Historia biblijnej miłości Boga do człowieka (3)
Szaweł nie chodził za Chrystusem przez trzy lata, jak pozostali uczniowie. On nie wylewał na stopy Jezusa nardowego olejku, nie stał pod Jego krzyżem, nie oglądał na własne oczy pustego grobu, tak jak czyniła to Maria Magdalena – bohaterka ostatniej naszej medytacji. Ale Szaweł spotkał Zmartwychwstałego w zupełnie nieoczekiwany przez siebie sposób. Odtąd zaczęła się jego Pascha.
Otwórzmy razem Dzieje Apostolskie – dzieje świadków Jezusa z pierwotnego Kościoła (Dz 22,3c-21).
Bóg mówi do nas przez św. Pawła, uczyńmy więc z nim 7 kroków i pozwólmy się pouczyć Słowu Bożemu.
1
Proś Ducha Świętego, aby pozwolił Ci uczestniczyć w wydarzeniu Szawła pod Damaszkiem. To wydarzenie jest także dla Ciebie, bo Słowo Boga jest zawsze dla naszego pouczenia. Wycisz swoje serce mocą imienia Jezus. Powtarzaj w wygodnej pozycji: „Jezusie, Synu Boży, ulituj się nade mną. Nie omijaj mego życia…, zatrzymaj mnie przy sobie!” Czyń to tak długo, aż poczujesz, iż uspokojony jest Twój oddech, iż wróciłeś do swego wnętrza – bo inaczej przeczytasz tylko tę medytację, ale nie spotkasz Pana.
2
Stań przy Szawle z Tarsu i posłuchaj co mówi o stanie swego wnętrza: Gorliwie służyłem Bogu, jak wy wszyscy dzisiaj służycie. Prześladowałem tę drogę, głosując choćby za karą śmierci, wiążąc i wtrącając do więzienia mężczyzn i kobiety, co może poświadczyć zarówno arcykapłan, jak cała starszyzna. Od nich otrzymałem też listy do braci i udałem się do Damaszku z zamiarem uwięzienia tych, którzy tam byli, i przyprowadzenia do Jerozolimy dla wymierzenia kary (Dz 22,3c-5). W ręku trzymał listy osób… Znaczy to, iż konkretne osoby spośród chrześcijan były skazane na więzienie i śmierć, a on – Szaweł wykonywał wyroki. Co to znaczy dla Ciebie? Kogo wpisałbyś na listę tych, których trzymasz w więzieniu swych negatywnych myśli i słów? Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, iż żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego (1J 3,15).
3
Zrób następny krok: W drodze, gdy zbliżałem się do Damaszku, nagle około południa otoczyła mnie wielka jasność z nieba. Upadłem na ziemię i posłyszałem głos, który mówił do mnie: „Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?” „Kto jesteś, Panie?” – odpowiedziałem. Rzekł do mnie: „Ja jestem Jezus Nazarejczyk, którego ty prześladujesz” (Dz 22,6-8).
Św. Jan daje odpowiedź, o jaką chodzi. Światłość i co jest prawdziwą ciemnością. Kto twierdzi, iż żyje w światłości, a nienawidzi brata swego, dotąd jeszcze jest w ciemności. Kto miłuje swego brata, ten trwa w światłości (1J 2,9-10).
„Szawle (Piotrze, Agnieszko, Leonio), dlaczego Mnie prześladujesz nie kochając brata, siostry, męża, żony, dzieci, szefa, przełożonych. Pamiętaj, cokolwiek uczynisz jednemu z najmniejszych, Mnie to czynisz…”
4
Pytaj razem z Szawłem: „Co mam czynić, Panie?” – Co mam czynić, bo prześladuję Ciebie w bliźnich i oni prześladują Ciebie we mnie. Mnie też to boli. Czy Ty i we mnie cierpisz? Posłuchaj, co odpowie Ci Zmartwychwstały Jezus.
5
Otwórz się na Światłość. A Pan powiedział do mnie: „Wstań, idź do Damaszku, tam ci powiedzą wszystko, co masz czynić”. Ponieważ zaniewidziałem od blasku owego światła, przyszedłem do Damaszku prowadzony za rękę przez moich towarzyszy (Dz 22,10c-11). Noc Paschalna jest złamana przez Światło Zmartwychwstania. Szaweł utracił wzrok, by zobaczyć prawdziwą Światłość świata i w jej blasku odkrył drogę swoich ciemności. I Ty nie uciekaj przed Światłością, zanurz w Niej najciemniejsze strony swego życia. Ona wskaże Ci Twój Damaszek.
6
Zaufaj Kościołowi, z którym utożsamił się Zmartwychwstały Jezus. On jest Jego Głową. Niejaki Ananiasz, człowiek przestrzegający wiernie Prawa, o którym wszyscy tamtejsi Żydzi wydawali dobre świadectwo, przyszedł, przystąpił do mnie i powiedział: „Szawle, bracie, przejrzyj!” (Dz 22,12-13c). Niewidomy Szaweł zrezygnował już z wojowniczej postawy i w pokorze podał rękę ludziom Kościoła, i przejrzał. Wrócił z ciemności do światła. Czyż i w Twoim życiu Chrystus nie posłużył się ludźmi, którzy w Twoich ciemnościach podali Ci rękę, wskazali kapłana, abyś mógł na nowo „przejrzeć”? Podziękuj teraz za nich, podziękuj za Kościół, do którego należysz i którym sam jesteś jako chrześcijanin.
7
Pozwól się wybierać. W tejże chwili spojrzałem na niego, on zaś powiedział: „Bóg naszych ojców wybrał cię, abyś poznał Jego wolę i ujrzał Sprawiedliwego i Jego własny głos usłyszał. Bo wobec wszystkich ludzi będziesz świadczył o tym, co widziałeś i słyszałeś. Dlaczego teraz zwlekasz? Ochrzcij się i obmyj z twoich grzechów, wzywając Jego imienia!” (Dz 22,13c-16). Bóg nie zra- ża się słabością człowieka, ale wybiera tych, których sam chce. Szaweł przeżył Paschę, czyli przejście od grzechu do łaski, od prześladowcy do prześladowanego – dla Imienia Jezusa, od zabijania innych do oddania swego życia, by inni mogli żyć na wieki. Stał się Pawłem, który wszystko uznał za śmieci, byle mógł pozyskać Chrystusa, gdyż On pierwszy pozyskał Pawła. Proś Ducha Świętego, byś pozwolił się wybierać do takiego rodzaju życia: Ale to wszystko, co było dla mnie zyskiem, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. I owszem, choćby wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyższą wartość poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego (Flp 3,7-8).
Jezus czeka na takich chrześcijan. Czy może liczyć na Ciebie i na mnie?
s. Leonia Przybyło – michalitka
Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku „Któż jak Bóg” (4/2007)