

Papież Franciszek opuścił dziś szpital, w którym przebywał od 14 lutego. Przed wyjazdem do Watykanu, papież w południe pojawił się w oknie Polikliniki Gemelli i pozdrowił wiernych, którzy przez cały czas jego hospitalizacji gromadzili się i modlili przed placówką.
Rozważania papieża Franciszka. „Doświadczyłem cierpliwości Pana Boga”
W południe opublikowano również tekst rozważań papieża na modlitwę Anioł Pański. W tekście ogłoszonym przez Watykan Franciszek napisał: „Podczas długiego pobytu w szpitalu doświadczyłem cierpliwości Pana Boga, której odbicie widzę również w niestrudzonej trosce lekarzy i pracowników służby zdrowia, a także w uwadze i nadziejach bliskich osób chorych”.
„Ta pełna ufności cierpliwość, zakotwiczona w miłości Boga, której nie brakuje, jest naprawdę konieczna w naszym życiu — zwłaszcza po to, by stawić czoła najtrudniejszym i bolesnym sytuacjom” — dodał Franciszek.
Następnie odniósł się do bieżących wydarzeń na świecie, podkreślając: „Zasmuciło mnie wznowienie ciężkich izraelskich bombardowań Strefy Gazy, z tyloma zabitymi i rannymi. Proszę, aby umilkła broń. Niech nie braknie odwagi, by wznowić dialog, by zostali uwolnieni wszyscy zakładnicy i by osiągnięto definitywne zawieszenie broni”.
Papież zaznaczył, iż w Strefie Gazy „sytuacja humanitarna jest znów bardzo ciężka i wymaga pilnego zaangażowania walczących stron i wspólnoty międzynarodowej”.
„Jestem zaś zadowolony z tego, iż Armenia i Azerbejdżan uzgodniły ostateczny tekst porozumienia pokojowego. Pragnę, by zostało ono podpisane jak najszybciej i by mogło przyczynić się do umocnienia się trwałego pokoju na Południowym Kaukazie” — oznajmił.
Franciszek napisał również: „Z taką cierpliwością i wytrwałością modlicie się dalej za mnie. Bardzo wam dziękuję. Ja też modlę się za was”.
„Razem błagajmy, aby położono kres wojnom i by zapanował pokój, zwłaszcza na umęczonej Ukrainie, Palestynie, Izraelu, Libanie, Birmie, Sudanie, Demokratycznej Republice Konga” — wezwał papież.
Zakończył rozważania słowami: „Niech Matka Boża ma nas w swojej opiece i towarzyszy nam w drodze ku Wielkanocy”.