-na-rozdrozu-czy-pozwolimy-na-legalizacje-smierci
Placówka śmierci w centrum Warszawy
W sobotę, w cieniu Sejmu, Senatu i Kancelarii Prezydenta, otwarto „przychodnię aborcyjną AboTak” – miejsce, w którym otwarcie zapowiedziano dokonywanie nielegalnych aborcji. Organizatorzy tej inicjatywy nie kryją swoich zamiarów:
- „Nie interesuje nas prawo z 1993 roku. W tym miejscu nie obowiązuje zakaz aborcji” – mówią otwarcie.
- „Tu się będą odbywały aborcje grupowe”.
- „Będziemy to robić same, bo nie mamy czasu w kompromisy”.
To nie jest jednorazowy wybryk, ale zaplanowany atak na świętość życia. To otwarte szydzenie z prawa Bożego i ludzkiego oraz świadoma próba sprowadzenia Polski na drogę cywilizacji śmierci. jeżeli dziś nie powstaniemy w obronie życia, jutro kolejne miasta mogą stać się areną tego samego grzechu i bezprawia. Dzisiaj atakuje się życie nienarodzonych, a jutro może dojść do kolejnych naruszeń godności i praw człowieka.
47 000 zabitych dzieci rocznie – ile jeszcze?
Według raportów organizacji aborcyjnych, tylko w ubiegłym roku zamordowano w Polsce 47 000 nienarodzonych dzieci. Każde z nich mogło się urodzić, żyć, rozwijać. Teraz, pod przykrywką „wolności wyboru”, powstaje miejsce, gdzie w biały dzień będzie dochodziło do kolejnych tragedii. jeżeli społeczeństwo nie zareaguje, kolejne niewinne istoty zostaną pozbawione szansy na życie.
Nie możemy milczeć. To nie jest abstrakcyjna debata o prawach kobiet. To rzeczywiste życie, które jest niszczone. jeżeli dzisiaj nie zareagujemy, jutro będzie za późno.

Polska – kraj życia czy śmierci?
Jezus Chrystus powiedział: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). Jaką odpowiedź daje Polska? Gdzie są instytucje, które powinny stać na straży prawa i życia? Dlaczego pozwalamy, by lewicowi aktywiści narzucali swoją ideologiczną dyktaturę całemu narodowi? Dlaczego państwo, które powinno chronić swoich obywateli, pozwala na jawne łamanie prawa i profanację zasad moralnych?
Nie możemy pozwolić, by Polska stała się miejscem, gdzie zabijanie dzieci stanie się codziennością. Milczenie wobec zła jest jego akceptacją. Obojętność dziś oznacza tragedię jutro.
Musimy działać natychmiast. Domagamy się zamknięcia tej placówki i ukarania wszystkich, którzy uczestniczą w tym procederze. Każda minuta zwłoki to kolejne nienarodzone dzieci, które nie otrzymają szansy na życie. Państwo polskie nie może udawać, iż nic się nie dzieje – czas na zdecydowaną reakcję!
Podpisz petycję i stań w obronie życia!
Nie bądźmy obojętni. Niech Polska pozostanie krajem, który stoi na straży życia!

Biorę dziś przeciwko wam na świadków niebo i ziemię, kładę przed wami życie i śmierć, błogosławieństwo i przekleństwo. Wybierajcie więc życie, abyście żyli wy i wasze potomstwo.
Pwt 30, 19