Papież wezwał do bożonarodzeniowego zawieszenia broni na wszystkich frontach wojennych i powtórzył swoje przesłanie pokoju, nadziei i pojednania. Franciszek wymienił m.in. Mozambik, Ukrainę i Ziemię Świętą.
Papież wraca do zdrowia. Zaapelował do wiernych
Zwracając się do tysięcy wiernych przybyłych na plac Świętego Piotra papież powiedział: "przykro mi, iż nie jestem z wami na placu, ale czuję się już lepiej". - Potrzebna prewencja - dodał. Słychać było, iż dalej ma problemy z głosem.
Watykan. Papież wezwał do zawieszenia broni
Na zakończenie niedzielnej modlitwy Anioł Pański papież wzywał do świątecznego zawieszenia broni na wszystkich frontach wojennych.
"Franciszek wyraził głęboką troskę o wszystkich tych, którzy cierpią z powodu wojny i przemocy" - podał vaticannews.va. Wskazał przy tym na "Mozambik, uwikłany w biedę i przemoc". Modlił się, aby "dialog i dążenie do wspólnego dobra, wspierane wiarą i dobrą wolą, zwyciężyły nad nieufnością i niezgodą".
ZOBACZ: Papież wspomniał o polskiej tradycji wigilijnej. "Pamiętajcie o powodzianach"
Potępił też "tak wiele okrucieństwa" wyrządzanego niewinnym dzieciom w trakcie trwających konfliktów.
- Udręczona Ukraina przez cały czas jest atakowana przez ataki na miasto, które czasami niszczą szkoły, szpitale i kościoły. Niech ucichnie broń i rozbrzmiewają kolędy! - mówił.
Poprosił o modlitwę w intencji zawieszenia broni na Ukrainie, Bliskim Wschodzie i na wszystkich innych frontach.
"Żadne dziecko nie jest błędem"
W rozważaniach poprzedzających modlitwę Anioł Pański papież mówił o "pięknie" kobiet ciężarnych. - Niech błogosławione będzie każde macierzyństwo - podkreślił. - Żadne dziecko nie jest błędem - oświadczył.
Z kaplicy Franciszek pobłogosławił figurki Dzieciątka Jezus do domowych szopek, przyniesione przez dzieci na plac Świętego Piotra. - Ja też mam swoją - dodał.
Franciszek wraca do zdrowia i oszczędza je przed inauguracją Roku Świętego w Wigilię, gdy odprawi również pasterkę.