Owca (צֹאן cō’n)

jednoslowo.com 2 miesięcy temu

Ja sam zbiorę resztę swego stada ze wszystkich krajów, do których je wypędziłem. Sprowadzę je na ich pastwisko, by miały coraz liczniejsze potomstwo.

וַאֲנִ֗י אֲקַבֵּץ֙ אֶת־שְׁאֵרִ֣ית צֹאנִ֔י מִכֹּל֙ הָאֲרָצֹ֔ות אֲשֶׁר־הִדַּ֥חְתִּי אֹתָ֖ם שָׁ֑ם וַהֲשִׁבֹתִ֥י אֶתְהֶ֛ן עַל־נְוֵהֶ֖ן וּפָר֥וּ וְרָבֽוּ׃

Et ego congregabo reliquias gregis mei de omnibus terris, ad quas eiecero eos, et convertam eos ad rura sua, et crescent et multiplicabuntur.

καὶ ἐγὼ εἰσδέξομαι τοὺς καταλοίπους τοῦ λαοῦ μου ἀπὸ πάσης τῆς γῆς, οὗ ἐξῶσα αὐτοὺς ἐκεῖ, καὶ καταστήσω αὐτοὺς εἰς τὴν νομὴν αὐτῶν, καὶ αὐξηθήσονται καὶ πληθυνθήσονται·

Owca (צֹאן ṣō’n), w językach semickich wyrażenie to oznacza zarówno zwierzęta gospodarskie, które nie są używane do prac polowych, jak i kolektywnie stado owiec. W Starym Testamencie odnotować należy metaforyczne użycie tego rzeczownika i w większości przypadków צֹאן (ṣō’n) oznacza Izrael. Siła tej metafory rodzi się z faktu, iż „stado owiec” (צֹאן ṣō’n) pozostawione samemu sobie, bez żadnej ochrony i pasterza, skazane jest na zatracenie, rozproszenie. Greckie tłumaczenie Biblii wyraża ten termin słowem πρόβατα (probata), które występuje także w Ewangeliach na określenie owiec.

W dzisiejszym pierwszym czytaniu (Jr 23,1-6), prorok mówi nie tylko o rozproszeniu stada pozostawionego bez ochrony, ale o tym, iż to właśnie pasterze, którzy powinni paść owce, oni sami rozproszyli je, co więcej „rozpędzili” je. Rozproszenie jest synonimem zatracenia, na które Bóg nie zgadza się, dlatego prorok Jeremiasz zapowiada, iż Bóg sam zbierze owce, sprowadzi je na pastwiska, „aby były płodne i liczne” i On sam także ustanowi pasterzy, którzy dadzą owcom prawdziwą ochronę. Prorok zapowiada mesjańskie czasy zbawienia, kiedy Izrael będzie mieszkał bezpiecznie a zapowiadany Mesjasz będzie nosił imię „Pan naszą sprawiedliwością”.

Ewangelia dnia (Mk 6,30-34) przedstawia Pana Jezusa zatroskanego o swoich Apostołów, a dokładnie o ich odpoczynek po trudach pracy apostolskiej. „Przychodziło bowiem tak wielu, iż choćby na posiłek nie mieli czasu”, dlatego Pan Jezus poleca im odejście na pustkowie, „sami osobno”, aby mogli odpocząć. Praca pasterska jest trudna, ale tłum jakby nie chciał tego przyjąć do wiadomości i szuka swoich pasterzy. Gdy Pan Jezus wysiadł z łodzi zobaczył tłum, ale w tłumie dostrzegł „owce” πρόβατα (probata) narażone na zagubienie, bo pozbawione pasterzy, dlatego sam zajął się nimi i zaczął nauczać. Nie znamy treści Jago nauczania. Marek mówi tylko, iż nauczał o „wielu sprawach”. Z całą pewnością o sprawach, w których nam ludziom potrzeba przewodnika i orientacji, by się nie zagubić.

Idź do oryginalnego materiału