Piosenkarka Mandisa zmarła w wieku 47 lat

chrzescijanin.pl 2 tygodni temu

18 kwietnia policja podała aktualne wiadomości z dochodzenia w sprawie śmierci 47-letniej chrześcijańskiej piosenkarki Mandisy, podczas gdy kilkoro muzyków podzieliło się refleksjami na temat jej wpływu na swoje życie.

Chociaż nie ujawniono przyczyny śmierci, w poniedziałek 22 kwietnia przedstawiciele Wydziału Policji we Franklin w Tennessee poinformowali, iż nie ma podejrzeń o zachowanie przestępcze.

„Na dzień dzisiejszy nic nie wskazuje, by śmierć była wynikiem podejrzanego czynu lub przestępstwa” – powiedział w oświadczeniu rzecznik policji, Max Winitz. „Franklin Police Departament przesyła kondolencje rodzinie Hundley, jej przyjaciołom i fanom”.

18 kwietnia, krótko po tym, gdy Hundley została znaleziona martwa w swoim domu we Franklin, we wpisie na mediach społecznościowych Toby Mac (Toby McKeehan), który współpracował z uczestniczką „American Idol” nad kilkoma piosenkami, w tym „Lose my Soul”, „Good Mornin” i „Bleed the Same”, wyraził żal z powodu straty „pięknej duszy”.

TobyMac wspomniał ją jako „autentyczną” chrześcijankę, która nie bała się mówić o swoich zmaganiach na forum obserwującego ją świata.

„Nigdy nie spotkałem artystki, która byłaby większą zachętą i wsparciem dla innych artystów, niż Mandisa” – napisał pod ich wspólnym zdjęciem.

„Była szczera i autentyczna, a po spotkaniu z nią zawsze czułem się lepiej” – napisał. „Oglądała każdy występ, każdego wieczora na każdej trasie śpiewała z uśmiechem, który dodawał ci skrzydeł. Począwszy od ‘Lose my Soul’, do ‘Bleed the Same’ i ‘Good Mornin’, byłem zaszczycony mogąc nie tylko z nią współpracować, ale nazywać ją przyjaciółką. Szczerze mówiła o swoich zmaganiach i postrzegała swoje przełomy jako okazję do przekazania innym, iż mogą doświadczyć zwycięstwa tak jak ona. Widziała w nas rodzinę, Bożą rodzinę, w całej naszej różnorodności, gdzie każdy z nas jest niedoskonały i każdy potrzebuje miłości Dobrego Ojca, Ojca w Niebie.

„Wiem, iż jej bitwa się skończyła, ale na zawsze zachowam pamięć o niej i ten uśmiech, i zaraźliwy śmiech, jakiego miałem przyjemność tak często doświadczać”.

W piątek 19 kwietnia, chrześcijańska stacja radiowa K-LOVE jako pierwsza przekazała wiadomość o śmierci Mandisy.

„Mandisa kochała Jezusa i używała swojej niezwykle szerokiej platformy, by mówić o Nim przy każdej okazji” – powiedział David Pierce, dyrektor medialny K-LOVE. „Miała ogromną życzliwość, elektryzujący uśmiech, potężny głos, ale wielkości jej serca nie da się porównać z niczym”.

W 2005 roku Hundley pojawiła się w „American Idol” i dotarła do pierwszej dziewiątki zawodników. W 2007 roku wydała swój pierwszy album „True Beauty” i zadebiutowała na liście Top Christian Album swoim pierwszym singlem „Only the Word”.

W 2014 roku, na 56. ceremonii rozdania nagród Grammy, Hundley zwyciężyła w kategorii Najlepszy Album Współczesnej Muzyki Chrześcijańskiej, nagrodzona za płytę „Overcomer”.

W ciągu lat, piosenkarka otwarcie mówiła o swoich zmaganiach z chorobą psychiczną i depresją. W 2022 roku, w wywiadzie dla The Christian Post powiedziała, iż jej problemy z lękiem i depresją zaczęły się po tym, gdy jedna z jej najlepszych przyjaciółek zmarła na raka piersi.

„Odizolowałam się, nie chciałam o tym rozmawiać i zmagałam się ze wstydliwym uczuciem, iż nie mam dość wiary, albo iż Bóg nie jest ze mnie zadowolony” – wspominała.

Piosenkarka powiedziała, iż zmieniła swoją perspektywę dzięki czytaniu Biblii i odkryciu, iż „wielu ludzi, o których czytamy, zmagało się z podobnymi rzeczami”.

Dla przykładu podała postać Eliasza, „który w jednej chwili ściąga ogień z nieba i pokonuje proroków Baala, po czym następnego dnia rano siedzi pod drzewem i prosi Boga, by pozwolił mu umrzeć”. Wspomniała też o Dawidzie, „który w całej księdze psalmów bardzo szczerze mówi o bólu, jaki odczuwał wewnątrz, a przecież był kimś, kogo Bóg nazwał mężem według swojego serca”.

Mandisa znalazła pocieszenie w Psalmie 13:1-6, w którym autor pyta: „Jak długo, PANIE? Zapomnisz o mnie na wieki? Jak długo będziesz ukrywał przede mną swoje oblicze?”. Jednocześnie, ten sam biblijny fragment niesie zapewnienie: „Moje serce rozraduje się Twoim zbawieniem”, dlatego autor kończy obietnicą: „Zaśpiewam PANU, bo obdarzył mnie dobrem”.

Po wiadomości o jej śmierci, kilku chrześcijańskich piosenkarzy i wychowanków „American Idol”, którzy znali artystkę, opowiedziało o pozytywnym wpływie, jaki miała na ich życie.

„Uśmiech Mandisy był jak pojawienie się słońca” – napisała na Instagramie piosenkarka i autorka piosenek Amy Grant.

„Ta wiadomość złamała mi serce” – napisała piosenkarka i aktorka Jennifer Hudson. „Była prawdziwie kobietą wiary, jasnym światłem, jakie z wielką mocą zostawiło swój ślad w tym świecie. Odpoczywaj w Niebie, Mandisa!”.

(…)

Autor: Leah MarieAnn Klett

Źródło: The Christian Post

Idź do oryginalnego materiału