🔉PIĄTEK PO POPIELCU. Rozmyślanie. Pamiątka cierniowej korony Pana Jezusa.

salveregina.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Przenajświętszego sakramentu ,zbawienie dusz,Maryja,dusze oziębłe,zbliżamy się do śmierci ,Jezus,okazje do grzechu,o nabożeństwie,grzech niewdzięczności,doskonałość,łaski bożej,zmartwychwstanie ciał,g


Rozmyślania na wszystkie dni całego roku

z pism Św. Alfonsa Marii Liguoriego

1935 r.

PRZETŁUMACZYŁ Z WŁOSKIEGO

O. W. SZOŁDRSKI C. SS. R.

TOM I.

KRÓTKIE AKTY MIŁOŚCI BOŻEJ

DO UŻYCIA W CZASIE ROZMYŚLANIA.

Jezu, mój Boże, kocham Cię nade wszystko, we wszystkim, z całego serca, bo na to tak bardzo zasługujesz.

Panie, żałuję, iż Cię obrażałem, Dobroci Nie­skończona; nie pozwól, bym Cię miał jeszcze kie­dy obrazić.

Jezu, miłości moja, spraw, abym Cię zawsze kochał, a potem czyń ze mną, co Ci się podoba.

Jezu mój, chcę żyć, gdzie Ci się podoba, i chcę cierpieć, jak Ci się podoba; chcę umrzeć, kiedy zechcesz.

Jezus niech będzie w mym sercu, a Marya w mym umyśle. Niech Jezus, Marya, Józef będą życiem moim.

W roztargnieniach mów:

Panie, dopomóż mi do wykonania dobrych postanowień i udziel mi siły, bym odtąd dobrze żyć rozpoczął, niczym bo­wiem jest to, co dotąd uczyniłem.

„A żołnierze, uplótłszy koronę z ciernia, włożyli na Głowę Jego” — (Jan 19, 2).

PRZYGOTOWANIE. — Nie dość było barbarzyńskim służalcom, iż w straszliwy sposób ubiczowali Pana Jezusa, włożyli Mu jeszcze na Głowę koronę z cierni splecioną i uderzali w nią trzciną, by tym głębiej w Głowę się wbiła. Jakaż straszna Boleść! Oto w jaki sposób Pan Jezus chciał zaradzić skutkom przekleństwa rzuconego na ziemię, tj. na Adama, z powodu którego ciało ludzkie samo z siebie może tylko wydawać ciernie i osty grzechowe! Oto, jak Pan Jezus chciał zadośćuczynić za nasze grzeszne myśli!

I. — Nie dość było barbarzyńskim służalcom, iż w straszliwy sposób ubiczowali Pana Jezusa. Pobudzani przez szatanów i żydów, poczęli się z Niego naigrywać i jakby był królem teatralnym, włożyli Mu na Ramiona łachman szkarłatny — miał wyobrażać płaszcz królewski, do Rąk dano Mu trzcinę, niby berło królewskie, na głowę włożono Mu koronę z cierni splecioną. Ponieważ zaś ta korona nie miała tylko być narzędziem szyderstwa, ale i katuszy, zdaniem pisarzy kościelnych, była spleciona z wielu gałązek cierniowych na kształt hełmu lub czapki, tak iż pokrywała całą Głowę Pana Jezusa i spuszczała się do połowy Jego Czoła.

Św. Mateusz wspomina, iż kaci bili trzciną w owe ciernie, aby tym głębiej wbiły się w Głowę i, jak powiada Św. Piotr Damiani, najzupełniej cel swój osiągnęli. jeżeli jeden cierń, który przypadkiem wbił się w łapę lwa, tak wielką sprawia mu boleść, iż biedne zwierzę straszliwym, bolesnym rykiem puszczę napełnia, pomyśl, ile Pan Jezus musiał wycierpieć, gdy Mu przebijano Najświętszą Głowę, najwrażliwszą część ciała, w której się skupiają wszystkie nerwy.

Owe straszliwe katusze nie trwały krótko, owszem były najdłuższe z zadanych Panu Jezusowi; albowiem i na krzyżu rozpięty miał ową koronę na głowie, a ilekroć nią poruszył, odnawiały się tym silniejsze Boleści. — Baranek łagodny cierpiał tę katusze bez słowa skargi. Tak wiele Krwi spływało z Ran przez ciernie zadanych, iż zalały Panu Jezusowi włosy, oczy, twarz, brodę — Krew tylko było widać, tak, iż, jak mówi Św. Bonawentura, nie można było rozpoznać pięknej Twarzy Pana Jezusa — wyglądała, jakby odarta ze skóry. Oto, woła Bł. Dionizy Kartuz, jak Syn Boży chciał, by z Nim postępowano, aby otrzymać dla nas koronę Chwały w Niebie!

II.Przeklęta będzie ziemia dla czynu twego… ciernie i osty rodzić ci będzie. Przekleństwo to wyrzeczone przez Pana Boga, dotknęło Adama i całe jego potomstwo; owo słowo – ziemia, nie oznacza jedynie rzeczywistej ziemi, ale i ciało ludzkie, które skażone grzechem Adama, wydaje tylko ciernie grzechowe. — Dla zaradzenia temu skażeniu, mówi Tertulian, było konieczne, aby Pan Jezus złożył w Ofierze tę straszliwą katuszę ukoronowania cierniem. Toteż, zdaniem Św. Augustyna, ciernie były tylko „niewinnym” narzędziem Męki. Właściwymi cierniami, przebijającymi Głowę Pana Jezusa, były nasze grzechy, szczególniej zaś grzechy myślą popełnione. Sam Pan Jezus to oświadczył, gdy pewnego razu objawił się Św. Teresie, ukoronowany cierniem. Gdy Święta poczęła się nad Nim litować, rzekł do niej: „Tereso, nie lituj się nade mną z powodu Ran, jakie ciernie żydów Mi zadały, ale z przyczyny Ran, jakie grzechy Chrześcijan Mi zadają“.

Duszo moja, i ty wówczas zadawałaś katusze Czcigodnej Głowie twego Odkupiciela, tylekroć przyzwalając na grzeszne myśli. Przynajmniej teraz otwórz oczy, zobacz, jakiej wielkiej winy się dopuściłaś i gorzko ją opłakuj.

Modlitwa.

Mój Jezu, nie zasługujesz, by tak z Tobą się obchodzono, jak postępowałem z Tobą. Wyznaję swą niewdzięczność, brzydzę się nią z całego serca i proszę Cię, abyś nie tylko mi przebaczył, ale dał mi również tak wielką skruchę, iżbym przez całe życie opłakiwał zniewagi, jakie Ci wyrządziłem. Tak, mój Jezu, przebacz mi, gdyż chcę Cię zawsze kochać nade wszystko. A Ty, Ojcze Przedwieczny, spraw, bym czcząc tu na ziemi, na pamiątkę Męki Pana Jezusa, Jego koronę cierniową, zasłużył sobie na to, bym kiedyś mógł otrzymać od Niego koronę chwały w niebie. Spraw to z Miłości ku Jezusowi i Najświętszej Panny Maryi, Jego Matce. Amen. (* I, 570.)

Podejmij także okolicznościowe rozmyślanie na I Piątek Miesiąca przeznaczone: Serce Pana Jezusa pragnie miłości.
Idź do oryginalnego materiału