
Papież Pius XII o obowiązku głosowania
Głos zabiera Najwyższy Pasterz…
We wrześniu opublikowaliśmy wpis na blogu dotyczący tego, co tradycyjna katolicka teologia moralna mówi o obowiązku głosowania — zarówno w ujęciu ogólnym, jak i w odniesieniu do trudniejszych przypadków, takich jak sytuacja, gdy na karcie wyborczej brak kandydatów idealnych. Wpis można znaleźć tutaj:
- Moralność głosowania: Czy dozwolone jest głosowanie na mniejsze zło?
Dziś przedstawiamy fragmenty dwóch przemówień wygłoszonych przez Jego Świątobliwość papieża Piusa XII (1939–1958), w których porusza on temat moralnego obowiązku głosowania. Słowa Ojca Świętego mówią same za siebie i pozostaną bez komentarza:
Kościół ma prawo, a zarazem istotny obowiązek, pouczać wiernych — słowem i pismem, z ambony i innymi zwyczajowymi środkami — we wszystkim, co dotyczy wiary i moralności, lub co pozostaje w sprzeczności z jego własną doktryną, a zatem jest niedopuszczalne dla katolików, czy to chodzi o systemy filozoficzne lub religijne, o cele, do których zmierzają ich promotorzy, czy też o ich koncepcje moralne dotyczące życia jednostek czy wspólnoty.
Korzystanie z prawa do głosowania jest aktem poważnej odpowiedzialności moralnej — przynajmniej wtedy, gdy chodzi o wybór tych, którzy mają nadać krajowi konstytucję i prawa, zwłaszcza w odniesieniu, na przykład, do uświęcania świąt nakazanych, małżeństwa, rodziny, szkoły, czy rozwiązywania różnorodnych warunków społecznych według zasad sprawiedliwości i słuszności. Dlatego to Kościół winien wyjaśniać wiernym obowiązki moralne, które wynikają z prawa wyborczego.
— Papież Pius XII, Przemówienie do Świętego Kolegium Kardynałów, 16 marca 1946 r.
Kościół ma prawo i obowiązek zwrócić uwagę wiernych na niezwykłą wagę wyborów oraz na odpowiedzialność moralną, jaka spoczywa na każdym, kto posiada prawo głosu. Kościół z całą pewnością pragnie pozostać poza i ponad partiami politycznymi, ale jakże mógłby być obojętny wobec składu parlamentu, skoro konstytucja przyznaje mu władzę stanowienia praw, które bezpośrednio wpływają na najwyższe interesy religijne, a choćby na samą sytuację Kościoła?
Są też inne trudne zagadnienia, przede wszystkim problemy i zmagania gospodarcze, które ściśle dotyczą dobrobytu społeczeństwa. O ile są one porządku doczesnego (choć w rzeczywistości mają też wpływ na porządek moralny), Kościół pozostawia ich rozważanie i techniczne opracowanie innym, dla dobra wspólnego narodu. Z tego wszystkiego wynika:
Jest ścisłym obowiązkiem wszystkich, którzy mają do tego prawo — mężczyzn i kobiet — uczestniczyć w wyborach. Kto się od tego uchyla, zwłaszcza z tchórzostwa, popełnia ciężki grzech, grzech śmiertelny.
Każdy powinien głosować zgodnie z nakazem własnego sumienia. Teraz zaś oczywiste jest, iż głos tego sumienia nakłada na każdego szczerego katolika obowiązek oddania głosu na tych kandydatów lub te listy kandydatów, które rzeczywiście dają wystarczające gwarancje ochrony praw Bożych i dusz ludzkich — dla prawdziwego dobra jednostek, rodzin i społeczeństwa — według prawa Bożego i moralnej nauki chrześcijańskiej.
— Papież Pius XII, Przemówienie do delegatów Międzynarodowej Konferencji ds. Emigracji, 17 października 1951 r.
Źródłem obu cytatów jest książka The Pope Speaks: The Teachings of Pope Pius XII, red. Michael Chinigo (Nowy Jork: Pantheon Books, 1957), s. 261 i 301.
Dla tego wpisu nie przewiduje się sekcji komentarzy. Ojciec Święty przemówił; jego słowa pozostają i naszym obowiązkiem jest dać im posłuch.