

Papież Franciszek, który dziś po ponad pięciu tygodniach pobytu w szpitalu wróci do Watykanu, w opublikowanych w południe rozważaniach na modlitwę Anioł Pański wyznał, iż podczas hospitalizacji doświadczył „cierpliwości Pana Boga”, którą widział także w trosce personelu medycznego. Ojciec Święty pojawił się na chwilę w oknie Polikliniki Gemelli, gdzie pozdrowił wiernych. „Dziękuję wszystkim” – powiedział.
W tekście ogłoszonym przez Watykan Franciszek napisał: „Podczas długiego pobytu w szpitalu doświadczyłem cierpliwości Pana Boga, której odbicie widzę również w niestrudzonej trosce lekarzy i pracowników służby zdrowia, a także w uwadze i nadziejach bliskich osób chorych”.
Ta pełna ufności cierpliwość, zakotwiczona w miłości Boga, której nie brakuje, jest naprawdę konieczna w naszym życiu – zwłaszcza po to, by stawić czoła najtrudniejszym i bolesnym sytuacjom
— dodał Franciszek.
Zaniepokojenie papieża
Następnie odniósł się do bieżących wydarzeń na świecie, podkreślając: „Zasmuciło mnie wznowienie ciężkich izraelskich bombardowań Strefy Gazy, z tyloma zabitymi i rannymi. Proszę, aby umilkła broń. Niech nie braknie odwagi, by wznowić dialog, by zostali uwolnieni wszyscy zakładnicy i by osiągnięto definitywne zawieszenie broni”.
Papież zaznaczył, iż w Strefie Gazy „sytuacja humanitarna jest znów bardzo ciężka i wymaga pilnego zaangażowania walczących stron i wspólnoty międzynarodowej”.
Jestem zaś zadowolony z tego, iż Armenia i Azerbejdżan uzgodniły ostateczny tekst porozumienia pokojowego. Pragnę, by zostało ono podpisane jak najszybciej i by mogło przyczynić się do umocnienia się trwałego pokoju na Południowym Kaukazie
— oznajmił.
Franciszek napisał również: „Z taką cierpliwością i wytrwałością modlicie się dalej za mnie. Bardzo wam dziękuję. Ja też modlę się za was”.
Razem błagajmy, aby położono kres wojnom i by zapanował pokój, zwłaszcza na umęczonej Ukrainie, Palestynie, Izraelu, Libanie, Birmie, Sudanie, Demokratycznej Republice Konga
— wezwał papież.
Zakończył rozważania słowami: „Niech Matka Boża ma nas w swojej opiece i towarzyszy nam w drodze ku Wielkanocy”.
Aktualizacja
Papież Franciszek opuścił tuż po godz. 12 Poliklinikę Gemelli i po 37 dniach hospitalizacji wyruszył samochodem w drogę powrotną do Watykanu. Przy drodze wyjazdowej ze szpitala zgromadziły się tłumy ludzi.
CZYTAJ TEŻ:
maz/PAP/X