Papież: Pomóżmy politykom, by nie klękali przed złotym cielcem

2 godzin temu
Zdjęcie: Papież Franciszek Źródło: PAP/EPA / FABIO FRUSTACI


Nierówności są główną przyczyną chorób społecznych – powiedział papież do uczestników Spotkania Ruchów Ludowych, zorganizowanego przez Dykasterię ds. Integralnego Rozwoju Człowieka. Franciszek wezwał m.in. miliarderów do dzielenia się swym bogactwem z biednymi.


– Dopóki problemy ubogich nie zostaną radykalnie rozwiązane, dopóki nie wyrzekniemy się absolutnej autonomii rynków i spekulacji finansowych i nie podejmiemy strukturalnych przyczyn nierówności, problemy świata nie zostaną rozwiązane – powiedział Ojciec Święty. Wyraził uznanie dla ruchów ludowych, które walczą ze strukturami niesprawiedliwości społecznej. – Wyszliście z bierności i pesymizmu, nie zgodziliście się być potulnymi ofiarami, uznaliście się za podmioty historii – dodał Franciszek.


Podkreślił, iż krzyk wykluczonych musi obudzić uśpione sumienia przywódców politycznych, którzy powinni egzekwować prawa gospodarcze, społeczne i kulturalne. Wskazał na podnoszone coraz częściej postulaty odnośnie większego opodatkowania miliarderów, ponieważ system, który pozwala bogatym na gromadzenie fortun jest niemoralny. Wyraził przekonanie, iż wielkie fortuny często są niezasłużone. – Zostały odziedziczone – powiedział papież – albo są owocem wyzysku ludzi i plądrowania natury, są produktem spekulacji finansowych lub uchylania się od płacenia podatków, pochodzą z korupcji lub działalności przestępczej.


"Politycy muszą być świadomi tego zagrożenia"


Franciszek zaapelował do najbogatszych, którzy posiadają większość bogactw ziemi, by dzielili się nimi z innymi. – Proszę uprzywilejowanych tego świata, aby zrobili ten krok, a będą o wiele szczęśliwsi, a my będziemy jeszcze bardziej braćmi – powiedział papież.


Ojciec Święty ostrzegł też przed współczesnymi formami kolonizacji. – Kolonializm materialny, ideologiczny i kulturowy często idą w parze, pożerając materialne i niematerialne bogactwo ludzi. W imię globalizacji dąży się do standaryzacji i podporządkowania sobie wszystkiego. Politycy muszą być świadomi tego zagrożenia, ale nie mogą się lękać, bo tchórzostwo prowadzi wielu polityków do zmiany własnych przekonań. Wyrzeczenie się szlachetnych i wspaniałomyślnych ideałów, by służyć bogu pieniądza lub władzy jest wielką apostazją – zaznaczył Franciszek. I podkreślił, iż "trzeba pomagać politykom, aby nie klękali przed złotym cielcem".


Szczególny apel papieża Franciszka


Podczas spotkania z liderami ruchów ludowych Franciszek wspomniał też o najbardziej niepokojących plagach społecznych, takich jak handel narkotykami, prostytucja dziecięca, niewolnictwo, brutalna przemoc i przestępczość zorganizowana. Wskazał na problem hazardu, który niszczy całe rodziny, prowadzi do patologii psychicznych, rozpaczy i samobójstw. – To smutne, iż dziś promuje się hazard również na meczach piłki nożnej, z udziałem wielkich gwiazd sportu – oznajmił papież.


Ze szczególnym apelem zwrócił się do firm zajmujących się informatyką, platformami cyfrowymi, sieciami społecznościowymi i sztuczną inteligencją. – Nie sądźcie, iż stoicie ponad prawem – mówił Ojciec Święty. – Waszym obowiązkiem jest zapobiegać wykorzystywaniu sieci do rozpowszechniania hazardu, pornografii dziecięcej oraz przestępczości zorganizowanej – podkreślił.


Czytaj też:Franciszek i kanoniczna "uporczywość" błęduCzytaj też:Papież Franciszek mówił o Trumpie i Harris. "Oboje są przeciwko życiu"
Idź do oryginalnego materiału