Pan Andrzej, czyli adwentowy radykalizm

kjb24.pl 1 miesiąc temu
Zdjęcie: Pan Andrzej i adwentowy radykalizm


Pana Andrzeja to znają adekwatnie wszyscy parafianie. A może poprawniej by było powiedzieć, iż niemal wszystkim wydaje się, iż go znają.

Post Świętego Michała Archanioła

Jest dziadkiem jednego z księży i mieszka na plebanii od roku, w którym owdowiał. Zawsze uśmiechnięty, spokojny, widać go często przed Najświętszym Sakramentem. Wygląda, jakby całe życie przeżył w doskonałych warunkach, w dostatku, otoczony szacunkiem.

Tylko niektórzy wiedzą, iż brał udział w Powstaniu Warszawskim, potem był więźniem hitlerowskiego obozu koncentracyjnego, a wreszcie, po powrocie do Polski, był prześladowany przez władzę stalinowską za to, iż jako major Armii Krajowej walczył o wolność Ojczyzny.

Właśnie o dawnych czasach mówił. Jego wypowiedź była głównie zachwytem nad bohaterstwem jednego z przyjaciół, który został złapany przez gestapo i torturowany na Pawiaku. Chcieli wymusić na nim wyjawienie znanych mu adresów i nazwisk. Miał miażdżone palce, uszy i nos, wybite zęby, wyłamywano mu ręce i nogi, musiał godzinami stać na mrozie, albo siedzieć na taborecie postawionym do góry nogami. To wszystko przez miesiąc. I nikogo nie wydał. Nikt przez niego nie cierpiał. Po tym miesiącu jego ciało już nie wytrzymało, przyjaciel z konspiracji zmarł.

Ilustracja – Midjourney

Potem Pan Andrzej powiedział mocne zdanie: wierność to wierność. A nie wierność do jakiegoś momentu, czy od pewnej granicy. Mówił, iż ten przyjaciel już po śmierci pomógł mu w życiu religijnym. Bo nie wolno zastanawiać się, gdzie się zaczyna grzech, tylko, jeżeli coś do grzechu może prowadzić, to już od samego początku trzeba to odrzucić. Pokazał, iż tamten człowiek nie powiedział sobie, iż zdrada trzech adresów to mały grzech, to jeszcze wolno, a więcej już nie powie.

Pan Andrzej mówił, iż wszyscy męczennicy są patronami wierności stanowczej, radykalnej, jedynej sensownej.

Wielu mogło udawać, iż oddają cześć posągowi cesarza, ale to było wbrew ich godności. Wielu mogło pozornie przyznać rację prześladowcom, ale uznali, iż to przeciw godności chrześcijanina. Tak jak w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych wielu Polaków nie zapisało się do PZPR, choć wiedzieli, iż z powodu swego „uporu” nie dostaną awansu i podwyżki.

Przypomniał słowa świętego Pawła: unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła (1 Tes 5,22). I jeszcze bardzo konkretnie powiedział, iż jeżeli ktoś chce być wierny, to nie może udawać, iż nie zna języka i iż nie wie, o czym śpiewają zespoły szerzące satanizm. Nie można stawiać sobie granicy w nieczystości: „tylko trochę obejrzę”, „tylko trochę sobie pofolguję” – od samego początku wszelka nieczystość degraduje człowieka, tenże człowiek robi z siebie rzecz… Nie można handlować kradzionymi płytami, choćby ich było tylko pięć…

Mało kto się spodziewał, iż Pan Andrzej tak wiele wie o życiu, iż tak mądrze i świadomie patrzy na ten świat…

ks. Zbigniew Kapłański

Artykuł ukazał się w dwumiesięczniku „Któż jak Bóg” (6/2014)

  • Olej św. Michała Archanioła (1 buteleczka) + 5 książek ks. Mateusza Szerszenia CSMA (Zestaw)
    110,00 z VAT
    Dodaj do koszyka
  • Olej św. Michała Archanioła + Post Świętego Michała Archanioła (Zestaw)
    40,00 z VAT
    Dodaj do koszyka
  • Olej św. Michała Archanioła + Wielkie Zawierzenie Świętemu Michałowi Archaniołowi (Zestaw)
    40,00 z VAT
    Dodaj do koszyka
  • Olej św. Michała Archanioła + Anielskie Tajemnice (Zestaw)
    40,00 z VAT
    Dodaj do koszyka
  • Olej św. Michała Archanioła + Modlitwy Wielkiej Mocy (Zestaw)
    40,00 z VAT
    Dodaj do koszyka
  • Olej św. Michała Archanioła + Niebiański modlitewnik (Zestaw)
    40,00 z VAT
    Dodaj do koszyka


Idź do oryginalnego materiału